R 1250 RS od BMW to motocykl turystyczno sportowy, który już jest wygodny i posiada wysokie wyposażenie, a wciąż prowadzi się lekko i sportowo! Przeczytajcie test, obejrzyjcie szybką opinię.
BMW R 1250 RS na rok 2023 dostał zmianę modelową – modyfikacje są niewielkie, ale kilka z nich ma spore znaczenie. Pod względem wyglądu oraz prowadzenia, RS jest niemal identyczny jak jego poprzednik… I prawdę mówiąc jest to jego największą zaletą! Ponieważ R 1250 RS to być może najlepszy motocykl turystyczno-sportowy od BMW! Jeździmy nim w czasie Tygodnia BMW w ramach Operacji Lato i mamy dla Was szybkie video wraz z testem!
Szybka opinia – video o BMW R 1250 RS
Film bezpośrednio na FB lub na YouTube.
BMW R 1250 RS – do czego ten motocykl?
Na wstępie warto wskazać, gdzie w gamie BMW znajduje się R 1250 RS. Jest to motocykl turystyczno-sportowy o średnio-dużych rozmiarach. Nie jest tak bardzo sportowy, jak litrowy, 4-cylindrowy S 1000 XR. Nie jest też aż tak turystyczny, jak R 1250 RT (pomimo identycznego silnika, ten pozostało większy i bardziej luksusowy, posiada też przednie zawieszenie telelever – bardziej komfortowe, mniej precyzyjne). Nasz RS jest także trochę mniej nakedowo-miejski, niż jego brat bliźniak R 1250 R (Barry testował R-kę niedawno, a niewielkie różnice między R i RS znajdziecie tutaj).
Krótko mówiąc, R 1250 RS jest motocyklem uniwersalnym o zastosowaniu turystyczno-sportowym. Zapewni sporą wygodę podróżowania na dalekie dystanse i potężną radochę na krętych drogach, a jednocześnie wciąż sprawdzi się jako codzienny pocisk na krótkie oraz miejskie przeloty.
Zdjęcia – BMW R 1250 RS w obiektywie Tomaziego
Bokser fantastyczny – R 1250 RS
Wydaje mi się, iż najbardziej wyrazistą cechą R 1250 RS, a jednocześnie jego sercem, jest silnik. Jednostka znana od wielu lat, bokser z rodziny R, w aktualnej generacji o pojemności 1250, z chłodzeniem cieczą. Charakter tego silnika jest zwyczajnie niepotwarzalny!
Na wolnych obrotach i przy spokojnej jeździe przyjemnie pomrukuje, a po solidnym odkręceniu manetki wypluwa z siebie potężny ryk, w parze z natychmiastową i równie silną reakcją. Wrażeń dodaje fakt, iż za sprawą ułożenia cylindrów i wału, przy każdej przegazówce motocykl delikatnie buja się na boki. Czujesz, iż maszyna pod Tobą naprawdę żyje!
Ciężko zapomnieć o surowych wartościach. Moc wynosząca 136 KM to wynik godny szacunku. Daleko mu do poziomu aktualnych superbików, ale dla zastosowania turystycznego i sportowego jest to więcej, niż potrzeba. Ważniejszy jest jednak gigantyczny moment obrotowy 143 Nm, który za sprawą ShiftCam (zmienne fazy rozrządu) dostępny w szalenie szerokim zakresie obrotów. W praktyce objawia się to tak, iż niezależnie od prędkości obrotowej, R 1250 RS rozpędza się jak czołg po amfetaminie. Ale ma to też swoje zalety czysto pragmatyczne – w trasie wystarczy tylko szóstka, a na mieście czwórka w skrzyni biegów.
Quickshifter to w zasadzie obowiązek: R 1250 RS
Może i RS nie wymaga wielu zmian biegów, ale każda zmiana jest wyjątkowo satysfakcjonująca. To za sprawą asystenta zmiany biegów, zwanego quickshifterem. Uwielbiam ten wynalazek w użytku codzienno-sportowo-turystycznym i nie potrafię znaleźć argumentu, dla którego ktoś mógłby uważać inaczej. Tym bardziej, iż w R 1250 RS aystent działa perfekcyjnie, zarówno przy spokojnym toczeniu się, jak i przy ostrej jeździe krętymi drogami.
Punkty dodatkowe za genialne wrażenia akustyczne wraz z wydechem Akrapovic, który przy zmianie w górę strzela, a przy redukcji prycha. Robi to jednak w sposób perfekcyjne łączący nieuciążliwość z satysfakcją.
R 1250 RS, komfortowa i angażująca pozycja, zawieszenie ESA
Wsiadasz na R 1250 RS i od razu wiesz, iż chcesz tym motocyklem jechać gdzieś dalej – ale przede wszystkim po to, aby u celu cieszyć się z krętych, górskich dróg.
Pozycja za kierownicą jest wygodna, z lekko pochyloną górną partią ciała, z kolanami ugiętymi w komfortowym stopniu. Kanapa jest nie tylko komfortowa, ale w opcji posiada też grzanie zarówno dla kierowcy, jak i pasażera (manetki podgrzewane są w standardzie). Ta pozycja aż zachęca do dalekiego podróżowania!
