Znacie to uczucie, kiedy wsiadacie do auta i widzicie, iż za wycieraczką znajduje się jakaś kartka z widocznym symbolem straży miejskiej? Ja do tej pory nie znałem. Było to wezwanie z informacją, iż warszawska straż miejska rozpoczęła czynności w sprawie wykroczenia z art. 92 par. 1 KW. Z zaproszenia na komendę skorzystałem. Opowiem wam, jak było.