Volkswagen Golf R Black Edition – najostrzejszy Golf w historii | TEST

2 godzin temu

VW Golf R zawsze łączył kapitalne osiągi i precyzyjne prowadzenie, ale dla wielu robił to zbyt… grzecznie. Ostatnia modernizacja miała to zmienić. Sprawdzamy, czy Volkswagen dotrzymał słowa.

Topowa wersja Golfa zadebiutowała w 2002 r. jako limitowana do 5000 sztuk edycja specjalna, znalazła jednak 12 tys. nabywców i doczekała się serii następców.

W pierwszych dwóch odsłonach wariant ten nazywał się R32, w kolejnych, po zastąpieniu silnika 3.2 VR6 jednostką R4 2.0 TSI – po prostu R. Do dzisiaj doczekał się już ponad 250 tysięcy nabywców i piątej odsłony, która niedawno przeszła kilka istotnych zmian.

Nawet we flagowym wydaniu R Black Edition kompakt Volkswagena pozostaje raczej dyskretnym samochodem. fot. Adam Mikuła/Motor
https://magazynauto.pl/wiadomosci/volkswagen-golf-gti-edition-50-szybki-jak-porsche-i-lamborghini-oto-gti-edition-50,aid,5317

Jeszcze więcej chęci

Przede wszystkim wzmocniono silnik – zamiast 320 rozwija on 333 KM, jak w pokrewnym Audi S3. Maksymalny moment obrotowy nie zmienił się (420 Nm), ale jest osiągany w nieznacznie szerszym zakresie obrotów (od 2100 do 5500 zamiast 5350). Wpływ tych zmian na osiągi był równie nieznaczny – „sprint” do 100 km/h trwa nie 4,7, ale 4,6 s.

Dane techniczne i cena VW Golf R Black Edition Silnik Pojemność skokowa Układ cylindrów/zawory Moc maksymalna Maks. moment obrotowy Napęd; skrzynia biegów Dług./szer./wys./rozstaw osi Masa/ładowność Pojemność bagażnika Pojemność zbiornika paliwa Opony Osiągi, zużycie paliwa (dane prod.) Prędkość maksymalna Przyspieszenie 0-100 km/h Średnie zużycie paliwa Zasięg Cena podstawowej wersji Cena testowanej wersji
benzynowy, turbo
1984 cm3
R4/16
333 KM/5600
420 Nm/2100
4x4; aut./7-bieg.
430/179/154/263 cm
1550/490 kg
341/1197 l
55 l (Pb 95)
235/35 R19
270 km/h
4,6 s
8,2 l/100 km
670 km
181 690 zł
197 190 zł

Ale zza kierownicy różnica wydaje się większa. Zmodernizowana jednostka okazuje się zauważalnie bardziej żywiołowa i w parze z usprawnionym dwusprzęgłowym automatem jeszcze bardziej dziarsko niż dotychczas odpowiada na każde, choćby najmniejsze, pchnięcie pedału gazu. Zwłaszcza po wybraniu któregoś ze sportowych trybów, w których układ napędowy zdecydowanie się wyostrza.

333-konny silnik topowego Golfa jest chętny do pracy i całkiem oszczędny (poza miastem). fot. Adam Mikuła/Motor

Już nie taki potulny

Poprzednie wydania Golfa R, a choćby obecne przed modernizacją mocno stawiały na wszechstronność. Dla wielu zbyt mocno. Były bardzo szybkie i skuteczne, cieszyły świetną trakcją, pozwalając precyzyjnie i stabilnie pokonywać szybkie łuki. Nie dawały jednak przy tym tyle frajdy co rywale. Brakowało im zadziorności, dla której wielu wybiera tego typu auta.

Dane testowe Volkswagen Golf R Przyspieszenie 0-50 km/h Przyspieszenie 0-100 km/h Przyspieszenie 0-140 km/h Hamowanie 100-0 km/h (zimne) Hamowanie 100-0 km/h (ciepłe) Poziom hałasu przy 50 km/h Poziom hałasu przy 100 km/h Rzeczywista prędkość przy wskazaniu 100 km/h Liczba obrotów kierownicą Testowe zużycie paliwa (miasto/trasa/cykl mieszany) Rzeczywisty zasięg
1,8 s
4,6 s
8,3 s
34,8 m
35,2 m
58,8 dB
64,8 dB
97 km/h
2,0
12,5/6,5/9,5 l/100 km
570 km

Ale już nie brakuje. Zastosowanie systemu aktywnego rozdziału momentu między tylne koła dzięki dwóch sprzęgieł zwiększyło chęć Golfa do zmiany kierunku i uzupełniło listę jego umiejętności o następną: nadsterowne poślizgi.

Najmocniejsza wersja Golfa jeszcze nigdy nie dawała tyle frajdy w zakrętach. fot. Adam Mikuła/Motor
https://magazynauto.pl/wiadomosci/volkswagen-golf-pierwszej-generacji-prezentacja,aid,1813

Czarny charakter

Poprawiono też... cennik Golfa. Mocne wersje staniały o kilkanaście tysięcy złotych, dzięki czemu „erkę”, przez lata kosztującą ponad 200 tysięcy, pozwala dziś kupić już kwota 181 690 zł.

Za testowanego VW trzeba jednak zapłacić prawie 200 tysięcy. To nowa odmiana Black Edition, wyróżniająca się oczywiście czarnymi detalami (felgi, zaciski hamulców, lusterka, wnętrza świateł, wydech, znaczki). Ale i innymi zmianami – prędkość maksymalną zwiększono z 250 do 270 km/h, a wśród trybów jazdy pojawiły się Drift (faktycznie Golf pozwala w nim driftować, bywa wtedy narowisty, choć nietrudny do opanowania) oraz Special, skonfigurowany pod kątem Północnej Pętli Nurburgringu.

Nie zmieniło się jedno – Golf R to wciąż szybki, a przy tym wyjątkowo wszechstronny hatchback. Teraz potrafi po prostu nieco więcej.

2086

Volkswagen Golf R Black Edition – test: podsumowanie

  • Szybki, skuteczny, pewny w łukach, a teraz jeszcze zwinniejszy
  • Trochę zbyt dotykowa obsługa

Volkswagen Golf R zawsze był wyjątkowo wszechstronnym autem, a teraz do swoich atutów dołożył więcej charakteru.

Idź do oryginalnego materiału