Szefowie firm samochodowych wzywają do porzucenia europejskich celów w zakresie emisji CO₂

3 godzin temu

Europejskie lobby motoryzacyjne wzywa do odejścia od ogłoszonych europejskich celów w zakresie emisji CO₂ dla branży. Cele Komisji Europejskiej na lata 2030 i 2035 nie są już możliwe do osiągnięcia, napisali w środę przewodniczący obu stowarzyszeń branżowych w liście do przewodniczącej Komisji Ursuli von der Leyen (66).

Wezwali również do cofnięcia planowanego zakazu stosowania silników spalinowych. Wymogi prawne i grzywny nie będą już napędzać transformacji napędów. „ Samochody elektryczne przez cały czas będą przewodzić, ale musi być również miejsce dla hybryd (plug-in), pojazdów z wydłużonym zasięgiem, wydajnych pojazdów spalinowych, wodoru i paliw elektronicznych” – czytamy w liście podpisanym przez prezesa Mercedesa i prezesa ACEA Olę Källeniusa (56) oraz Matthiasa Zinka , odpowiedzialnego za dział napędów w Schaeffler i prezesa stowarzyszenia dostawców motoryzacyjnych CLEPA.

Szczyt we wrześniu

Von der Leyen planuje spotkać się z czołowymi przedstawicielami branży 12 września, aby omówić obecne wyzwania stojące przed sektorem. Firmy zmagają się z rosnącą konkurencją ze strony chińskich producentów samochodów elektrycznych w Europie. Ponadto cła nałożone przez prezydenta USA Donalda Trumpa utrudniają im prowadzenie działalności gospodarczej w USA.

W liście Källenius i Zink oświadczyli, iż branża popiera cel UE, jakim jest osiągnięcie zerowej emisji CO₂ netto do 2050 roku. Jednak europejscy producenci samochodów są w tej chwili niemal całkowicie zależni od chińskich producentów akumulatorów. Ponadto przez cały czas brakuje infrastruktury ładowania.

UE musi zatem zrezygnować z celów w zakresie emisji CO₂ dla nowych samochodów. Obecne przepisy stanowią, iż producenci samochodów muszą zmniejszyć emisję CO₂ o 55% do 2030 roku w porównaniu z 2021 rokiem, a cel redukcji dla lekkich pojazdów użytkowych wynosi 50%. Do 2035 roku na rynku nie będą w ogóle wprowadzane pojazdy z silnikami spalinowymi. Samochody elektryczne mają w tej chwili około 15% udziału w rynku UE, w porównaniu z 9% w przypadku lekkich pojazdów użytkowych. Cele dla ciężkich pojazdów użytkowych również wymagają przeglądu.

Dopiero w marcu Komisja Europejska przyznała producentom samochodów dodatkowy czas na osiągnięcie celów emisji CO₂ na rok 2025. Niedawno przedstawiciele partii konserwatywnych również opowiedzieli się za odejściem od zakazu stosowania silników spalinowych.
Idź do oryginalnego materiału