Lamborghini Aventador po niemal 12 latach produkcji przeszło do historii, a ostatni egzemplarz w wersji Ultimae Roadster zjechał z taśmy w połowie zeszłego roku. Czas na nowy model. Nie znamy jeszcze jego nazwy ani specyfikacji, ale dzięki ujawnionym kilku szkicom z urzędu patentowego możemy już co nieco o nim powiedzieć.
Lamborghini Aventador był flagowym modelem marki
Doczekał się w sumie 11 465 egzemplarzy. Wersja Ultimae Roadster to pożegnanie silnika V12 w takiej formie, jaką do tej pory znaliśmy – wolnossącej jednostki, bez elektryfikacji. sukcesor Aventadora będzie już hybrydą.
Jego zdjęcia w postaci szkiców patentowych można już znaleźć w sieci
Są w kiepskiej jakości, ale tej charakterystycznej sylwetki nie sposób pomylić z żadną inną. Mamy tu całą masę ostrych krawędzi i kątów oraz przetłoczeń, z których słynęło superauto z Sant’Agata Bolognese.
Przedni pas przypomina ten z modelu Sian. Światła LED w kształcie litery Y sąsiadują z ogromnymi wlotami powietrza. Z tyłu z kolei masywny dyfuzor przywodzi na myśl niskoseryjny model Centenario. Sześciokątne końcówki układu wydechowego w tym przypadku jasno wskazują, iż Lamborghini nie zrezygnowało z silnika spalinowego.
Jednostka V12 przez cały czas będzie cieszyć kierowcę swoim brzmieniem, choć nie obejdzie się bez wsparcia układu hybrydowego
Dodatkowe silniki elektryczne zwiększą moc auta i być może ustawią je pod tym względem na poziomie Ferrari SF90, które oferuje aż 1000 KM. Ale o tym, czy tak będzie, przekonamy się dopiero najwcześniej za kilka miesięcy.
Źródło: motor1.com