Skoda Karoq kontra Toyota Corolla Cross – PORÓWNANIE

1 rok temu

Różne koncepcje – Skoda Karoq stawia na funkcjonalność i ma „tradycyjny” benzynowy silnik turbo. Zwinna Toyota Corolla Cross korzysta z napędu hybrydowego. Jak rozstrzygnie się pojedynek obu modeli?

W ubiegłym roku Karoq znalazł w Polsce blisko 4000 nabywców (+4%), co zapewniło mu 21. miejsce w rankingu najchętniej wybieranych nowych aut w naszym kraju – i 8. wśród kompaktowych SUV-ów. Podobną pozycję w swoim segmencie model okupuje w europejskich statystykach sprzedaży. Na rynku zadebiutował w 2017 r., a pod koniec 2021 r. przeszedł lifting.

Toyota do niedawna oferowała w tej klasie dwa samochody: mniejszego C-HR-a oraz większą RAV4. Teraz pomiędzy nie „wjeżdża” trzeci kompaktowy SUV tej marki – Corolla Cross, która wcześnie była już znana i dostępna w sprzedaży na innych rynkach poza Europą (rynkowy debiut w 2020 r.).

Karoq jest o kilka centymetrów krótszy i ma większy prześwit od Corolli Cross.

W Polsce nowa Toyota jest oferowana tylko w jednej wersji silnikowej, z napędem hybrydowym o mocy systemowej 197 KM, z wolnossącym silnikiem 2.0 (do wyboru: wersja przednio- lub czteronapędowa). Sprawdzamy, jak model wypada w porównaniu ze Skodą Karoq o porównywalnej mocy – z benzynową jednostką turbo 2.0 TSI, która standardowo występuje z dwusprzęgłową skrzynią automatyczną DSG oraz napędem obu osi.

  • Skoda Karoq 2.0 TSI 4×4 (190 KM), DSG, cena od 164 100 zł (wersja Sportline)
  • Toyota Corolla Cross 2.0 Hybrid AWD-i (197 KM), e-CVT, cena od 162 900 zł (wersja Comfort; odmianę z przednim napędem można kupić o 10 000 zł taniej, za 152 900 zł)

Skoda Karoq, Toyota Corolla Cross (2023) – test: nadwozie, przestronność

Choć Karoq jest krótszy (439 wobec 446 cm) i niższy (160 wobec 162 cm), sprawia wrażenie masywniejszego. Po części to zasługa bardziej pudełkowatego kształtu nadwozia. Porównanie sylwetek widzianych z profilu ujawnia, iż dodatkowe centymetry w Corolli Cross „zużyto” na zwisy, bowiem rozstawy osi obu modeli są praktycznie identyczne (264 cm).

Karoq w wersji Sportline, jedynej łączonej z testowanym 190-konnym silnikiem TSI, wyróżnia się efektownymi akcentami, m.in. czarnym obramowaniem grilla oraz szyb. Seryjne wyposażenie obejmuje 18-calowe alufelgi (w opcji dostępne są „dziewiętnastki”, widoczne w testowanym egzemplarzu). Corolla Cross bazowo ma obręcze 17”, a w dwóch wyższych wersjach seryjnie są montowane „osiemnastki”, tak jak w Skodzie.

Do zalet Karoqa należą: nieco większy niż u rywala prześwit (17,5 wobec 16 cm), zbliżone kształtem do prostokąta otwory drzwi (ułatwiają wsiadanie i wysiadanie) oraz niżej położony próg bagażnika (65 cm wobec 72 w Toyocie). Corolla Cross też ma swoje atuty: więcej nielakierowanych tworzyw skuteczniej chroni panele karoserii przed drobnymi uszkodzeniami, a przytwierdzenie bocznych lusterek do poszyć drzwi sprawia, iż kierowca cieszy się lepszą widocznością w przód.

Skoda Karoq, Toyota Corolla Cross (2023) – test: wnętrze, przestronność

Mimo identycznych rozstawów osi i zbliżonych gabarytów Skoda oferuje swoim podróżującym więcej miejsca we wnętrzu. Jej nadwozie jest kilka szersze niż Toyoty (184 wobec 182,5 cm), ale przestrzeń na wysokości łokci w kabinie okazuje się odczuwalnie większa. Karoq zapewnia też więcej „powietrza” nad głowami oraz na kolana z tyłu. Do tego dochodzą obszerniejsze fotele, dwupłaszczyznowo regulowany przedni podłokietnik oraz wygodna kanapa.

