
Na wstępie zastrzeżenie: opisywane zmiany dotyczą Tesli Model S oraz Tesli Model X (rok modelowy 2026) oferowanych na rynku amerykańskim. Nie jest pewne, czy egzemplarze, które oferowane będą na rynku europejskim również będą mieć opisywane poniżej unowocześnienia. Krótko jednak przyjrzyjmy się, co się zmieniło?
Tesla wprowadziła niewielkie zmiany w Modelach S i X na rok modelowy 2026. Zmiany, choć obejmują kilka aspektów mających wpływ na komfort nie spotkały się ze szczególnym entuzjazmem, przynajmniej do takich wniosków prowadzą liczne komentarze w sieciach społecznościowych. Poniżej najważniejsze modyfikacje.
Tesla Model S i X 2026 – zmiany zewnętrzne:
- Nowy lakier: w ofercie pojawił się kolor błękitny (Frost Blue) w obu zmodyfikowanych modelach (taki kolor ma Model X na zdjęciu otwierającym).
- Nowe wzory felg: dostępne są nowe felgi 19″ i 21″ dla Modelu S oraz 20″ i 22″ dla Modelu X.
- Dodatkowa kamera: z przodu umieszczono nową kamerę, która ma wspomagać działanie Autopilota i automatycznego parkowania.
- Reflektory matrycowe: samochody otrzymały adaptacyjne reflektory matrycowe. Akurat tę zmianę uważam za najbardziej sensowną i realnie zwiększającą bezpieczeństwo podróży nocą.
Usprawnienia we wnętrzu i komforcie:
- Lepsze wyciszenie: kabina ma być cichsza dzięki lepszej izolacji oraz systemowi aktywnej redukcji hałasu (ANC) zintegrowanemu z 22-głośnikowym systemem audio.
- Oświetlenie ambientowe: do wnętrza dodano kolorowe pasy oświetlenia nastrojowego.
- Więcej miejsca w Modelu X: zwiększono przestrzeń dla pasażerów w trzecim rzędzie siedzeń.
- Rezygnacja z wolantu: Tesla zrezygnowała z kontrowersyjnej kierownicy typu wolant w standardowych wersjach (Long Range/AWD). Pozostaje ona dostępna tylko w najmocniejszych wariantach Plaid.
Wydajność i technika:
- Zasięg: maksymalny zasięg Modelu S Long Range wzrósł do 410 mil według normy EPA, co w Europie mogłoby odpowiadać około 740-750 km WLTP.
- Zawieszenie: Doprecyzowano działanie zawieszenia pneumatycznego.
Cena i odbiór rynkowy:
Obydwa modele wraz z ogłoszonymi zmianami również podrożały. Amerykanie muszą zapłacić 5000 dolarów więcej. Jak wspomniałem wcześniej, zmodernizowanych egzemplarzy Modelu S i Modelu X nie można w tej chwili zamówić w Europie. Niewielki zakres zmian raczej wzbudza rozczarowanie, ale też modele te nie są oczkiem w głowie marki, głównie ze względu iż ich globalna sprzedaż jest znacznie niższa niż w przypadku tańszych samochodów: Tesli Model 3 i Tesli Model Y.
Auto tygodnia #48 – Tesla Model Y Long Range RWD [galeria]
Jeśli artykuł Tesla Model S i X (2026) po liftingu: ciszej, drożej, bardziej kolorowo, ale zmian szukaj z lupą nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.