Napęd na obie osie kojarzy się najczęściej z autami terenowymi i dużymi SUV-ami. Te z kolei są bardzo drogie. Znajdziemy jednak kilka aut na rynku, które występują w odmianie 4×4 i nie wydrenują naszego portfela aż tak bardzo.
Suzuki Ignis 1.2 DualJet mild Hybrid 4WD 5MT Premium Plus – 85 900 zł
Ignis to przedstawiciel wymierającej klasy A. Całkiem dobrze udaje crossovera, jest niezwykle zwrotny i może być świetnym wyborem do miasta. Pod warunkiem, iż zaakceptujemy jego kontrowersyjną stylistykę, mikro bagażnik i mało pojemne wnętrze.
Można go kupić w wydaniu z napędem na cztery koła, ale jazda nim w trudniejszym terenie nie jest wskazana. Za to18-centymetrowy prześwit sprawdzi się świetnie przy pokonywaniu niewielkich wzniesień, czy wysokich krawężników.
SsangYong Tivoli 1.5 T-GDi – od 89 490 zł
To nieduży crossover z Korei, który pojawił się na rynku w 2015 roku, a cztery lata później przeszedł lifting. Jego wygląd jest bardzo zachowawczy i nie wszystkim przypadnie do gustu, ale oferowane wyposażenie i jakość wykonania nie odbiega specjalnie od standardów w tym segmencie.
Dostaniemy go z 4-cylindrowym silnikiem 1.5 T-GDi o mocy 163 KM i co może być zaskakujące – z napędem na wszystkie koła. Z manualną przekładnią cena startuje od 89 490 zł, a do automatu trzeba dopłacić 7500 zł.
Dacia Duster 1.5 Blue dCI 115 KM – od 102 800 zł
Rumuński SUV od lat cieszy się w naszym kraju niesłabnącą popularnością. Do niedawna zdecydowanie wygrywał w zestawieniach najtańszych SUV-ów na rynku. Dziś już nie jest taki tani (czasy gdy wyjeżdżało się nowym Dusterem z salonu za kilka ponad 50 000 zł bezpowrotnie minęły), ale przez cały czas wyróżnia się cenowo na tle konkurencji.
Duster oferuje zwiększony prześwit i niezłe zawieszenie, które daje radę w terenie. W ofercie jest też napęd 4×4, dostępny zarówno z dieslem (1.5 Blue dCI 115 KM i 6-biegowy manual), jak i benzyną (1.3 TCe 115 KM, manualna przekładnia). W pierwszym przypadku zapłacimy niecałe 103 000 zł , w drugim do tej sumy dorzucić jeszcze 2500 zł.
Suzuki Jimny 1.5 VVT 4WD 5MT – 106 900 zł
Suzuki Jimny uwodzi lifestajlowym wyglądem, ale jest w pełni rasową terenówką, z ramą, sztywnymi osiami, reduktorem i napędem na cztery koła. Pod maską skrywa wolnossącą benzynową jednostkę 1.5 VVT, która rozwija 102 KM i współpracuje z manualną skrzynią biegów.
W ofercie nie znajdziemy już wersji czteromiejscowej, którą wycofano z Europy powodu limitów emisji CO2. Suzuki gwałtownie znalazło rozwiązanie tego problemu i przedstawiło wersję z homologacją ciężarową N1. Trzeba się jedynie pogodzić z brakiem tylnej kanapy i przegrodą oddzielającą przestrzeń bagażową od kabiny.
Toyota Yaris Cross 1.5 Hybrid Dynamic Force AWD-i 116 KM e-CVT – 115 200 zł
Napęd 4×4 w crossoverze segmentu B nie jest czymś oczywistym. Toyota jednak zdecydowała się na takie rozwiązanie, aby zwrócić uwagę na wszechstronność nowego modelu oraz pozyskać nowych klientów.
Toyota Yaris Cross z napędem na wszystkie koła AWD-i ma silnik elektryczny, który odpowiada wyłącznie do napędzania tylnej osi. Załącza się on automatycznie w zależność od warunków drogowych, co oznacza iż w większości czasu układ faworyzuje przedni napęd.
*W zestawieniu zabrakło Fiata Pandy, który nie jest już dostępny z napędem 4×4. Ostatnie sztuki można jeszcze znaleźć na znanym portalu sprzedażowym.