Volkswagen rozbił bank SUV-em za 107 490 zł. Polacy już mogą ustawiać się w kolejkach po nowiutką 2. generację

Od czasu jego debiutu w 2017 roku Volkswagen sprzedał na całym świecie ponad 2 miliony egzemplarzy T-Roca. SUV jest popularny także w Polsce – w zeszłym roku zajmując 1. miejsce wśród wszystkich modeli niemieckiego producenta. Teraz nadszedł czas na debiut całkowicie nowej, odświeżonej drugiej generacji, która ma kontynuować sukcesy swojego poprzednika.

Volkswagen pokazał nowego T-Roca

fot. VW

Jeszcze do niedawna przez lata najbardziej popularnym modelem niemieckiej firmy był Golf. Popularny hatchback zrewolucjonizował rynek, a w całej Europie mogliśmy oglądać setki różnych wersji Golfa w każdym zakątku Starego Kontynentu. Dziś jednak czasy się zmieniły, a klienci dużo chętniej sięgają po samochody w nadwoziu typu SUV.

Volkswagen T-Roc to w rzeczywistości odpowiednik Golfa w skórze crossovera. Samochód plasuje się między T-Crossem a Tiguanem w bogatej gamie SUV-ów z Wolfsburga. Jak to zwykle bywa w przypadku pojawienia się nowej generacji, T-Roc urósł. w tej chwili kompaktowy samochód jest o 122 mm dłuższy od swojego poprzednika. Niemcy wydłużyli także rozstaw osi o 28 mm, dzięki czemu pasażerowie w środku będą mieli więcej miejsca na nogi.

Obecnie Niemcy zdecydowali się zaprezentować SUV-a w wersji wyposażenia R Line. SUV przygotowany na 2026 rok wpisuje się we wszystkie trendy panujące w tej chwili na rynku. Z przodu i z tyłu znajdziemy listwy LED-owe, gigantyczne końcówki wydechu, czy podświetlane emblematy i mnóstwo czarnych elementów wykończeniowych. Co ważne, Volkswagen zdecydował się zastąpić wszechobecne ekrany fizycznymi przyciskami.

fot. VW

W porównaniu z poprzednim modelem większość funkcji klimatyzacji została jednak przeniesiona na ekran dotykowy, który ma od 10,4 do 12,9 cala przekątnej. Deska rozdzielcza nie nawiązuje do klasycznych linii Volkswagena. Jednakże, klienci mogą liczyć na funkcjonalny, obrotowy kontroler dotykowy zaimplementowany z większego Tiguana.

Dwie generacje obok siebie aż do 2027

Producent obiecywał wprowadzenie fizycznych przycisków i pokręteł do często używanych funkcji. Jednakże, to nie stanie się z dnia na dzień. Prace rozwojowe nad nowym T-Roc zakończyły się już jakiś czas temu, dlatego też tej ewolucji nie zobaczymy w tym modelu w pełnej krasie. Niemiecka firma zdecydowała się tutaj jednak przenieść dźwignię zmiany biegów na kolumnę kierownicy. Było to możliwe dzięki całkowitemu zrezygnowaniu z sześciobiegowego manuala. Druga generacja T-Roca będzie więc dostępna wyłącznie z automatyczną skrzynią.

W momencie premiery Volkswagen zachowuje bardzo ograniczoną ofertę układów napędowych. Początkowo SUV dostępny będzie wyłącznie z 1,5-litrowym silnikiem benzynowym typu mild-hybrid o mocy 115 KM w modelu podstawowym i 150 KM w wyższych wersjach wyposażeniowych. W planach są także dwa układy hybrydowe opracowane od podstaw. niedługo powinna pojawić się także opcja 2-litrowej benzyny, która będzie występować także z napędem na cztery koła 4Motion.

fot. VW

Volkswagen T-Roc powinien pojawić się w europejskich salonach sprzedaży jeszcze w listopadzie tego roku. Premiera drugiej generacji modelu nie oznacza jednak końca jego poprzednika. Oryginał będzie dostępny jako kabriolet aż do 2027 roku.