A jednak mimo tego, pozycja pozostaje aktywna. Tak samo jak do podróżowania, RS zachęca do zmiany kierunków i do zabawy zakrętami. Gwarantuje ogromną pewność siebie i całkiem precyzyjne wyczucie przedniego koła. Mocnym hamulcom nie da się niczego zarzucić.
Warto wspomnieć także o standardowym zawieszeniu aktywnym ESA. Działa perfekcyjnie. Automatycznie dopasowuje napięcie wstępne do załadowania motocykla. Z kolei trybów pracy tłumienia są dwa – dynamiczny lub komfortowy. Motocykl może albo gładko przelatywać przez wszystkie nierówności, albo może się usztywnić i ochoto łykać ciasne winkle.
Ochrona przed wiatrem? BWM R 1250 RS
W odróżnieniu od bliźniaczego R 1250 R, model RS posiada rozbudowaną, w zasadzie pełną przednią owiewkę. Do tego z boków znalazły się dodatkowe deflektory. Efekt jest taki, iż przy prędkościach autostradowych, ochrona przed wiatrem jest wyśmienita – jak na motocykl sportowo-turystyczny przystało.
Nie można zapomnieć o szybie. Jest regulowana jedną ręką, z łatwością, w dwóch pozycjach. A o ile te ustawienia to zbyt mało, wtedy dzięki narzędzi można szybę zamontować w wyższych lub niższych otworach montażowych.
Zegary, elektronika, asystenci, eCall w BMW R 1250 RS 2023
R 1250 RS nie jest tak ogromny, jak flagowy K 1600 GTL, czy jak podróżniczy kuzyn R 1250 RT. Ale pomimo tego RS wciąż pozostaje pełnoprawnym turystykiem z wyposażeniem na wysokim poziomie!
Standardowo na wyposażeniu jest reflektor LED (i pełne oświetlenie LED), a dodatkowo może też posiadać doświetlanie zakrętów. O bezpieczeństwo dbają ABS Pro oraz Dynamiczna Kontrola Trakcji. Wszystkie ustawienia wykonuje się z poziomu czytelnego ekranu TFT, który na rok 2023 standardowo posiada także sportowy tryb wyświetlania. Wszystko jest przejrzyste, a najważniejsze funkcje obsługuje się dzięki fizycznych przycisków na kierownicy. Wszystko jest w sam raz!
Istotną cechą (na wyposażeniu podstawowym od 2023 roku!) jest obecność eCall. Jest to system, który w razie wypadku, samodzielnie łączy się ze służbami ratunkowymi. Szybka reakcja służb może zadecydować o życiu – przeczytaj jak działa inteligentne połączenie alarmowe w motocyklu.
Operacja Lato 2023: co to jest, konkurs, spotkania, harmonogram
Materiał powstał w czasie Operacji Lato. Edycja 2023 ma aż 6 tygodni marek (o czym piszemy szerzej w artykule). Każdego tygodnia przetestujemy dla Was przynajmniej 3 motocykle, a czasem też trafi się czwarty jednoślad albo samochód. Testy i wiele innych publikacji znajdziecie na portalu Motogen.pl, ale także na fanpage motogen.pl na FB oraz na profilach
oraz Tiktoku, a także na YouTube. Śledźcie wpisy, relacje, shorty i stories!
Konkurs! Po raz kolejny w ramach konkursu #OperacjaLato @Motogen.pl mamy dla Was pakiet cennych nagród! Wystarczy zrobić ciekawe zdjęcie/video o temacie letnio-motocyklowym, wrzucić je na swoje sociale (dowolnie: faceook, instagram, youtube i/lub tiktok) oznaczyć #OperacjaLato oraz @motogen.pl, a zgarnąć można nagrodę główną – kask Schuberth S3! Pozostałe nagrody też są ciekawe: akumulatory Exide, klocki hamulcowe TRW, plecaki z chemią Motul, czy koszulki Motogen!
Spotkania! To chyba nasza ulubiona część Operacji Lato – w każdy czwartek wieczorem spotykamy się z Wami na błoniach Stadionu Narodowego. Przyjeżdżajcie wszystkimi motocyklami – marka i pojemność nie ma znaczenia, bo najważniejszy jest świetny klimat i pogaduszki i motocyklach. Czasem skoczymy gdzieś na kawę, a czasem będzie coś do zgarnięcia w mini konkursach na spotkaniach. Aby dowiedzieć się dokładnie co, gdzie i kiedy śledźcie stories na FB/IG oraz wydarzenia na facebooku Motogen!
Harmonogram Operacji Lato 2023:
- 10.07-16.07 – BMW
- 17.07-23.07 – Moto Guzzi
- 24.07-30.07 – Triumph
- 31.07-06.08 – Yamaha
- 07.08-13.08 – Suzuki
- 14.08-20.08 – Harley-Davidson
Operacja Lato może się odbyć dzięki partnerom
Operacja Lato organizowana jest przez Motogen.pl dla Was, ale nie mogłaby się odbyć i nie byłoby nagród w konkursie, gdyby nie dołączyło do nas wiele firm uwielbiających motocykle, jak:
– Schuberth,
– TRW,
– Motul,
– BNP Paribas,
– Exide,
– 4Ride.
Bądźcie na bieżąco i już teraz dodajcie do obserwowanych fanpage motogen.pl na FB