Zaktualizowana Klasa S wjeżdża na rynek. Jest mądrzejsza

1 tydzień temu

Flagowe modele marek premium są nie tylko wizytówką i synonimem luksusu, ale też wyznacznikiem kierunku, w którym będzie zmierzać motoryzacja. Zaktualizowana Klasa S jest więc jeszcze doskonalsza, co ma pozytywnie wpłynąć na zainteresowanie tym modelem.

Zaktualizowana Klasa S – znajomy design

Jeżeli chodzi o sylwetkę samochodu, to trudno szukać jakichkolwiek rewolucji. Tak naprawdę nie ma mowy choćby o ewolucji. Zaktualizowana Klasa S została zmodyfikowana na „innych płaszczyznach”, ale o tym za chwilę.

Stylistyka nie musiała być odświeżana, ponieważ limuzyna ze Stuttgartu wciąż prezentuje się naprawdę znakomicie. Mimo pokaźnych gabarytów i szeroko pojętej monumentalności, wydaje się najlżej wyglądającym pojazdem w swoim segmencie.

Mercedes-Benz Klasy S 2025 – tył, zdjęcie: Mercedes-Benz

Pas przedni utrzymał eleganckie reflektory z ciemnym wypełnieniem. Nie zabrakło również ogromnego, dystyngowanego grilla, który nadaje sznyt całemu projektowi. A zatem jest tak, jak było, czyli bardzo ładnie.

Profil jest uzależniony od wersji. Ta przedłużona ma większe drzwi drugiego rzędu i jest nieco mniej zgrabna. To jednak nie przeszkadza klientom, którzy oczekują jeszcze lepszego podkreślenia statusu społecznego. Poza tym, ci sami nabywcy preferują więcej przestrzeni z tyłu.

Mądre auto

I tu przechodzimy do kluczowych modyfikacji związanych z prezentowanym modelem. Zaktualizowana Klasa S ma teraz udoskonalony system DRIVE PILOT, który pozwala na zautomatyzowaną jazdę do 95 km/h.

Tak, jest to autonomia, ale Mercedes „ubezpiecza się” skonkretyzowaniem funkcji tego rozwiązania. Zacznijmy od tego, iż limuzyna może przejąć obowiązki kierowcy w dokładnie określonych warunkach.

Mercedes-Benz Klasy S 2025 – wnętrze, zdjęcie: Mercedes-Benz

Chodzi tu o pracę „warunkowo zautomatyzowaną”. Niemiecki producent wskazuje Niemcy, jako miejsce przystosowane prawnie do takiego rozwiązania. Warto podkreślić, iż ten system był już dostępny we flagowym aucie ze Stuttgartu, ale wspomniana prędkość urosła o 30 km/h (wcześniej było to 65 kmh/).

Kolejnym atutem S-Klasy jest mądrzejszy system operacyjny. Integracja asystenta głosowego z ChatGPT sprawia, iż użytkownik może rozmawiać z „komputerem” na różne tematy. Dotyczy to informowania, opowiadania, wyjaśniania czy kształcenia. Sztuczna inteligencja wjeżdża na grubo.

Zaktualizowana Klasa S bardziej Manufaktur

Aby zadowolić nowych nabywców tego modelu, Mercedes zaoferował jeszcze większy pakiet personalizacji z serii Manufaktur. Dotyczy to zarówno elementów karoserii, jak i wnętrza. Zaktualizowana Klasa S może mieć w sobie więcej indywidualizmu.

Wśród nowości jest 50 dodatkowych odcieni lakieru. Do tego dochodzi 25 tonacji wykończeniowej kabiny. Będzie teraz łatwiej wyróżnić się własnym egzemplarzem na drodze, co ma spore znaczenie dla klientów z tego segmentu.

Warta uwagi jest także wersja S Edition. Co oferuje? To mieszanka klasyki z usportowionymi akcentami, ale w lżejszym wymiarze, niż w przypadku AMG. Przekłada się to na obecność połyskujących klamek, czarnych listew progowych, topowych reflektorów z projekcją czy dedykowanych emblematów. Ma być po prostu szlachetniej.

Zaktualizowana Klasa S powinna trafić do oficjalnej oferty w najbliższych tygodniach. Pierwsze egzemplarze wyjadą na polskie drogi najpewniej w drugiej połowie 2025 roku. Pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość.

Idź do oryginalnego materiału