Na BMW M3 Touring musieliśmy długo czekać, ale było warto. Szybkie kombi zadebiutowało w czerwcu tego roku, a od niedawna można je konfigurować na stronie producenta.
Cena zaczyna się od 484 500 zł
M3 Touring jest dostępne w jednej wersji napędowej. To topowa odmiana Competition M, która skrywa pod maską 6-cylindrową 3-litrową jednostkę benzynową o mocy aż 510 KM i 650 Nm momentu obrotowego. Napęd na cztery koła przenosi 8-stopniowa przekładnia BMW M Steptronic. Skrzynia manualna? Nie ten adres.
W tej wersji kombi pokonało słynną pętlę na Nurburgringu w czasie 7:35,06, dystansując osiągnięcie Mercedesa-AMG E 63 S o 10 s. M3 Touring przyspiesza do setki w 3,6 s i z opcjonalnym pakietem M Driver pojedzie 280 km/h.
BMW M3 Touring możemy skonfigurować w wielu kolorach
W sumie dwa najciekawsze – żółty Sao Paulo i Zielony Isle of Man – są darmowe. Najdroższe lakiery z palety BMW Individual kosztują choćby 15 100 zł. Opcjonalne felgi to koszt od 1600 do 4300 zł.
Wydatki zaczynają się w kabinie
Jeśli nie spodoba nam się skóra Merino Black, to pozostaje nam wyłożyć na stół od 1600 do choćby 11 500 zł za tapicerkę niestandardową. Niestandardowe listwy ozdobne to z kolei wydatek między 1400 a 5700 zł.
A jakie mamy opcje/pakiety?
Wspomniany Pakiet M Driver, który zwiększa prędkość maksymalną z 250 do 280 km/h kosztuje 11 100 zł. Pakiet Innowacji składający się z reflektorów laserowych, asystenta świateł drogowych i BMW Live Cockpit z nawigacją to cena 16 800 zł. Ceramiczny układ hamulcowy M Carbon kosztuje 39 700 zł. Najdroższą opcją na liście jest pakiet BMW M Race Track za 68 100 zł. Zawiera jednak kubełkowe fotele z włókna węglowego, ceramiczne hamulce, sportowe kubły i pakiet M Driver.
Jak można na gwałtownie policzyć, to już ponad 80 000 zł w opcjach
Konfigurując BMW M3 Touring trzeba więc przygotować się na duży wydatek. I pewnie uzbroić w cierpliwość z powodu opóźnień w produkcji i dostawach. Problemy z półprzewodnikami, jak informuje BMW, jeszcze się nie skończyły.
Źródło: BMW