1 z 3
Świetne sportowe fotele Karoqa Sportline z dużym zakresem regulacji i dwupłaszczyznowo regulowany podłokietnik.
Wygodna kanapa, dużo miejsca na stopy i nad głowami.
W opcji - podgrzewane boczne miejsca kanapy.

Corolla Cross jest mniej przestronna, choć nie ciasna – jej wnętrze rozmiarami jest po prostu bardziej zbliżone do kompaktowego hatchbacka, podczas gdy Karoq ma już ambicje rodzinnego SUV-a. Kabina Toyoty jest węższa, zapewnia mniej swobody nad głowami i na nogi z tyłu. Rosłym kierowcom mogą przeszkadzać węższe podłokietniki oraz mniejszy niż w Skodzie zakres regulacji tandemu kierownica-siedzenie. Same fotele mają nieco za krótkie siedziska. Z kolei z tyłu nie wygospodarowano kieszeni w boczkach drzwi – są jedynie uchwyty na pojemniki z napojem.

1 z 3
Fotele mogłyby mieć dłuższe siedziska. choćby w topowej wersji siedzenie pasażera nie ma regulacji wysokości.
Całkiem wygodna kanapa z mocno pochylonym oparciem, ale wąskie wnętrze. Plus za dwa porty USB.
Regulacja podparcia lędźwi - tylko w jednej płaszczyźnie.

Skoda Karoq, Toyota Corolla Cross (2023) – test: bagażnik

Tu krótszy Karoq zdobywa kolejne punkty – bazowo jego bagażnik ma pojemność od 521 do 1630 l. Przestrzeń jest ustawna, dobrze wykończona i łatwa do wykorzystania, znalazły się tu bowiem masywne haki na torby, wnęki po bokach, „okno” do przewożenia długich przedmiotów oraz klamki do składania oparć. Niestety po złożeniu tych ostatnich nie powstaje płaska powierzchnia. Za 800 zł można jednak dokupić podwójną podłogę bagażnika. Koło dojazdowe kosztuje 700 zł. Karoqa Sportline nie można natomiast zamówić z osobnymi tylnymi fotelami Varioflex (dostępnymi w innych wersjach).

1 z 4
Duży, porządnie wykończony i praktycznym bagażnik z niskim progiem załadunku.
Solidne haki.
Zapasowe koło dojazdowe - 700 zł.
Okno na długie przedmioty.

Corolla Cross z napędem na wszystkie koła AWD-i ma bagażnik jak w kompaktowym hatchbacku – o pojemności od 390 do 1295 l. Są tu co prawda haki na torby, przeszkadzają natomiast nisko unoszona tylna pokrywa oraz burty wykonane z łatwego do zarysowania plastiku. Co więcej, roleta nie ma prowadnic ani uchwytu, brakuje koła dojazdowego, a po złożeniu oparć kanapy (dzielonej w proporcji 60:40) również tutaj powstaje uskok. Toyota przegrywa ze Skodą także maksymalnym uciągiem – jest w stanie holować przyczepę o masie do 750 kg, podczas gdy Karoq choćby 1900 kg.

1 z 2
390-litrowy bagażnik Corolli Cross z plastikowymi bokami.
Organizer pod podłogą. Zestaw naprawczy zamiast koła dojazdowego.

Skoda Karoq, Toyota Corolla Cross (2023) – test: kokpit, obsługa

Z perspektywy kierowcy Skoda jest wygodniejsza, ponieważ zapewnia więcej miejsca, lepszy fotel, większy zakres regulacji siedzenia i kierownicy oraz dwupłaszczyznowo regulowany podłokietnik. Lepsze są tu także materiały wykończeniowe. We wnętrzu Toyoty zastosowano dużo jak na pojazd tej klasy twardego plastiku, podczas wsiadania można uderzyć nogą w wystający lewy fragment deski rozdzielczej, a niektóre instrumenty nie są podświetlone. Jakość montażu – na remis.

1 z 6
Estetyczne materiały kontrastują tu z twardymi plastikami. Ergonomiczna architektura, dobra widoczność w przód.
Braki w podświetleniu - nadmierna oszczędność.
Seryjne cyfrowe zegary z widokiem mapy...
...ale i z zatłoczonym menu ustawień systemów wsparcia.
Doskonały system operacyjny z inteligentną obsługą głosową.
Tradycyjne przełączniki pamiętają swoje ustawienie - najlepsze rozwiązanie pod kątem wygody obsługi.

