Toyota Urban Cruiser to najnowsza propozycja japońskiego producenta na rosnące w Europie zapotrzebowanie na miejskiego SUV-a. Popyt na kompaktowe i subkompaktowe crossovery uwydatnił chociażby sukces Yarisa Cross. Jednak nie można powiedzieć, iż oba modele staną do bratobójczego pojedynku.
W odróżnieniu od bestsellera segmentu SUV, Toyota Urban Cruiser po raz pierwszy w swojej historii zaoferuje napęd w pełni elektryczny i to na zupełnie nowej platformie. Tym samym jego głównym konkurentem mają być takie modele jak Hyundai Kona Electric czy Volvo EX30. Ten drugi to lider segmentu B-SUV wśród elektryków w Polsce, który w swoim pierwszym roku jest na podium krajowego rankingu aut na prąd.
Toyota Urban Cruiser – moc i baterie
Elektryczny crossover Toyoty powstał na nowej platformie dla aut elektrycznych. Japońska marka chwali się jej niską masa wynika chociażby z przemyślanej konstrukcji bez belek poprzecznych w podłodze, co dodatkowo otworzyło więcej przestrzeni na akumulator. Dostępne będą dwie baterie litowo-żelazowo-fosforanowe o pojemnościach 49 i 61 kWh. Na ten moment nie zadeklarowano zasięgów i czasu ładowania, ale wiemy, iż Toyota Urban Cruiser będzie oferować napęd na przód lub AWD.
Dane przed uzyskaniem homologacji wskazują, iż wersja przednionapędowa zaoferuje moc 144 KM przy mniejszej baterii i 174 KM przy większej. Obie odmiany zapewniają 189 Nm momentu obrotowego. Wersja z napędem na 4 koła będzie dostępna tylko z większym akumulatorem oraz mocą 184 KM i 300 Nm momentu obrotowego. Odmiana AWD będzie wyposażona w dodatkowy silnik elektryczny o mocy 48 kW na tylnej osi. Zapewni on większą stabilność na śliskiej nawierzchni czy wspomaganie zjazdu ze wzniesienia. W niskim zużyciu energii wspomogą aerodynamiczne kołpaki na 18- lub 19-calowych alufelgach.
Miejsca na nogi tyle co w dużym SUV-ie
Toyota Urban Cruiser jest nieco większa niż Toyota Yaris Cross. Ma 4 285 mm długości, 1 800 mm szerokości i 1 640 mm wysokości. Rozstaw osi wynosi dokładnie 2 700 mm, czyli o 140 mm więcej niż w Yarise Cross. Umożliwiło to zaprojektowanie nieco bardziej przestronnego wnętrza. W praktyce w drugim rzędzie siedzeń można mieć tak dużo miejsca na nogi jak w SUV-ie segmentu D. Jest to możliwe za sprawą przesuwanej ntylnej kanapy, której siedzenia są składane i dzielone w proporcji 40:20:40. Zadbano też o doskonałą widoczność dla kierowcy, który siedzi wysoko, a linia deski rozdzielczej jest poprowadzona nisko.
W środku nie zabraknie najnowszych technologii. O komfort zadbamy wybierając sobie jeden z 12 kolorów do nastrojowego oświetlenia kabiny. Główny ekran multimedialny będzie mieć 10,1 cala, a wirtualny kokpit za kierownicą 10,25 cala. Nawigacja ma wykorzystywać dane z chmury i na bieżąco przekazywać dane o ruchu drogowym. Oczywiście system bez problemu połączymy kablem lub bezprzewodowo z naszym telefonem. W standardowym wyposażeniu znajdziemy szeroki pakiet systemów bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy. Nie zabraknie takich nowinek jak kamera z obrazem 360 stopni, a w lepszych wersjach system audio premium JBL. Możliwe będzie zamówienie odmiany z oknem dachowym.
Więcej informacji na temat samochodu można spodziewać się po nowym roku. W styczniu Toyota Urban Cruiser na żywo pokaże się podczas salonu samochodowego w Brukseli.