Kluczyki do bezcennego Countacha dostałem około 5 minut temu. Stoję obok niego na promie, którym przepływamy mały kanał. Obok stoi Aventador SVJ, a z przodu Murcielago i Diablo, z którym spędziłem ostatnie 2 godziny. Gdy dopływamy do brzegu, prom przechyla się, a ostatni wyprodukowany Countach rusza własną drogą, do tyłu i mija mnie, tocząc się do wody.