W 2018 roku thriller o napadzie Jaskinia złodziei na stałe wpisał się do kanonu wszech czasów styczniowych filmów, gwałtownie zdobywając rzeszę pełnych entuzjazmu fanów, sukces kasowy i zielone światło na kontynuację. Siedem lat później kontynuacja wreszcie ukazała się w wielkim stylu, z bardziej wciągającym scenariuszem, trzymającymi w napięciu sekwencjami napadów i sympatycznymi postaciami.
Den of Thieves 2: Pantera widzi, jak scenarzysta i reżyser Christian Gudegast powraca w swoim drugim filmie fabularnym wraz z gwiazdami O’Sheą Jacksonem Jr. i Gerardem Butlerem w roli mistrza kryminalnego Donniego Wilsona i brudnego gliniarza Nicka O’Briena. Chociaż oba filmy są thrillerami o napadach, różnią się od siebie — pierwszy film oddaje brudną atmosferę ponurych gliniarzy i przestępców z Los Angeles walczących ramię w ramię, podczas gdy oba filmy są thrillerami o napadach. Pantera przenosi akcję do Europy i często przypomina bardziej podróżniczy thriller szpiegowski.
Chwila Jaskinia złodziei„napad był całkowicie oryginalny, Panterana czym opiera się jego wielka praca niesławny napad w Antwerpii w 2003 rokunajwiększy znany kradzież diamentów w historii. W filmie Gudegast i jego zespół przeprowadzają napad metodycznie, zwracając szczególną uwagę na proces złodziei i stopniowo wykorzystując zarówno projekt dźwiękowy, jak i przekrojowy do innych powiązanych sekwencji, aby zbudować napięcie do niemal nie do zniesienia.
Spośród wielu wyjątkowych sekwencji filmu najbardziej imponujące jest zuchwały pościg samochodowy i strzelanina, które mają miejsce na wąskiej, krętej górskiej drodze. Sekwencja jest pozytywnie elektryzująca i to nie tylko dlatego, iż Gudegast i jego zespół wkroczyli na nowy poziom, wykorzystując zmodyfikowane pojazdy o napędzie elektrycznym. Wyczuwalne jest poczucie zagrożenia, a niestandardowe modyfikacje, jakie udało im się wprowadzić w samochodach, umożliwiły kamerom uchwycenie każdego fragmentu akcji.
Polygon rozmawiał z Gudegastem za pośrednictwem Zoom na temat Panteraekscytujący pościg samochodem elektrycznym i jak to wszystko się połączyło.
Wywiad ten został zredagowany w celu zapewnienia zwięzłości i przejrzystości.
Polygon: Słyszałem, iż miałeś szczęście po stronie Porsche, jeżeli chodzi o pełen napięcia pościg samochodowy. Skąd wziął się ten pomysł? Jak to wszystko się u Ciebie połączyło?
Christian Gudegast: Jestem maniakiem motoryzacji i cały czas ścigam się w rajdach. Jestem tylko facetem od samochodów. Powód, dla którego wybraliśmy Porsche Taycandlaczego tak to napisałem, czy chciałem mieć samochód elektryczny, z moich badań. Wielu złodziei, gdy mają długą ucieczkę – innymi słowy, gdy jechali na dużą odległość z łupem – chcą zachować możliwie największą dyskrecję. W samochodzie elektrycznym wyciszasz dźwięk — jazda jest znacznie bardziej cicha. To jeden czynnik.
Kolejnym czynnikiem była jakość dróg, po których poruszali się kierowcy. Dlatego wcześniej zbadałem wszystkie drogi, a kiedy planowałem napad, byłem ze złodziejami i zaplanowaliśmy dosłownie, co by zrobili fizycznie. Udaliśmy się do miejsca, w którym faktycznie się udali — chcą unikać dróg wyposażonych w CCTV lub tak zwane AMPR, automatyczne czytniki tablic. Znaleźliśmy te drogi i pojechaliśmy nimi. Były to bardzo kręte górskie drogi w regionie Alpes-Maritimes, na północ od Nicei. A to doprowadziło do granicy Włoch. Jeździliśmy nimi, kręciliśmy i odtworzyliśmy to.
Więc wszystko zostało poddane inżynierii odwrotnej. Patrzyłem na te drogi, patrzyłem na samochody. „To jest taki samochód, jakiego chcemy”. A potem podeszliśmy do Porsche i od razu się zgodzili. Już po dwóch minutach pierwszej rozmowy z całą kadrą Porsche od razu się zgodzili. Nie robią reklam, tak naprawdę nie robią reklam, ale z jakiegoś powodu uznali to za fenomenalną okazję i byli niesamowitymi partnerami.
