Model Yaris Cross, bazujący na doświadczeniach kompaktowego Yarisa i przestronnego RAV4, gwałtownie zdobył pozycję lidera w segmencie B-SUV w Europie, stając się jednym z najchętniej wybieranych modeli Toyoty.
Jak już wspomniałem, jego premiera w Polsce miała miejsce 4 lata temu - 1 czerwca 2021 roku, natomiast odświeżony Yaris Cross, w tym nowa wersja GR SPORT, jest dostępny do w kraju od kwietnia 2025, a jego produkcja rozpoczęła się w maju 2025 roku, więc jest to świeżynka.
I taki właśnie świeżynkowy model wpadł mi niedawno do testu i boy, oh boy był to bardzo fajny test.
Wizualnie Yaris Cross może nie powala na kolana, ale trzeba przyznać, iż jest to jeden z ładniejszych miejskich SUV-ów na rynku. Ma bardzo charakterystyczne, smukłe i podłużne lampy, spory grill oraz dość agresywnie ściętą maskę.
Owszem, widać tutaj sporo plastiku, zamiast bocznych wlotów powietrza mamy zaślepki z odblaskami, a z tyłu zwisa odsłonięta rura układu wydechowego, ale hej, to tanie miejskie auto, więc nie spodziewajcie się tutaj cudów. Moim zdaniem jest optymalnie. Podobnie z resztą jeżeli chodzi o wymiary i ładowność tego auta.
Wymiary, pojemność i możliwości
Toyota Yaris Cross GR SPORT charakteryzuje się kompaktowymi wymiarami, które ułatwiają poruszanie się po mieście, jednocześnie oferując przestronne i komfortowe wnętrze.
Długość nadwozia: 4192 mm
Szerokość nadwozia: 1765 mm
Wysokość nadwozia: 1585 mm
Rozstaw osi: 2560 mm
Pojemność bagażnika: od 397 litrów (FWD) do 320 litrów (AWD-i). Maksymalnie, po złożeniu tylnych siedzeń, bagażnik oferuje do 1097 litrów pojemności.
Masa własna: (w zależności od wersji) od 1110 kg do 1290 kg.
Dopuszczalna masa całkowita (DMC): do 1860 kg.
A abstrahując od cyferek, no to powiedzmy, iż umownie na tylnej kanapie mogą podróżować 3 osoby. Umownie, no bo nie będzie to dla nich raczej komfortowa podróż. Jak zostaną tam dwie, no to będą miały trochę lepiej, chociaż wyżsi pasażerowie mogą mieć problem z miejscem na kolana.
Miejsca jest za to sporo w bagażniku, który ma obniżaną podłogę, co jest dużym plusem.
Podróżni z tyłu mają dostęp do gazetowników i kieszeni w drzwiach - tyle, bez większych udogodnień. Za to mają wygodne fotele, a w wersji GR Sport są one dodatkowo obszyte czerwoną nicią, a boczki mają wyłożone przyjemną w dotyku ekoskórą.
Z przodu mamy już cyfrowe zegary oraz wyświetlacz główny z nowym infotainmentem, którego obsługa jest banalnie prosta. Do tego bezprzewodowa komunikacja z Android Auto i Apple CarPlay.
Design też jest w porządku jeżeli chodzi o tanie małe auto miejskie. Owszem, jest sporo twardego plastiku, ale deska rozdzielcza czy podłokietniki na drzwiach są miękkie, więc komfort został zachowany.
I coś, za co doceniam konsekwencję Toyoty, czyli fizyczne przyciski, a dokładnie ich cała masa: mamy nie tylko fizyczny panel klimatyzacji z pokrętłami, ale także liczne przyciski funkcyjne, no i fizyczne przyciski na kierownicy.
Byłem w szoku, jak bardzo "dopakowana" była wersja, którą dostałem, bo miała choćby funkcję automatycznego parkowania i kamerę 360 stopni, którą nie widuje się często w małych autach.
