Zrobili sobie własne MG ZS i Kia Sportage. Niedrogie barcelońskie SUV-y odtrąbiły sukces i ruszają na podbój Europy

Minął już rok od momentu, kiedy informowaliśmy o inwestycji chińskiego Chery w hiszpańską markę EBRO i byłą fabrykę Nissana. Dziś zakład znajdujący się w Zona Franca w Barcelonie i jego pracownicy mają powody do świętowania. Niedrogie SUV-y okazały się sukcesem. W związku z tym już niedługo także poza Hiszpanią będą dla wielu lepszym wyborem niż Kia Sportage, czy MG ZS.

Chery sprytnie zagrało SUV-ami „made in Spain” i strzeliło w dziesiątkę

Kiedy pisaliśmy, iż hiszpańskie SUV-y Chery i EBRO będą bestsellerami wcale nie żartowaliśmy. Potencjał tego przedsięwzięcia widać doskonale po rok działalności marki obecnej na hiszpańskim rynku.

Odrodzone EBRO mocno zyskało popularnością swoich SUV-ów na hiszpańskim rynku. Oferta na początek obejmowała dwa modele, z których jeden gwałtownie dorobił się tytułu hiszpańskiej „ Kia Sportage”. Ebro S700 obniżył sprzedaż włoskiej Dacii na hiszpańskim rynku i stał się mocnym konkurentem dla koreańskiego hitu.

Dziś mija rok od momentu uruchomienia produkcji m.in. tego modelu i EBRO ma w swojej ofercie nie dwa, ale cztery SUV-y: S800, S400, S900 i wspomniane S700. Oferta obejmuje modele z silnikiem benzynowym oraz technologią hybrydową HEV lub PHEV. Okazała się na tyle konkurencyjna, iż EBRO już nie tylko planuje, ale jasno dało do zrozumienia rywalom z MG i Kia, iż wyjeżdża za granicę.

Odrodzone EBRO świętujące rocznicę na hiszpańskim rynku. Do października 2024 roku wyprodukowało prawie 12 000 pojazdów. Od stycznia do października 2025 roku zarejestrowało 8683 nowe pojazdy. Przebojem jest SUV S700, który sprzedał się w liczbie 5331 egzemplarzy. To wystarczyło, by podjęto decyzję o tym, iż marka wkroczy na rynek międzynarodowy.

EBRO S700

Hiszpanie odtrąbią sukces nowym, hybrydowym EBRO S900 PHEV

Niedrogie SUV-y EBRO okazały się pod wieloma względami lepszym wyborem dla Hiszpanów niż Kia Sportage, czy MG ZS. Trzeba przy tym podkreślić, iż była brytyjska marka jest obecna na hiszpańskim rynku od 2021 roku, a MG ZS bardzo gwałtownie stało się bestsellerem i bezpośrednim rywalem Dacii Sandero.

Teraz Chery do spółki z odrodzoną marką ma ambitne plany. Fabryka EBRO zatrudniająca w tej chwili 1000 pracowników dostanie 100 milionów euro na inwestycje w I kwartale 2026 roku. Powstanie nowa, w pełni zautomatyzowana linia produkcyjna, która potroi swoje moce i obejmie również procesy lakierowania i spawania. To pozwoli marce wejść na arenę międzynarodową, w tym do Europy, co zapowiadaliśmy jakiś czas temu. W efekcie EBRO nieoczekiwanie dla Dacii, MG i Kia staną się mocnymi konkurentami także poza Hiszpanią.

Nowości w postaci EBRO S400 HEV i EBRO S900 PHEV, który ma być flagowym SUV-em marki, pozwolą jej podbić sprzedaż w 2026 roku. Zyskująca na popularności w Hiszpanii marka gra nie tylko na sentymentach. To oferta, która uwzględnia dobry stosunek jakości, ceny i wyposażenia. Trudno więc powiedzieć, iż zyskuje jedynie tym, iż jest „krajowa”.

EBRO S900 PHEV

Imponujący EBRO S900 to będzie mocna propozycja w segmencie 7-osobowych SUV-ów

Odrodzone EBRO świętuje rocznicę działalności SUV-em, który sięga po etykietę eko, napęd 4×4 i moc ponad 400 KM. To plus bogate wyposażenie oferuje w cenie poniżej rywali. W związku z tym jest to model, który zrobi zamieszanie na rynku.

Starszy brat obecnego od roku w ofercie EBRO S800 to największy model marki. Wachlarz jego możliwości pozwoli na znacznie więcej niż rywalizację z Kia i MG. Montowany w Hiszpanii SUV dostał wszystko, by zaatakować segment premium. W tym napęd hybrydowy typu plug-in. Oprócz tego, iż ma prezencję, będzie wydajny i przejedzie bez paliwa 140 kilometrów. Łączny zasięg tego modelu po naładowaniu i zatankowaniu to 1050 km, a średnie zużycie paliwa przy rozładowanym akumulatorze wynosi 6,88 litra na 100 km.

Zelektryfikowany napęd łączy silnik spalinowy 1,5 l TGDI i 3 silniki elektryczne (dwa z przodu i jeden z tyłu). To pozwala EBRO S900 osiągnąć moc łączną 425 KM. SUV, który przewozi 7 pasażerów, korzysta z konfiguracji siedzeń 2+3+2 i może się pochwalić zaawansowaną technologicznie kabiną. W efekcie szereg korzyści w tym dynamika jazdy nie wymagają tu żadnych kompromisów. Prezentacja tego modelu w Hiszpanii zbiega się z rocznicą istnienia marki. Proponowana cena to 38 990 euro ( niecałe 164 000 zł). To nieźle jak na SUV-a z godnym pozazdroszczenia wyposażeniem standardowym w rozmiarze Hyundaia Santa Fe. Ekskluzywna wersja, która wyznacza początek nowej ery dla EBRO, obejmuje lakier Galaxy Grey Matte.

Hiszpanie za granicą będą w ze swoją ofertą rywalizować m.in. ze Skodą, Hyundai’em, Kia i MG. Nowy 7-miejscowy EBRO S900 PHEV będzie tańszą alternatywą dla koreańskiego Santa Fe. Także Volkswagen i Kia będą musiały przemyśleć ofertę swojego Tayrona i Sorento.

Widok wnętrza EBRO S900 PHEV