
Volvo XC70 w wariancie T6 do doskonałe, wszechstronne i praktyczne kombi z napędem na wszystkie koła. Model trzeciej generacji zasłynął z wyjątkowej niezawodności, a dodatkowo w wersji XC charakteryzował się dużo lepszymi adekwatnościami terenowymi od swojego brata V70. Samochody te bez problemu przejeżdżały setki tysięcy kilometrów, a na rynku wciąż można trafić praktycznie nieużywane egzemplarze.
Spis treści
- Volvo XC70 T6 to wciąż niezwykle praktyczne kombi ze świetnymi adekwatnościami terenowymi
- Pod maską tego egzemplarza pracuje 3-litrowy, turbodoładowany silnik o mocy 281 KM
- Mimo 15 lat na karku, samochód ma tylko 106 000 km przebiegu – wygląda jak nowy
Volvo XC70 trzeciej generacji zachwyca do dziś
fot. Cars & BidsSzwedzki producent wprowadził Volvo XC70 trzeciej generacji na rynek w roku modelowym 2008. Wszechstronne kombi było zaprojektowane z myślą zarówno o komforcie na drodze, jak i możliwościach terenowych. Wersja T6 wyposażona jest dodatkowo w turbodoładowany silnik i napęd na wszystkie koła, oferując lepsze osiągi w porównaniu z niższymi wersjami.
XC70 cały czas cieszy się popularnością wśród entuzjastów dzięki połączeniu funkcji bezpieczeństwa i solidnej konstrukcji. Dodatkowo, 3-litrowy, rzędowy silnik gwarantuje odpowiednią do takiego samochodu moc na poziomie 281 koni mechanicznych. Jest ona przekazywana na wszystkie cztery koła za pośrednictwem 6-biegowej automatycznej skrzyni biegów.
Dziś już nie kupimy takiego kombi
fot. Cars & BidsVolvo od dłuższego czasu inwestuje i skupia się głównie na crossoverach i SUV-ach. I choć w ostatnich dniach szwedzki producent zapowiedział, iż silniki spalinowe zostaną w jego ofercie dłużej, niż początkowo zapowiadał, to jednak na powrót klasycznych sedanów i kombi chyba nie mamy co liczyć. jeżeli więc jesteś fanem bardziej tradycyjnych nadwozi, ten samochód może być idealny dla ciebie.
Egzemplarz z 2010 roku pojawił się niedawno na sprzedaż na portalu Cars & Bids. Kombi ma świetne wyposażenie z pakietami klimatyzacji i komfortu, 18-calowe felgi, czy system kontroli zjazdu ze wzniesienia. Nie zabrakło też skórzanej tapicerki, elektrycznie sterowanego szyberdachu, czy przednich foteli z pamięcią ustawień po stronie kierowcy.
Ponadto, samochód ma bezwypadkową historię i przejrzysty przebieg w postaci zaledwie 106 000 kilometrów. Dla tego samochodu to tyle co nic. Niektóre egzemplarze potrafiły bez poważnego remontu pokonać choćby pół miliona kilometrów. Największym zaskoczeniem jest tu jednak cena. Nowy właściciel zapłacił za swoje wymarzone Volvo zaledwie 15 300 dolarów, czyli około 56 500 złotych.
fot. Cars & Bids
2 godzin temu














