Hybrydy stanowiły w styczniu najpopularniejszy rodzaj napędu wśród nabywców aut osobowych w Polsce. Klienci poszukujący niepełnej elektryfikacji najczęściej udają się do salonów japońskiej marki. Jednak coraz większe uznanie klientów z tym napędem zyskuje koreański SUV, który podobnie jak główny rywal, zachęca promocjami.
Z tym zestawieniem jest pewien problem
Najnowszy raport Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego nie pozostawia wątpliwości. Hybrydy są dziś najpopularniejszym rodzajem napędu w segmencie nowych aut osobowych. Tylko w styczniu zarejestrowano ich 22 451 szt., co stanowi połowę (50,7 proc.) udziału w rynku. Samochodów w pełni benzynowych lub z silnikami Diesla pierwszego miesiąca przybyło łącznie „tylko” 18 175 szt.
Oczywiście, można się spierać, co jest prawdziwą hybrydą. Oprócz pełnych hybryd (HEV) zestawienie wlicza do tego grona też miękkie hybrydy (MHEV). Do rankingu nie uwzględnia się za to hybryd plug-in (PHEV), których pisaliśmy już tutaj. W środowisku motoryzacyjnym układy mild hybrid coraz częściej łączy się już z gronem aut w pełni spalinowych. Wszystko ze względu na znikomy efekt poprawy zużycia paliwa czy emisji CO2. Jednak to właśnie pełne hybrydy zdominowały styczniowe rejestracje Polaków.
Koreański SUV w gąszczu Toyot
Na hybrydy już dawno temu postawiła Toyota i to ona głównie rozdaje teraz karty. Najczęściej rejestrowanym modelem hybrydowym była Toyota Corolla (2 157 szt.) Drugie miejsce zajęła Toyota C-HR z liczbą 1 499 zarejestrowanych HEV-ów (nie wlicza się tu 127 szt. hybryd plug-in). Jednak w gąszczu Toyot na podium zameldował się Hyundai Tucson. Koreański SUV w wersji z napędem HEV i MHEV już w styczniu zdołał przekroczyć próg tysiąca rejestracji (1 036 szt.).
Miejsca w czołowej trójce zabrakło dla takich hybrydowych hitów jak Toyota RAV4 (970 szt.) czy Lexus NX (929 szt.). W odmianie hybrydowej Toyota Yaris (900 szt.) okazała się częściej rejestrowana niż Toyota Yaris Cross (841 szt.). Natomiast najpopularniejszą taką konstrukcją od europejskich producentów była Skoda Octavia w układzie mild hybrid (701 szt.). Czołową dziesiątkę skompletowały modele Toyota Camry (604 szt.) i Audi Q5 (562 szt.).
Lider mógł być tylko jeden
Z racji tego, iż w Top 10 rankingu modeli w styczniu znalazło się aż 6 modeli Toyoty, to nikogo nie zdziwi fakt, iż to właśnie ta marka miała największą sprzedaż hybryd w pierwszy miesiącu tego roku. 7 391 rejestracji to rezultat, do którego nikt choćby się nie zbliżył. Drugi Lexus uzyskał 1 955 rejestracji, a trzecie Audi 1 559. Sukces Tucsona przełożył się na czwartą lokatę Hyundaia (1 543 szt.). Powyżej tysiąca rejestracji odnotowały w styczniu jeszcze tylko Mercedes (1 341) i Skoda (1 028). Dość niespodziewanie w tym gronie tym razem zabrakło BMW (874), za którym sklasyfikowano Forda (808). Pierwszą dziesiątkę uzupełniły Volkswagen (677) i Volvo (629).