Motorsport nie zawsze musi wiązać się z dużymi budżetami, profesjonalnymi torami i skomplikowaną logistyką. Jednym z najważniejszych postulatów obecnych władz FIA jest zwiększenie dostępności dyscypliny na najniższym możliwym poziomie. Najnowszym pomysłem na to jest FIA Motorsport in a Box, czyli „walizka motorsportu”, która została właśnie wypróbowana w akcji na Seszelach.
Co kryje „walizka motorsportu”?
Przekazany tamtejszej organizacji kartingowej SKA pakiet zawierał wszystko, czego potrzeba do zorganizowania podstawowych zawodów: flagi zgodne ze standardami FIA, kamizelki dla sędziów, stopery, notatniki, trofea i inne najważniejsze wyposażenie. To zestaw, który pozwala rozpocząć przygodę z motorsportem praktycznie w dowolnym miejscu, bez konieczności inwestowania w drogie infrastruktury.
Szybkość, z jaką wykorzystano potencjał zestawu, jest imponująca. Już dwa tygodnie po otrzymaniu sprzętu zorganizowało pierwsze wydarzenia w Champions Park Raceway. Co ważne, sprzęt okazał się na tyle uniwersalny, iż umożliwił przeprowadzenie zawodów nie tylko na torze, ale także w nietypowych lokalizacjach – na parkingach czy otwartych przestrzeniach wysp Mahé i Praslin.
Nowe dyscypliny – Autocourse (inspirowane Autokhaną) oraz Kart Slalom – przyciągnęły odpowiednio dziewięciu i jedenastu uczestników. Autocourse okazało się formatem o niskim progu wejścia, który pozwalał spróbować sił choćby początkującym kierowcom SUV-ów i samochodów osobowych. Kart Slalom natomiast zaskoczył swoją technicznością – wielu doświadczonych zawodników przyznało, iż wymagał od nich większej precyzji niż tradycyjne wyścigi na torze.
Szansa nie tylko dla zawodników
Inicjatywa Motorsport in a Box przyniosła również korzyści organizacyjne. Szkolenia dla lokalnych oficjeli zwiększyły ich kompetencje w zakresie obsługi zawodów, identyfikacji funkcji, mierzenia czasu czy przestrzegania procedur. Zidentyfikowano także pola do dalszego rozwoju, jak potrzeba dodatkowych sędziów na punktach przecięcia tras czy wdrożenie systemu raportowania kar w czasie rzeczywistym.
„FIA Motorsport in a Box to prawdziwy przełom dla grassroots motorsportu. Jest praktyczny, przystępny kosztowo i naprawdę robi różnicę. Gorąco polecamy go każdemu ASN, który chce rozwijać sporty motorowe na poziomie lokalnym” – podkreśliła Liza Rene-Crosgow, prezes SKA.
„Walizka motorsportu” to z pewnością interesujący projekt, który choćby jeżeli nie zostanie przyjęty w Polsce w obecnej formie, może stanowić źródło inspiracji dla organizatorów najmniejszych imprez lokalnych, które przy braku dostępu do profesjonalnej infrastruktury są jedyną szansą na uprawianie motorsportu w wielu częściach kraju.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.