
Aktualne wcielenie Skody Fabii zadebiutowało w 2021 r. i – podobnie jak trzecia generacja – nie doczekało się usportowionej wersji. Aż do teraz. Z okazji 130. urodzin Skoda właśnie pokazała Fabię 130, z najbardziej sportowym charakterem spośród wszystkich odmian tego auta.
Najważniejsza zmiana w Fabii 130 dotyczy oczywiście tego, co pod maską. Tutaj znalazł się 1,5-litrowy silnik TSI wzmocniony ze 150 do 177 KM. Maksymalny moment ma wartość 250 Nm i jest dostępny w bardzo szerokim zakresie obrotów – od 1400 do 4000/min.
Za przeniesienie napędu na przednie koła odpowiada 7-biegowa skrzynia dwusprzęgłowa DSG. W stosunku do innych odmian tego auta otrzymała ona zmienione oprogramowanie. W rezultacie szybciej zmienia biegi na wyższe i krócej „zastanawia się” przed redukcją.

Osiągi? 0–100 km/h w 7,4 s i prędkość maksymalna 228 km/h. Szybciej do tej pory nie jechała żadna seryjna Fabia.
https://magazynauto.pl/testy/skoda-fabia-1-5-tsi-dsg-monte-carlo-rozsadek-i-troche-frajdy-test,aid,3925Zawieszenie obniżone o 15 mm
Skoda Fabia 130 przejęła obniżone o 15 mm zawieszenie z modelu Monte Carlo. Choć to niewiele, ma być jednym z licznych punkcików odpowiedzialnych za ostrzejsze wrażenia z jazdy. Zmodyfikowano również układ kierowniczy, który ma teraz odpowiadać za szybsze i bardziej bezpośrednie reakcje.
Czesi podkreślają także możliwość pełnej dezaktywacji układu ASR lub wybór ustawienia ASR Sport z późniejszą interwencją ESC. W efekcie Fabia 130 ma pozwalać kierowcy na czerpanie frajdy z możliwości „ustawiania” tego samochodu poprzez odpowiedni balans masy.

Z zewnątrz Skoda Fabia 130 od bazowych odmian odróżnia się zestawem wizualnych dodatków. Z przodu zastosowano dokładkę w zderzaku, natomiast z tyłu pojawiły się wydatne skrzydło i dwie końcówki wydechu.
https://magazynauto.pl/wiadomosci/brytyjski-dzial-skody-z-przytupem-zegna-starego-superba-takiego-sleepera-tez-chcialbys-miec,aid,4457Na 18-calowych kołach
Auto porusza się na 18-calowych felgach Libra, a przednie reflektory Bi-LED mają przyciemnione klosze. Do tego dochodzą czarna folia „spinająca” tylne lampy, czerwone zaciski hamulcowe oraz emblemat „130” na przednich błotnikach.

Kolory lakieru? Cztery do wyboru: biały, niebieski, czerwony i czarny. We wnętrzu znajdziemy sportowe fotele z zintegrowanymi zagłówkami, srebrne wstawki w desce rozdzielczej i w drzwiach oraz specjalny motyw Fabia 130 na progach.
To wprawdzie drobiazgi, ale to właśnie one tworzą klimat wersji specjalnej.
Przerywana historia
Historia „szybkich” Fabii była do tej pory... przerywana. Pierwsza generacja w odmianie RS stawiała na turbodiesla 1.9 TDI o mocy 130 KM. Drugie wcielenie tego auta przeszło na benzynę i podwójne doładowanie – turbosprężarka i kompresor – co przekładało się na moc 180 KM.
Trzecia generacja? Tu zabrakło pełnoprawnego sportowego wariantu – wyjątkiem była seria Edition R5, wprawiana w ruch przez silnik o mocy 125 KM.

Skoda zapowiedziała ograniczoną produkcję Fabii 130. Pierwsze dostawy do klientów mają ruszyć w grudniu bieżącego roku. Ceny? Na razie nie ma informacji na ten temat. W tej chwili najdroższa odmiana Skody Fabii – 1.5 TSI (150 KM, DSG) Monte Carlo stanowi wydatek 96 550 zł.
Skoda Fabia 130 z pewnością będzie droższa. O ile? Tego dowiemy się bliżej premiery tego samochodu.
2151