Elektryczny Nio EC7 imponuje aerodynamiczną sylwetką. Zasięg? choćby 950 kilometrów

profiauto.pl 1 rok temu

Przeciwnicy elektryków: „auta elektryczne nie mają sensu ze względu na mały zasięg”. Chińczycy: „potrzymajcie nam piwo”. Oto Nio EC7, który długich tras się nie boi.

Nio EC7 będzie tylko z pozoru kolejnym SUV-em coupe na rynku

Mierzy 4968 mm długości, 1974 mm szerokości i 1714 mm wysokości, przy rozstawie osi wynoszącym 2960 mm. Jest więc podobny wymiarowo do spalinowego BMW X6, ale znacznie ciekawszy wizualnie.

Chińczycy zadbali o to, by EC7 wyróżniał się opływowym nadwoziem, które cechuje się znakomitym współczynnikiem oporu powietrza Cx 0,23. Według nich nie ma w tej chwili bardziej aerodynamicznego SUV-a na świecie.

W osiągnięciu takiego wyniku pomogły m.in. chowane klamki w nadwoziu, aktywne żaluzje z przodu i regulowany aktywny spojler, który jest pierwszym takim rozwiązaniem w ofercie chińskiej marki.

Nio EC7 trafi na rynek w trzech wersjach, jeżeli chodzi o pojemność akumulatorów

Wybór wariantu z baterią o pojemności 75 kWh umożliwi pokonanie do 490 km. Więcej przejedziemy z akumulatorem o pojemności 100 kWh – aż 635 km. Najciekawsza wydaje się topowa odmiana z zestawem o pojemności aż 150 kWh, kruszy bowiem funkcjonujący powszechnie argument na temat niewielkiego zasięgu aut elektrycznych. Nio EC7 w tej wersji pokona choćby 950 km.

Wszystkie te wartości podane są dla cyklu pomiarowego CLTC, który jest bardziej optymistyczny od procedury WLTP, ale i tak brzmi to nieźle. Dodatkowo na rynku chińskim można skorzystać z sieci stacji szybkiej wymiany baterii.

Niezależnie od wyboru wielkości akumulatora, auto wyposażone jest w dwa silniki elektryczne o łącznej mocy 653 KM i momencie obrotowym 850 KM. Dzięki napędowi na cztery koła Nio EC7 może rozpędzić się do setki w zaledwie 3,8 s.

We wnętrzu uwagę przykuwają fotele

Wykończone skórą syntetyczną posiadają funkcję ogrzewania, wentylacji i masażu. Nie zabrakło też podnóżka z przodu, który wysuwa się za jednym naciśnięciem guzika wraz z równoczesnym obniżeniem oparcia.

Poza tym kierowca i pasażerowie mają do swojej dyspozycji trójstrefową klimatyzację, dyfuzor zapachów oraz 23-głośnikowy system audio z technologią dźwięku przestrzennego Dolby Atmos.

Nio EC7 można już zarezerwować – pierwsze dostawy ruszą w maju

Samochody Nio są już dostępne w sprzedaży w Europie. W Niemczech, Norwegii, Danii, Szwecji i Holandii można zamawiać modele ET7, EL7 i ET5. Niedługo dołączy do nich aerodynamiczny SUV. W Chinach trafił już do cenników – za podstawową wersję trzeba zapłacić 488 000 jenów, czyli równowartość ok. 70 000 dolarów.

Zdjęcia: Nio

Idź do oryginalnego materiału