Fiat po wielu latach wrócił do produkcji tego modelu i… okazało się, iż to strzał w dziesiątkę. Nowe wcielenie legendy błyskawicznie zyskało szerokie grono odbiorców. Do dzisiaj po polskich drogach jeżdżą tysiące tych aut. Setki wystawione są na sprzedaż na portalach z ogłoszeniami. Na czym polega jego fenomen? Dlaczego Polacy się w nim zakochali? Ile pali i za ile można go dzisiaj kupić?
Wszechstronny Fiat dla wszystkich
Historia modelu Fiat Tipo sięga 1988 roku. Po roku wygrał konkurs na samochód roku. Tipo pokonało wówczas m.in. Opla Vectrę i Volkswagena Passata. I samo to już wiele nam mówi. Mogłoby się wydawać, iż był to międzynarodowy hit. Natomiast ku zaskoczeniu szerokiego grona odbiorców, produkcję przerwano w 1995 roku. Tipo zostało wówczas zastąpione przez Fiata Brava. Czy też Bravo w innej wersji. O tym, czy była to dobra decyzja, niech przesądzą eksperci. Natomiast fakty są takie, iż Brava gwałtownie przestała istnieć, a po latach wrócono do projektu Tipo.
Produkcja nowego Tipo ruszyła w październiku 2015 roku. W Polsce pierwsze sztuki pojawiły się w lutym następnego roku. Dziś zatem w „najgorszym” przypadku mówimy o samochodzie, który ma 9 lat. Każdy dobrze wie, jak wygląda nasz rynek. Auto, które ma mniej, niż 10 lat, uznawane jest niemal za nowe. Nie może być inaczej w kraju, w którym tak potężna część aut poruszających się po drogach ma ponad 20 lat. Tipo jest nowoczesne i bardzo ładne. W pewnym sensie zastosowano tu manewr bliźniaczy chociażby do Toyoty Corolli, a więc Fiat dostępny jest w trzech wersjach – hatchback, sedan oraz kombi.
Czym zachęca?
Wyniki sprzedaży Tipo od samego początku były fenomenalne. Również w Polsce samochód ten zrobił absolutną furorę. Wśród wielu nagród wiele do myślenia daje ta przyznawana przez Niemieckie Stowarzyszenie Nadzoru Technicznego. Tipo zostało w 2020 roku nagrodzone jako lider niezawodności w swojej kategorii w wieku aut od 1 do 3 lat. Zresztą również Polacy twierdzą, iż ten samochód jest bezawaryjny i oprócz podstawowych kwestii związanych z eksploatacją nie wymaga większego wkładu finansowego. Biorąc pod uwagę fakt, ile tych samochodów jeździ po polskich drogach, nie ma też żadnego problemu z dostępnością części i ich ceną.
Tipo jest dziś do kupienia w wersji benzynowej, diesla, hybrydowej oraz z instalacją LPG. W przypadku modeli benzynowych spalanie może spadać choćby w okolice 5,2 litra. Jeśli zaś chodzi o jednostki dieslowskie, użytkownicy „Autocentrum” raportują spalanie na poziomie choćby 4,4 litra. Co z ceną? Oczywiście wiele zależy od rodzaju silnika, stanu, czy wyposażenia. Natomiast Tipo z 2017 roku da się dzisiaj kupić za mniej, niż 30 tysięcy złotych. Wydaje mi się, iż stosunek ceny do jakości jest tutaj zdecydowanie korzystny.
Zdjęcia: Fiat