Byli tam sześć miesięcy wcześniej. Przeprojektowali i wyposażyli wszystkie samochody na potrzeby sesji, czego nigdy wcześniej nie robiono w przypadku samochodu elektrycznego. Zbudowaliśmy kapsuły, aby kierowca mógł znajdować się na dachu samochodu, a oni musieli ponownie skonfigurować wszystkie elementy sterujące, a całe okablowanie poprowadzono na dach. Kierowca jest na dachu, więc kamerzysta i wszyscy aktorzy są w samochodzie, a oni mogą martwić się udawaniem, iż prowadzą, występowaniem, kręceniem i prowadzeniem dialogów.
Tymczasem kierowca siedzi na dachu auta, a to oczywiście były bardzo, bardzo niebezpieczne drogi, dosłownie z trzynastometrowym przepaścią, nie ma żartów. Więc akrobacje były bardzo owłosione, bardzo niebezpieczne i bardzo niepewne. Oczywiście, przećwiczyliśmy to na całego. Ale Porsche nie poradzilibyśmy sobie bez nich. To znaczy, byli niewiarygodni. I wszystko zrobili sami. Sprowadzili wszystkich głównych inżynierów z Ameryki Północnej i Niemiec i naprawdę umożliwili realizację tej sekwencji.
Co samochody elektryczne zmieniły w sposobie kręcenia sekwencji pościgów samochodowych? Muszę sobie wyobrazić, iż dźwięk miał duże znaczenie.
Nakręciliśmy to w taki sposób, w jaki chcieliśmy poczuć prędkość – dużo szeroko i nisko, ponieważ im szerszy obiektyw, czujesz większą prędkość i ruch. Sposób, w jaki kręciliśmy w samochodzie i wokół niego, zrobiliśmy to inaczej. Nie chcieliśmy mieć zestawów na zewnątrz samochodu, co często robisz, gdy nagrywasz relacje z obu stron — z zestawów na zewnątrz drzwi samochodu, patrząc przez przednie szyby. Chcieliśmy umieścić kamerę w samochodzie, móc ją trzymać w dłoni i być w akcji, prosto w twarz aktora. A kapsuła nam to umożliwiła.
Ale tak naprawdę to był dźwięk, o którym wspomniałeś. To naprawdę było w projektowaniu dźwięku. Poprosiliśmy Porsche o nagranie dla nas wszystkich ich własnych materiałów, dotyczących ich elektrycznego silnika Taycan, i w pewnym sensie ulepszyliśmy to tu i ówdzie. Chcemy dać coś w rodzaju szumu. Ma bardzo specyficzny elektryczny rodzaj szumu i chcieliśmy naprawdę wysunąć go na pierwszy plan. Po prostu podoba nam się sposób, w jaki to wyszło. Steve’a [Barden]mój projektant dźwięku, wykonał niesamowitą robotę. Nadało mu to bardzo wyjątkowy i specyficzny dźwięk, charakterystyczny dla tego samochodu.
Czy kiedy podejmowałeś decyzję, pościg samochodem elektrycznym wydawał Ci się ryzykowny?
Czym się martwiłeś?
W tunelowej części strzelaniny — celem tunelu jest to, iż dźwięk jest tak niesamowity, ze względu na pogłos. Ale częścią tego jest silnik. Dlatego martwiliśmy się, iż nie będziemy mieli prawdziwego pogłosu silnika. Ale kiedy już to zrobiliśmy, zdaliśmy sobie sprawę, iż z silnika słychać lekki pogłos, wierzcie lub nie. To po prostu rozszerzyło szum. Byliśmy więc w stanie trochę to ulepszyć pod względem dźwięku, kiedy byliśmy w tym tunelu. A potem oczywiście strzelanina. Ale Audi były napędzane benzyną, więc mogliśmy skorzystać z silników Audi i tego pogłosu w tunelu, co było fajne.
Historycznie rzecz biorąc, samochody elektryczne były używane głównie jako żart w sekwencjach pościgów, czy to w Misja: Niemożliwe – Dead Reckoning Lub w komediach. Czy kiedykolwiek martwiłeś się publicznym odbiorem samochodów elektrycznych?
Nie, to choćby nie było brane pod uwagę. Po prostu zwracaliśmy uwagę na to, jak to zrobimy, współpracując z Porsche i robiąc swoje.
Den of Thieves 2: Pantera gra teraz w kinach. Jaskinia złodziei jest przesyłany strumieniowo na Max i można go wypożyczyć na Wideo Amazona, Fandango w domui innych platform cyfrowych.