Corolla Cross przekonuje za to bardzo przyjazną obsługą. Panel wentylacji z analogowymi instrumentami oraz ekran dotykowy umieszczono tuż pod ręką, cyfrowe zegary z widokiem mapy są czytelne, a system operacyjny działa gwałtownie i ma nieskomplikowane menu oraz doskonałą inteligentną obsługę głosową. Trzeba tylko nauczyć się „poruszania się” po cyfrowych wskaźnikach, w których ukryto menu systemów bezpieczeństwa.

W Skodzie sterowanie tymi funkcjami odbywa się wygodniej, bo przez centralny wyświetlacz, a wirtualne zegary są jeszcze bardziej przyjazne. Także tutaj obsługa podstawowych funkcji nie nastręcza żadnych problemów i odbywa się dzięki klawiszy, przełączników oraz pokręteł. Tańsza wersja systemu multimedialnego (nie ta przedstawiona na zdjęciach) oferuje choćby klasyczne pokrętło głośności. Wada: główny wyświetlacz jest dalej od dłoni niż w Toyocie, przez co jego obsługa niekiedy wymaga oderwania pleców od oparcia.

1 z 10
Lepsze wykończenie niż w Toyocie, gorsza widoczność w przód, przyjazna obsługa.
Komplet podświetlanych instrumentów.
Wygodna osobna dźwignia do obsługi tempomatu.
Liczne schowki, niektóre wykończone miękkim materiałem.
Cyfrowe zegary - jeszcze bardziej przejrzyste niż w Toyocie (opcja od 2600 zł, element pakietu).
Sportowy tryb cyfrowych wskaźników.
Zegary mogą wyświetlać dużą mapę.
Estetyczny system multimedialny z konfigurowalnym widokiem, ale ekran mógłby być bliżej dłoni.
Powiew klasy premium: szereg odcieni nastrojowego podświetlenia do wyboru.
Lepsze rozwiązanie: systemy aktywnego bezpieczeństwa regulowane przez ekran.

Skoda Karoq, Toyota Corolla Cross (2023) – test: silnik, skrzynia biegów, zużycie paliwa

Napęd Skody reprezentuje tu „tradycyjną” motoryzację. Dwulitrowy silnik turbo zapewnia jej bardzo dobre osiągi (7,0 s od 0 do 100 km/h), jest elastyczny i ma przyzwoite spalanie – 5-6 l/100 km w trasie, w zależności od płynności jazdy, 10 l/100 km w gęstym ruchu miejskim oraz ok. 8,5 l/100 km przy prędkościach autostradowych.

Niestety na co dzień Karoq niechętnie demonstruje swoje osiągi, ponieważ przy niewielkim obciążeniu przekładnia DSG legitymuje się raczej ospałymi reakcjami. Sytuacja poprawia się po wybraniu trybu sportowego (wystarczy dodatkowo pociągnąć dźwignię zmiany przełożeń, nie trzeba aktywować trybu przyciskiem) – wyższe przełożenia są załączane nieco później, a napęd ma więcej ikry. Sportowe aspiracje tej wersji ma podkreślać sztucznie wzmocnione brzmienie silnika, ale – subiektywnie – nie jest ono szczególnie przyjemne.

1 z 5
Zaleta i wada Karoqa - wiele trybów jazdy, ale bazowo auto ma nieco leniwy charakter. Jest choćby program na śnieg...
...oraz osobno aktywowany tryb off-roadowy.
W trybie indywidualnym, zależnie od wersji, Karoq oferuje daleko idące możliwości konfiguracji poszczególnych podzespołów.
Skrzynia DSG potrafi być szybka, ale po uruchomieniu ma spokojne usposobienie; każdorazowo trzeba przełączyć ją w tryb sportowy.
Dwulitrowy silnik na co dzień nieco maskuje swoje osiągi. Niezbyt przyjemnie brzmi.

