Największe obciążenia dotykają kierowców z Pomorza, gdzie średnia cena przekroczyła 830 zł. Dla porównania, mieszkańcy województwa podkarpackiego płacą średnio 582 zł, a świętokrzyskiego – 604 zł. W skali kraju różnice regionalne są znaczące, a ich źródłem są przede wszystkim dane dotyczące natężenia ruchu, liczby szkód oraz profil demograficzny kierowców.
– Miejsce zamieszkania i wiek to dwa najważniejsze czynniki wpływające na wysokość składki OC – tłumaczy Stefania Stuglik, ekspertka ds. ubezpieczeń komunikacyjnych. – Ubezpieczyciele kalkulują ryzyko na podstawie lokalnych statystyk i historii szkód. Młodzi kierowcy z regionów o wysokiej szkodowości mogą płacić choćby kilkukrotnie więcej niż ich starsi koledzy z mniej obciążonych rejonów.
Przykład? 19-latek z Dolnego Śląska płaci dziś średnio aż 2933 zł za OC, podczas gdy jego rówieśnik z Podkarpacia – 2144 zł. Dla porównania, 60-latek z tych samych regionów zapłaci odpowiednio 653 zł i 532 zł.
W skali kraju średnie stawki rosną w sposób umiarkowany, ale systematyczny – w maju miesięczny wzrost wyniósł 1,4%. W ciągu roku niektóre regiony – jak Podlasie – zanotowały podwyżki sięgające 13%. Najmniejszy wzrost odnotowano w województwie lubelskim, gdzie składki wzrosły „zaledwie” o 7%.
Za podwyżkami stoją konkretne dane finansowe. Tylko w pierwszym kwartale 2025 roku towarzystwa ubezpieczeniowe wypłaciły z tytułu OC komunikacyjnego 3,1 mld zł – o 3,5% więcej niż rok wcześniej. Jeszcze bardziej wzrosła przeciętna wartość szkody, która osiągnęła poziom 10 942 zł (blisko +10% r/r). Mimo uspokajających komunikatów Komisji Nadzoru Finansowego o stabilizacji rynku, ubezpieczyciele przez cały czas odbudowują rentowność po stratach – w 2024 roku sektor OC notował bowiem stratę techniczną rzędu 600 mln zł.
Dla kierowców oznacza to jedno – trzeba przygotować się na dalsze, choć niewielkie, podwyżki. Zwłaszcza osoby młode powinny regularnie porównywać oferty różnych ubezpieczycieli. Z uwagi na specyfikę wyceny ryzyka, rozpiętość cen między poszczególnymi towarzystwami potrafi być bardzo duża – choćby przy identycznym profilu kierowcy.