Aktualnie największym węzłem drogowym w Polsce jest węzeł Gliwice-Sośnica. Jest on częścią węzła komunikacyjnego łączącego autostrady A1 i A4 (E40) oraz drogi krajowe nr 44, 88 i Drogową Trasę Średnicową. Wiele jednak wskazuje na to, iż już za jakiś czas będzie musiał pożegnać się z tym tytułem. Wszytko dlatego, iż kilka miesięcy temu nareszcie uzyskano zezwolenie na realizację przeprojektowanej inwestycji drogowej dla węzła Mistrzejowice na północnej obwodnicy Krakowa. To będzie prawdziwy gigant.
REKLAMA
Zobacz wideo Niebezpieczne manewry kierowcy Lamborghini na autostradzie A4
Największy węzeł w Polsce. Kierowcy czekają od 2018 roku
Jest to węzeł, który powstaje w ramach odcinka drogi ekspresowej Widoma - Kraków, a na nim mają się łączyć aż dwie drogi - S7 i S52. O tym pomyśle rozmawiano już w 2018 roku, jednak pierwotny wykonawca nie rozpoczął prac budowalnych w terminie. Umowę z kolejnym wykonawcą udało się podpisać dopiero w lipcu 2021 roku. Niestety euforia nie trwała długo, ponieważ w 2022 roku zaroiło się od doniesień dotyczących źle zaprojektowanego węzła Mistrzejowice. Chodziło głównie o to, iż potoki ruchu z trzypasowych dróg spotkają się na jednopasowych łącznicach, które staną się tak zwanym wąskim gardłem na trasie i będą skutkowały zatorami. Dodatkowe analizy Generalnej Dyrekcji Dróg Autostradowych i Krajowych skutkowały tym, iż inwestor podjął decyzję dotyczącą stworzenia nowego projektu.
O wykonanie analizy zwróciliśmy się do specjalistów z Politechniki Krakowskiej. Wnioski wskazały potrzebę przeprojektowania dwóch łącznic węzła Mistrzejowice: łącznicy z S7 na S52 w kierunku z węzła Grębałów na S52 POK oraz łącznicy z S52 POK w kierunku węzła Grębałów na S7. Tym samym poprawiono nie tylko geometrię samego węzła, ale zmieniono przekrój łącznic na dwupasowy. Wprowadzone korekty zwiększą przepustowość poprzez uniknięcie tzw. wąskich gardeł
- czytamy na stronie gov.pl. W efekcie dopiero latem tego roku zdobyto kolejne pozwolenie na budowę.
Otrzymaliśmy zmienione zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID) dla węzła Mistrzejowice w ciągu drogi ekspresowej S7. Wprowadzone przez wykonawcę zmiany w projekcie poprawiły jego geometrię, a przeprojektowane łącznice zmieniły przekrój na dwupasowy
- pisano w lipcu 2024 roku na stronie rządowej gov.pl.
Gigantyczna inwestycja drogowa zaczyna nabierać kształtów. W ruch pójdzie pierwszy odcinek
Co najciekawsze, jeszcze w grudniu tego roku do użytku ma zostać oddany pierwszy pozamiejski odcinek S7 - od Widomej do węzła Mistrzejowice - o długości 11,2 km, który będzie połączony tymczasowym zjazdem z S52 Północną Obwodnicą Krakowa.
(...) odcinek północny, który na pewno umożliwi kierowcom poruszającym się od strony północnej, od strony Warszawy dotrzeć do Krakowa po pierwsze w dużo prostszy i szybszy sposób, po drugie odciążyć ścisłe centrum, bo kierowcy będą mogli z powodzeniem skorzystać z północnej obwodnicy i dostać się do innych części miasta znacznie prostszym połączeniem
- wyjaśnił dr hab. inż. Jacek Chmielewski z Politechniki Krakowskiej w rozmowie z Radiem Kraków. Węzeł z nowymi rozwiązaniami projektowymi ma natomiast zostać oddany dopiero w połowie 2026 roku.
Dziękujemy, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.