Ten sportowy sedan o mocy 300 KM był rywalem dla BMW, czy Audi. Dziś można kupić go już za 16 000 złotych

3 godzin temu

Gdy myślimy „sportowy sedan”, przychodzą nam do głowy głównie niemieckie marki. W rzeczywistości, to producenci tacy jak BMW, czy Audi, zdefiniowali ten segment samochodów. Ale inni także próbowali swoich sił w tej kategorii, często z bardzo dobrymi rezultatami. Jednym z takich samochodów było Volvo S60R o mocy 300 koni mechanicznych, które do dziś wygląda i jeździ świetnie.

Piękny sedan od Volvo za śmieszne pieniądze

fot. Cars & Bids

Volvo wkroczyło do segmentu zdominowanego przez niemieckich rywali, wprowadzając na rynek w 2004 roku model S60R. Pozostał on wierny swoim szwedzkim korzeniom. Sedan zachował zarówno stosunkowo stonowaną stylistykę, jak i luksusowe, komfortowe wyposażenie. Jednakże, inżynierowie wykorzystali turbodoładowany silnik i napęd na cztery koła z Haldexem.

Efektem było najszybsze wówczas seryjnie produkowane Volvo. Układ napędowy to 2,5-litrowy, turbodoładowany silnik z pięcioma cylindrami o mocy 300 koni mechanicznych. Przekazywana była na wszystkie cztery koła dzięki 6-biegowej automatycznej skrzyni biegów.

Jednakże, poza mocnym silnikiem i eleganckim wyglądem sedan może pochwalić się także bardzo bogatym wyposażeniem fabrycznym. Lista jest długa i obejmuje takie punkty jak 18-calowe felgi, hamulce Brembo, elektrycznie sterowany szyberdach, czy podgrzewane przednie fotele.

fot. Cars & Bids

Dość wysoki przebieg i super niska cena

Samochody takie jak to Volvo zaczynają być powoli prehistorią. I nie chodzi tu choćby o dostępność czegoś choć odrobinę podobnego w salonie. To oczywiste, iż dziś już żaden producent nie sprzedaje tak ekscytujących samochodów. Również coraz trudniej będzie dostać je na rynku aut używanych.

Dlatego gdy pojawiają się takie perełki w tak niskich cenach, zwykle bardzo gwałtownie znajdują swoich klientów. Podobnie było w przypadku tego egzemplarza wystawionego na portalu Cars & Bids. Sedan z przebiegiem 250 000 kilometrów trafił do nowego właściciela za jedyne 4500 dolarów, czyli około 16 400 złotych. Co ważne, ten konkretny egzemplarz nie miał żadnych dużych modyfikacji, poza nieoryginalnym radiem i amortyzatorami BC Racing.

Idź do oryginalnego materiału