Dostępne opcje silnikowe
Nowa Toyota Yaris Cross GR SPORT dostępna jest wyłącznie z napędami hybrydowymi. Do wyboru są dwa układy:
Silnik hybrydowy 1.5 VVT-i H 116 KM Multidrive S (FWD/AWD-i):
Silnik hybrydowy 1.5 Hybrid Dynamic Force 130 KM e-CVT (FWD/AWD-i):
Ja miałem mocniejszą wersję i powiem szczerze, iż naprawdę silnik 1.5 zmienia to auto w miejski bolid. Oczywiście niższy profil auta były tutaj jeszcze bardziej pomocny, zwłaszcza na zakrętach, ale choćby sylwetka SUV-a dawała radę. Dużym plusem jest tutaj stosunek mocy do masy oraz... zawieszenie. Tak, zawieszenie. Może nie jest to pneumatyka, ale z przodu mamy kolumny MacPhersona, a z tyłu układ wielowahaczowy, więc jest naprawdę wygodnie podczas jazdy.
Spalanie i zużycie energii
Yarisem Crossem kręciłem się głównie po mieście i tam spokojnie udało mi się wykręcić spalanie na poziomie 5 litrów, ale można i oszczędniej, a to jeden z atutów hybrydowych Toyot:
Silnik hybrydowy 1.5 VVT-i H 116 KM:
Silnik hybrydowy 1.5 Hybrid Dynamic Force 130 KM:
Pojemność baterii hybrydowej: Litowo-jonowa, napięcie nominalne 177,6 V.
A skoro już o cenie mowa...
Toyota Yaris Cross: Cennik i wersje wyposażenia
Toyota Yaris Cross GR SPORT to jedna z topowych wersji wyposażenia, oferująca bogate wyposażenie standardowe oraz charakterystyczne sportowe detale. Samochód jest dostępny w 5 wersjach wyposażenia: Active, Comfort, Style, Executive i właśnie wspomniany GR SPORT.
Cennik wersji silnikowych (z uwzględnieniem Ekobonusu 1,5 proc.):
Toyota Yaris Cross GR SPORT 1.5 VVT-i H 116 KM Multidrive S (FWD): cena od ok. 104 600 zł
Toyota Yaris Cross GR SPORT 1.5 Hybrid Dynamic Force 130 KM e-CVT (FWD): cena od ok. 140 700 zł (cena promocyjna do wyczerpania zapasów)
Toyota Yaris Cross GR SPORT 1.5 Hybrid Dynamic Force 130 KM e-CVT (AWD-i): cena od ok. 147 900 zł
Wyposażenie podstawowe wersji GR SPORT:
Sportowe zawieszenie i specjalnie zestrojony układ kierowniczy
18-calowe felgi aluminiowe GR SPORT o unikalnym wzorze
Wykończenie nadwozia GR SPORT, w tym charakterystyczny grill, zderzaki i listwy
Specjalny kolor nadwozia Storm Grey (dostępny tylko dla GR SPORT) oraz możliwość dwukolorowego lakierowania
Tapicerka z ekologicznego zamszu z czerwonymi przeszyciami i logo GR SPORT
Kierownica obszyta skórą z perforacją i czerwonymi przeszyciami
Nakładki progowe z logo GR SPORT
Automatyczna klimatyzacja dwustrefowa
System multimedialny Toyota Smart Connect z ekranem dotykowym HD o przekątnej 10,5 cala
Cyfrowe zegary o przekątnej 12,3 cala
Zestaw systemów bezpieczeństwa czynnego Toyota T-Mate, obejmujący m.in. system wczesnego reagowania w razie ryzyka zderzenia (PCS), adaptacyjny tempomat (ACC), system ostrzegania o ruchu poprzecznym z tyłu pojazdu z automatycznym hamowaniem (RCTAB), system monitorowania martwego pola (BSM)
Kamera cofania
Inteligentne wycieraczki z czujnikiem deszczu
Podgrzewane fotele przednie
Elektrycznie składane lusterka zewnętrzne
System bezkluczykowego dostępu do samochodu (Smart Entry & Start)
Toyota Yaris Cross GR SPORT to idealna propozycja dla tych, którzy szukają stylowego i dynamicznego SUV-a miejskiego, łączącego ekonomiczność hybrydy z bardziej charakterystyczną stylistyką.
Gdybym szukał auta do miasta, to bym się nad nią mocno zastanawiał. Jedyne co, to auto jest bardzo kompaktowe i wąskie, ale Toyota ma przecież w swojej ofercie C-HR-kę, w której to już nie jest problem.