Brytyjska marka już jakiś czas temu zapowiedziała rewolucję, w którą konserwatywni fani nie chcieli uwierzyć. Teraz już nie mają wyjścia, bo wszystko staje się faktem.
Nowy Jaguar ma być czymś zupełnie innym. To już nie będzie konserwatywny producent klasy premium, tylko ekskluzywny gracz biegnący z rzekomym duchem czasu – przynajmniej takie są założenia. Wydaje się to skrajnie ryzykowne posunięcie.
Czy władze tej kultowej firmy wiedzą więcej, niż cała reszta branży? No cóż, można mieć wątpliwości, ale to czas zweryfikuje, czy się opłacało. Póki co trzeba zderzyć się z rzeczywistością, a ta nie jest łaskawa.
Wczoraj informowaliśmy o nowych oznaczeniach i przeprojektowanym logo, które wzbudziły naprawdę duże kontrowersje. Skojarzenia graficzne z FSO to oczywiście przypadek, ale nietrudno dojść do wniosku, iż tożsamość marki przechodzi prawdziwą transformację.
Pierwszy projekt z nowej serii będzie tego kolejnym dowodem. Producent opublikował właśnie zapowiedź, która zdradza kawałem nadwozia. Początkowo trudno poznać, iż w ogóle jest to jakikolwiek samochód.
Nowy Jaguar w nowym stylu
Jak widać, samochód jest pozbawiony klasycznej szyby. Zamiast niej znajduje się lity panel. Niewykluczone jednak, iż jakieś szkło znajduje się za tym elementem, choć musiałoby to wiązać się z jakimś automatycznym mechanizmem otwierania czy przesuwania.
Bardzo ciekawie wyglądają także błotniki, które zdecydowanie odcinają się od reszty nadwozia. Są muskularne, w starym stylu. Dziwne jednak, iż nie ma na nich żadnych elementów oświetlenia. Czy to auto posiada jakiekolwiek lampy? Przekonamy się dopiero w chwili debiutu.
Najbardziej intrygująca wydaje się kratownica, która najpewniej biegnie przez znaczną część szerokości samochodu. To właśnie ona prowokuje sceptyków do porównywania z produktami RTV i AGD.
Zresztą, sama technologia napędowa też przypomina sprzęt gospodarstwa domowego. Wszystko za sprawę elektryczności. Dziś już wiadomo, iż nowy Jaguar z pewnością otrzyma napęd wyłącznie elektryczny.
Oficjalny debiut samochodu ma nastąpić już 2 grudnia w Miami. I tu trzeba zaznaczyć, iż będzie to koncept, ale taki, który zapowiada produkcyjny model. Marka ma w planach pokazać światu trzy ekskluzywne auta do końca 2029 roku.