Według informacji udostępnionych przez portal Warszawa Nasze Miasto w stolicy Polski znajdują się aż 5182 nazwane ulice, aleje, ronda i place. Cała sieć drogowa ma zaś 2837 kilometry. Co ciekawe, 10 najdłuższych z nich ma łącznie aż 100 kilometrów. Tytuł rekordzistki może jednak należeć tylko do jednej z nich, choć pojawiają się tu pewne kontrowersje.
REKLAMA
Zobacz wideo Warszawa planuje remont Trasy Łazienkowskiej
Ile km ma Wał Miedzeszyński? Najdłuższa ulica w Warszawie nie jest najdłuższą w kraju
Najdłuższą ulicą w Warszawie okazuje się być Wał Miedzeszyński ciągnie się aż przez 14,5 kilometra. Biegnie od Saskiej Kępy na Pradze-Południe, aż po Wawer i w końcu dociera do granicy miasta. Niemniej niektórzy tytuł ten podważają, twierdząc, iż należy się on ulicy Puławskiej. Ta jednak oficjalnie plasuje się na drugim miejscu z długością 12,2 kilometrów. Różnica jest tu spora, więc skąd jakiekolwiek wątpliwości? Podany wymiar dotyczy odcinka w samej Warszawie i nie uwzględnia części prowadzącej do Piaseczna. Po jej dodaniu Puławska ma bowiem aż 15,6 kilometra. Co ciekawe, przy przyjęciu takiego kryterium bije choćby rekordzistkę w skali kraju, czyli Aleja Wojska Polskiego w Częstochowie, o której pisaliśmy w poprzednim artykule. Podium najdłuższych warszawskich ulic zamykają Aleje Jerozolimskie o długości 11,9 kilometra. Pełna dziesiątka według zestawienia przygotowanego przez portal Warszawa Nasze Miasto prezentuje się następująco:
Wał Miedzeszyński - 14,5 km;
Puławska - 12,2 km;
Aleje Jerozolimskie - 11,9 km;
Trakt Lubelski - 9,7 km;
Wał Zawadowski - 9,5 km;
Modlińska - 9,4 km;
Płochocińska - 7,8 km;
Toruńska - 7,5 km;
Wybrzeże Gdyńskie - 7,2 km;
Białołęcka - 6,8 km.
Warto zauważyć, iż słynna Marszałkowska nie załapuje się choćby do top 10. Wróćmy jednak jeszcze do Wału Miedzeszyńskiego, ponieważ ulica ta ma ciekawą historię.
Najdłuższa ulica, Warszawa. Wał Miedzeszyński zaczynał jako... wał przeciwpowodziowy
Jak informuje portal Mój Wawer, początki Wału Miedzeszyńskiego sięgają 1900 roku, kiedy to rozpoczęto budowę Wału Gocławskiego, który miał chronić Pragę i jej mieszkańców przed wylewami Wisły. Idąc za ciosem, postanowiono przedłużyć wały przeciwpowodziowe na południe, co dało początek Wałowi Miedzeszyńskiemu. Koszty budowy częściowo pokryli okoliczni chłopi, na których nałożono daninę, ale opłaty ostatecznie zostały zmniejszone ze względu na sprzeciw lokalnej społeczności. To jednak nie koniec zamieszanie wokół tej konstrukcji.
Zobacz też: Na tej stacji metra zawsze są tłumy. Przewija się przez nią kilkaset tysięcy osób dziennieGdy budowa oficjalnie zakończyła się w 1911 roku, na jaw wyszło wiele nieprawidłowości. Wał przeciekał, a w dodatku zabezpieczał obszar mniejszy, niż zakładano. Ponadto wyznaczona wzdłuż niego droga nie została wybrukowana. Zmieniło się to dopiero w latach 30. ubiegłego wieku. Sam wał wzmocniono, a szosa w końcu została wyasfaltowana i wyposażona w latarnie, dzięki czemu zyskała miano "wawerskiej autostrady". Z biegiem czasu zyskała postać, którą widzimy dziś.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.