Skoda właśnie ruszyła ze sprzedażą nowego Kodiaqa RS. Flagowy SUV może i ma 265 koni mechanicznych pod maską, może i pomieści 7 osób na pokładzie… Ale jednak jest to dość zaskakujące, iż za takie same pieniądze możemy wyjechać z salonu nowiutkim BMW z sześciocylindrowym Dieslem. Czy Czesi osiągną sukces z topową wersją Kodiaqa?
Nowa Skoda Kodiaq RS już w sprzedaży
Nie mamy wątpliwości co do sportowej strony Kodiaqa RS. Skoda ma w końcu naprawdę mocny silnik, a do tego jest w stanie pomieścić 7 pasażerów. Na pewno więc znajdzie sporą rzeszę klientów. Ale jeżeli taki samochód zbliża się cenowo do nowego BMW X4 z sześciocylindrowym Dieslem i podobną dynamiką, to należy zadać sobie pytanie, czy taka Skoda ma jakikolwiek sens.
Krótko po odsłonięci nowej generacji Kodiaqa, Czesi zaprezentowali zmodernizowanego RS-a. Samochód nieco rozczarowuje jeżeli chodzi o nowości w porównaniu do poprzednika, choć część klientów będzie na pewno postrzegała ich brak jako plus. Poprzedni Kodiaq był bowiem bardzo udanym samochodem. Skoda zdecydowała się więc w przypadku nowej generacji na tę samą platformę, ten sam rozstaw osi, a także ten sam 2-litrowy, turbodoładowany silnik o nieco większej mocy.
W porównaniu z poprzednią wersją mamy więc subtelny, 20-konny wzrost mocy. Dzięki niemu SUV przyspiesza teraz od 0 do 100 km/h w 6,3 sekundy, a jego maksymalna prędkość to 230 km/h. Pomimo tej soczystej dynamiki, Kodiaq powinien zamknąć się w spalaniu na poziomie 8,5 l/100 km. Kodiaq RS nie będzie jednak tani, bo cenniki otwiera kwota rzędu 250 000 złotych.
BMW X3 z oszczędnym Dieslem za podobne pieniądze
To tyle samo, ile koszu w tej chwili BMW X3 z silnikiem 20 xDrive. W tym przypadku rownież otrzymamy napęd na wszystkie cztery koła i silnik o mocy 208 KM. X3 da nam dynamikę na poziomie 7,8 sekundy na 100 km/h. W tym przypadku Kodiaq zdecydowanie wygrywa. Ale – jeżeli zdecydujemy się na siostrzane X4 w wersji xDrive 30d, dostaniemy 286-konnego Diesla z takim samym przyspieszeniem jak Kodiaq i dużo mniejszym spalaniem.
Choć na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, iż X3 i Kodiaq to samochody z dwóch różnych segmentów, to jednak ich parametry nie są tak odległe. Skoda jest tylko o 3 mm dłuższa od BMW. Mają jednak inne rozstawy osi, dzięki czemu niemiecki SUV wygląda dużo bardziej atletycznie.
Wariant RS czeskiego SUV-a różni się od standardowego przednim zderzakiem, czy osłoną grilla. Jest także wiele czarnych, lakierowanych elementów, a we wnętrzu możemy liczyć na sportowe fotele. To z pewnością atrakcyjny samochód, ale czy choćby wysokie wyposażenie uratuje jego sprzedaż? jeżeli chcesz bardziej sportowych emocji za kierownicą, dużo lepszym wyborem zdaje się być sporo tańsza Octavia RS. Dla kierowców SUV-ów z kolei naturalnym wyborem, choć jak wspomnieliśmy, odrobinę droższym, będzie z pewnością BMW X3.