Wybij sobie z głowy karierę w internecie. Nie masz szans

konto.spidersweb.pl 4 godzin temu

Platformy społecznościowe nie chcą już jednego króla zasięgów. Były menedżer MrBeasta mówi wprost: era wszechstronnych influencerów-celebrytów chyli się ku końcowi.

Gdyby zapytać młode pokolenie o to kim chcieliby zostać w przyszłości, prawdopdobnie jednymi z najczęściej padających odpowiedzi byłyby „youtuber” i „influencer”. Trudno się im dziwić biorąc pod uwagę, iż codziennie oglądają, jak obecni celebryci internetowi mają płacone za granie w gry, testowanie kosmetyków czy dalekie podróże. Jednak nie można ukryć, iż choćby o ile ktoś dopnie swego, to nie stanie się gwiazdą na miarę drugiego Friza czy drugiego MrBeasta.

Stanie się gwiazdą internetu jest coraz trudniejsze

Zdaniem byłego menedżera MrBeasta – w tej chwili największego pod względem wyświetleń i zasięgów youtubera na świecie, na powtórkę takiego scenariusza trzeba będzie długo poczekać. A być może wcale do niej nie dojdzie. Jak mówi Reed Duchscher w rozmowie z Business Insiderem, rozwój algorytmów platform społecznościowych sprawia, iż tworzenie powszechnie znanych postaci o masowym zasięgu staje się coraz trudniejsze. Systemy rekomendacji coraz precyzyjniej dopasowują treści do indywidualnych zainteresowań użytkowników, zamykając ich w tematycznych „pionowych tunelach” zamiast wypychać jednego twórcę do wszystkich odbiorców naraz.

Duchscher, który przez lata odpowiadał za rozwój kariery MrBeasta, zwraca uwagę, iż algorytmy premiują dziś specjalizację. jeżeli ktoś interesuje się podróżami, motoryzacją albo zdrowiem i urodą, platformy takie jak YouTube czy TikTok konsekwentnie podsuwają mu treści z tej samej kategorii. W efekcie twórcy o bardzo szerokim, „uniwersalnym” przekazie mają mniejsze szanse na przebicie się do odbiorców spoza swojego rdzenia fanów, choćby jeżeli produkują widowiskowe i kosztowne materiały.

To zmienia także sposób myślenia o biznesie twórców. Jak podkreśla Duchscher, łatwiej budować stabilne przedsięwzięcia wokół mniejszych, ale lojalnych społeczności skupionych wokół jednego tematu. Twórca kulinarny może sprzedawać książki kucharskie, a autor treści o roślinach – narzędzia ogrodnicze. Sam Duchscher, mimo zakończenia formalnej współpracy z MrBeastem, przez cały czas działa przy jego marce spożywczej Feastables, jednocześnie stawiając na wyszukiwanie twórców „niszowych”, ale przedsiębiorczych.

Wnioski płynące z tych obserwacji są dla aspirujących influencerów mało bajkowe. Era jednego twórcy-elebryty dominującego cały internet dobiega końca, a algorytmy – zamiast produkować nowych celebrytów masowego formatu – sprzyjają rozdrobnieniu uwagi i specjalizacji. Oczywiście nie oznacza to końca influencerstwa jako takiego, bo bycie ekspertem w wąskiej dziedzinie i przez cały czas jest premiowane przez algorytmy. Jednak celebrytów pokroju Wersow czy Marcina Dubiela raczej nam już nie przybędzie.

Może zainteresować cię także:

Idź do oryginalnego materiału