Akustyka nie należy też do mocnych stron Corolli Cross – podczas intensywniejszego przyspieszania słychać tu warczenie wolnossącego silnika, tak jak w Skodzie o pojemności 2 litrów. To jednak jedna z nielicznych wad hybrydowego zespołu napędowego Toyoty; auto zrywnie, bezpośrednio reaguje na gaz i wydaje się jeszcze szybsze od rywala (0-100 km/h w 7,9 s). W dodatku okazuje się wybitnie oszczędne w mieście – w dość gęstym ruchu (średnia prędkość ok. 30 km/h) zużywa ok. 6,5 l/100 km. Poza miastem spalanie jest już zbliżone do Skody (ok. 5-6 l/100 km w trasie, ok. 8 l/100 km na autostradzie). Wada: mniejszy zbiornik paliwa (43 wobec 55 l).

1 z 2
Dwulitrowy wolnossący silnik w połączeniu z „elektrykiem” sprawia, iż Toyota jest bardzo żwawa, a przy tym mało pali. Niestety przy przyspieszaniu motor pracuje dość donośnie.
Trzy tryby jazdy do wyboru; dynamika jest tak dobra, iż można jeździć w ekonomicznym.

Skoda Karoq, Toyota Corolla Cross (2023) – test: komfort, prowadzenie

Dynamiczne wrażenie, jakie sprawia hybrydowy napęd Corolli Cross, koresponduje z jej zwartym zachowaniem na drodze. Wyczucie układu kierowniczego jest tu co prawda sztuczne, ale Toyota nadrabia zwinnością i pewnością w zakrętach oraz „zżyciem” z kierowcą.

To wszystko przy wysokim komforcie jazdy – sprężyste zawieszenie starannie i cicho tłumi większość miejskich dziur. Wstrząsy do wnętrza przenosi dopiero przy szybciej pokonywanych poprzecznych nierównościach, ale generalnie taka uroda hybryd, z ich dodatkowym akumulatorem. Na poziom komfortu negatywnie rzutuje też wyraźniejszy niż w Skodzie hałas przy wyższych prędkościach.

Toyota to „miejskie” zwierzę, zwinne i zwarte.

Karoq to w tym duecie lepszy samochód na trasy – jest nie tylko lepiej wygłuszony od szumów wiatru oraz opon, ale i łagodniej tłumi pofalowania asfaltu podczas szybszej jazdy. Z 19-calowymi alufelgami jego zawieszenie gorzej niż to w Toyocie radzi sobie jednak z pojedynczymi wyrwami.

Także w zakrętach SUV Skody nie sprawia wrażenia tak „gibkiego” jak Corolla Cross. Owszem, jego układ kierowniczy (progresywny) zapewnia lepsze wyczucie, a na granicy przyczepności kierowca ma dużo kontroli, ale poczucie integracji z autem wypada tu gorzej niż w Toyocie.

Skoda pozornie bardziej „się przelewa”, ale ma precyzyjniejszy układ kierowniczy i w podbramkowych sytuacjach okazuje się bardzo kompetentna.

Za Karokiem przemawia natomiast mechanicznie realizowany napęd 4×4, który działa sprawniej i pewniej niż u konkurenta. Corolla Cross korzysta w tym celu z dodatkowego silnika elektrycznego, który na śliskiej nawierzchni potrafi reagować z lekką zwłoką. Także systemy wsparcia w Skodzie wzbudzają większe zaufanie niż te w Toyocie; poza tym tylko SUV czeskiej marki ma kierownicę z czujnikami dotyku, dzięki czemu nie atakuje kierowcy niepotrzebnymi komunikatami o braku aktywności, gdy ten jedzie na wprost (co zdarza się w „japończyku”).

1 z 2
Zawieszenie Karoqa ma więcej spokoju na trasach, ale w mieście nieco popukuje...
...zaś w Toyocie na trasie bardziej doskwierają szumy wiatru, za to w mieście jej podwozie staranniej tłłumi dziury.

Skoda Karoq, Toyota Corolla Cross (2023) – test: ceny, wyposażenie

Kluczowa konkurencja w przypadku tych rozsądnych aut – ile to kosztuje? Corollę Cross można kupić taniej, bo już za 152 900 zł, w wersji Comfort z przednim napędem. Dla osób, które poruszą się głównie po asfalcie, zwłaszcza zimą, i dużo jeżdżą po mieście, to dobra opcja. Taka Corolla będzie jednak dość skromnie wyposażona (m.in. halogenowe światła do jazdy dziennej, brak czujników parkowania). Znacznie atrakcyjniej wypada pośredni wariant Style (165 900 zł z przednim napędem, 175 900 zł jako 4×4), doposażony w pakiet Tech za 4000 zł (razem: 179 900 zł). Takie auto ma już czujniki parkowania, alufelgi 18”, monitor martwego pola, pełne LED-y z przodu, podgrzewane fotele, a choćby elektrycznie sterowaną pokrywę bagażnika.

