
XPENG, chiński producent inteligentnych pojazdów elektrycznych, potwierdził swoją technologiczną przewagę, ustanawiając nowe rekordy prędkości ładowania na Starym Kontynencie.
Test przeprowadzony pod koniec października w norweskim Vinterbro wykazał, iż modele G9 i G6 to w tej chwili jedne z najszybciej ładujących się aut elektrycznych dostępnych w Europie.
Podczas pomiarów na ultraszybkiej stacji Evinys o mocy 500 kW, flagowy SUV XPENG G9 osiągnął imponującą moc 452 kW, natomiast mniejszy model G6 zanotował wynik 402 kW. Co istotne, ograniczeniem w tym teście nie były samochody, ale infrastruktura. Ładowarka oferowała natężenie 600 A, podczas gdy model G9 jest w stanie przyjąć choćby 700 A, co w idealnych warunkach pozwoliłoby na osiągnięcie szczytowej mocy aż 525 kW.

Architektura 800 V i baterie nowej generacji
Sekretem tak spektakularnych wyników jest zastosowanie architektury 800 V połączonej z nową generacją akumulatorów LFP 5C. Technologia ta pozwala na drastyczne skrócenie czasu spędzanego przy ładowarce. Uzupełnienie energii w zakresie od 10 do 80 procent zajmuje zaledwie 12 minut i 45 sekund. Jest to wynik o około 40 proc. lepszy niż w przypadku poprzedniej generacji ogniw i stawia XPENG w ścisłej światowej czołówce.
Nowe akumulatory LFP (litowo-żelazowo-fosforanowe) 5C to nie tylko szybkość. Ogniwa te nie zawierają niklu ani kobaltu, co czyni je bardziej zrównoważonymi ekologicznie. Charakteryzują się również wyższą stabilnością termiczną i odpornością na degradację, co bezpośrednio przekłada się na trwałość i niższe koszty eksploatacji dla użytkownika.

Co to oznacza dla kierowców w Polsce?
Choć rekord padł w Norwegii, ma on bezpośrednie przełożenie na polski rynek, który dynamicznie się rozwija. Operatorzy tacy jak GreenWay, Ekoenergetyka, Orlen Charge czy Ionity inwestują w coraz szybsze stacje ładowania. Paweł Kowalski, Sales & Product Manager XPENG Polska, podkreśla, iż chińska marka jest już przygotowana na infrastrukturę przyszłości, w której ładowanie auta trwa tyle, co krótka przerwa na kawę.
Nie ma się co oszukiwać – czasy, gdy patrzyliśmy na chińską motoryzację z przymrużeniem oka, minęły bezpowrotnie. XPENG jest w Europie zaledwie od 2020 roku, a już zdążył utrzeć nosa „starej gwardii”, wyznaczając standardy, do których inni dopiero aspirują. I to działa – liczby z Norwegii, gdzie sprzedaż wystrzeliła w tym roku niemal dwukrotnie, mówią same za siebie. Okazuje się, iż zamiast marketingowych bajek, kierowcy wolą po prostu auto, które ładuje się szybciej, niż trwa wypicie espresso.
XPENG prezentuje IRON, najbardziej zaawansowanego robota humanoidalnego. Jaki ma potencjał?
Jeśli artykuł XPENG bije rekordy prędkości ładowania w Europie. G9 i G6 deklasują konkurencję nie wygląda prawidłowo w Twoim czytniku RSS, to zobacz go na iMagazine.

2 godzin temu













