3 godzin temu
Iveco Daily to jeden z najpopularniejszych modeli pojazdów dostawczych na rynku. Od lat jest mocnym konkurentem między innymi dla Renault Mastera. Czy bus z włoskimi korzeniami jest mniej awaryjnym wyborem od francuskiego bestsellera?
Iveco Daily — przekrój i streszczona historia modelu
Firma IVECO (Industrial Vehicles Corporation) ma dziś bardzo duże znaczenie w świecie motoryzacji, szczególnie jeżeli mówimy o transporcie. Włoskie przedsiębiorstwo swoją siedzibę ma w Turynie, a swój rozgłos zawdzięcza między innymi modelom Eurocargo, Stralis, czy właśnie — w „wadze lekkiej” – Daily.
Iveco Daily pierwszy raz na rynku pojawiło się w 1978 roku. Był to pojazd dostawczy, który w odróżnieniu od konkurencji został zbudowany na ramie. Ten zabieg dodawał mu nieco masy (przez co legalnie zmniejszał ładowność), ale w zamian diametralnie poprawiał sztywność i trwałość konstrukcji. Pierwsza generacja to już prawdziwy zabytek, wręcz niespotykany na drogach. Ciekawostką jest, iż w 1986 roku, na tej właśnie bazie, powstał pierwszy prototyp Daily z napędem elektrycznym.
II generacja Daily na rynek weszła w 1990 roku i została na nim przez 10 lat. Iveco nie spoczywało na laurach, po dość udanym poprzedniku, poprawiając wiele aspektów swojego nowego modelu, między innymi design i aerodynamikę. Pojawiły się wersje z napędem na cztery koła i podwozia z kabiną, udostępniane do modernizacji dla zewnętrznych firm, na przykład pod lawety i wywrotki. Warto wspomnieć, iż w latach 1996-1999 samochód był montowany także w zakładach w Poznaniu.
Kolejna, III generacja, to prawdopodobnie wizytówka Iveco Daily. W katalogach pojawiło się w 1999 roku i, w gruncie rzeczy, zostało w nich aż do 2014. Trudno stwierdzić, czy wersje pojawiające się w 2006 i 2011 roku były prezentowane jako nowe generacje, czy jako kolejne faceliftingi, bo w gruncie rzeczy bazowały na dokładnie tej samej konstrukcji i karoserii.
Obecny wariant jest na rynku od 2014 roku, czyli już niemal 11 lat. To pierwsza, zupełnie nowa konstrukcja od 1999 roku. Samochód można skonfigurować na 8 tysięcy sposobów. Względem poprzednika najważniejsze jest zmodernizowane zawieszenie i inny rozstaw osi. Od momentu wprowadzenia na rynek, wizualnie przemodelowano jedynie grill w 2019 roku.
Iveco Daily w obecnej generacji można zakupić z następującymi wariantami napędowymi:
- 2.3-litrowy silnik Diesla R4 (moc: 116 KM, 136 KM, 156 KM),
- 3.0-litrowy silnik Diesla R4 (moc: 180 KM, 205 KM), dostępny także w wersji zasilanej paliwem CNG,
- Elektryczny eDaily (do 4 akumulatorów modułowych, po 37 kWh każdy, moc: 100 kW lub 140 kW).
Iveco w konfiguratorze oferuje także możliwość wyboru przedniego zawieszenia (resor poprzeczny lub drążki skrętne), tylnego zawieszenia (mechaniczne lub pneumatyczne), a także dobór automatycznej, 8-biegowej skrzyni biegów HI-MATIC, konstrukcji firmy ZF. Można również zdecydować się na wersję 4×4.
(bez)awaryjność Iveco Daily. Co tu się psuje?
Nie bez powodu ten model kojarzy się z żartobliwym zdaniem: „Nigdy nie pytaj kobiety o wiek oraz Iveco Daily o ile jest przeładowane„. Samochód ten po prostu… nie ma bardzo bogatego portfolio usterek mechanicznych, które są spowodowane błędami konstrukcyjnymi. Niektórzy kierowcy skarżą się na uszkodzenia manualnej skrzyni biegów po dość niewielkich przebiegach (20-30 tys. km). Chodzi tutaj o nienaturalne piski i dźwięki, a w późniejszych etapach awarii choćby trudności z wrzuceniem kolejnych biegów. Zdarzają się także liczne wycieki, szarpnięcia oraz uciążliwe drgania. Problemy z przekładnią mogą dotyczyć też samego sprzęgła.
W przypadku silników spalinowych, najczęściej spotykaną usterką jest wadliwa turbosprężarka oraz wtryskiwacze. W przypadku pierwszego podzespołu, powodem była słabej jakości konstrukcja — producent jednak zdał sobie sprawę z problemu i oferował bezpłatne wymiany. Podobna sytuacja dotyczyła samych wtryskiwaczy, jednak ten problem może być zdecydowanie bardziej powtarzalny i może wynikać z błędów produkcyjnych.
Iveco eDaily (2023)Zdecydowanie częściej zdarzają się kłopoty z klimatyzacją. Tutaj problemy są na tyle złożone, iż niekiedy trudno znaleźć powód awarii. Najczęściej jest to powiązane z wyciekiem czynnika, ale można także się doczytać o problemach z samym kompresorem i elektroniką — nie tylko chodzi tutaj o czujniki pracujące w układzie, bo powodem niekiedy mogą być same przewody.
Tym samym przechodzimy do głównych i najczęściej powtarzających się usterek Daily, czyli układów elektronicznych. Ten aspekt wypada o wiele gorzej, niż niezawodna mechanika pojazdu. Wielu użytkowników miało problem z samoczynnym rozładowywaniem akumulatora czasie krótszym niż doba. Obcymi problemami nie są także nieistniejące w komputerze błędy, które pojawiają się na desce rozdzielczej (ten problem zdarzał się także w Renault Master), awaryjne szyby elektryczne, psujące się alternatory i rozruszniki. Układ elektryczny to prawdopodobnie pięta achillesowa tego modelu: tych kłopotów zgłaszano zdecydowanie najwięcej.
Na ostatnim miejscu, chociaż trudno to wpisać w kategorię „awaryjność”, szczególnie w przypadku samochodów dostawczych, jest samo wykonanie wnętrza. Wielu kierowców skarży się na dość niską jakość materiałów, które – chociaż w salonie wyglądają w porządku – zbyt gwałtownie się zużywają. To dotyczy błyskawicznie wycierających się gałek zmiany biegów (w manualnej skrzyni) oraz pękających plastików.
Czy warto postawić na Iveco Daily?
Samochody dostawcze Iveco, jeżeli wierzyć opiniom, mierzą się raczej z drobnymi usterkami. Pod kątem mechanicznym, zdecydowanie warto postawić w salonie na skrzynię HI-MATIC produkcji ZF, która cieszy się bezawaryjnością oraz bezbłędną pracą, choćby pod obciążeniem. Silniki Diesla dostępne w katalogu mogą być dobrane względem zapotrzebowań i nie powinny sprawiać kłopotów.
Większość usterek tego modelu (poza klimatyzacją i elektroniką) wynikało ze zdecydowanie ponadgabarytowego i raczej nieprzewidzianego przez producenta użytkowania samochodu. To w zasadzie dość spore świadectwo wytrzymałości tych pojazdów, które w normalnych warunkach po prostu wykonują swoją pracę i działają.