Jeśli porównywać wersje z napędem obu osi, Karoq 2.0 TSI 4×4 DSG Sportline bazowo jest sporo, bo o ponad 10 tys. zł tańszy (164 100 zł) i oferuje niezłe wyposażenie, które obejmuje m.in. bezkluczykowy dostęp, czujniki parkowania z kamerą cofania, matrycowe reflektory (niedostępne w Corolli Cross) i podgrzewane fotele. Atutem Skody jest bardziej elastyczna specyfikacja, z większą liczbą pakietów oraz możliwością precyzyjniejszego dopasowania auta do potrzeb. Wadę stanowi natomiast konieczność dopłaty za elementy seryjne w Toyocie, jak np. adaptacyjny tempomat (2000 zł), asystent martwego pola (6000 zł w pakiecie z aktywnym tempomatem), cyfrowe zegary i bezprzewodowa ładowarka (3800 zł w pakiecie z nawigacją) oraz elektryczna tylna klapa (3000 zł). Po doposażeniu w te elementy Karoq przez cały czas będzie tańszą propozycją (176 900 zł).

W roku modelowym 2023 Skoda Karoq jest objęta 3-letnią gwarancją (pierwsze 2 lata bez limitu km, później – do 60 000 km). Toyota udziela 3-letniej gwarancji z ograniczeniem do 100 000 km.

Skoda Karoq, Toyota Corolla Cross (2023): porównanie, test – PODSUMOWANIE

Bardzo wyrównany pojedynek. O włos wygrywa Skoda, która jest bardziej rodzinnym SUV-em i dobrze sprawdza się na trasach, a w wersji 2.0 TSI o mocy 190 KM łączy usportowione osiągi z przyzwoitym zużyciem paliwa. Nie bez znaczenia jest niezłe wyposażenie w akceptowalnej cenie. Szkoda, iż skrzynia nie reaguje sprawnie, a zawieszenie nie pracuje ciszej.

Toyota ma szereg zdecydowanych zalet, w tym niskie spalanie w mieście i zwinne prowadzenie, ale i kilka słabości, na czele z gorszym wykorzystaniem przestrzeni. To bardzo dobry wybór na SUV-a do miasta użytkowanego głównie przez 1-2 osoby, także z uwagi na ciche tłumienie nierówności.

Na koniec rada: prawdziwym wygranym tego porównania byłby Karoq 1.5 TSI DSG, nieco słabszy, ale również dynamiczny, do tego oszczędniejszy od wersji 2.0 TSI, a przede wszystkim dużo tańszy (brak napędu 4×4 można wybaczyć).

Skoda Karoq 2.0 TSI 4×4 DSG, Toyota Corolla Cross 2.0 Hybrid AWD-i e-CVT: dane techniczne, osiągi, zużycie benzyny, cena DANE TECHNICZNE Skoda Karoq 2.0 TSI 4×4 DSG Toyota Corolla Cross 2.0 Hybrid AWD-i e-CVT OSIĄGI (DANE PRODUCENTA) DANE TESTOWE CENA
Silnik benz., turbo benz. + 2 x elektryczny
Moc maksymalna 190 KM 197 KM
Maksymalny moment obrotowy 320 Nm/1500-4100 obr./min b.d.
Napęd 4×4 4×4
Skrzynia biegów aut./7-biegowa aut./bezstopniowa
Długość/szerokość/wysokość 4,39/1,84/1,60 m 4,46/1,83/1,62 m
Rozstaw osi 2,64 m 2,64 m
Średnica zawracania 10,9 m 11,2 m
Masa/ładowność/masa przyczepy 1544/616/1900 kg 1435/580/750 kg
Pojemność bagażnika (min./maks.) 521/1630 l 390/1295 l
Pojemność zbiornika paliwa 55 l (Pb 95) 43 l (Pb 95)
Opony 225/50 R18 225/50 R18
Prędkość maksymalna 221 km/h 180 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 7,0 s 7,5 s
Zużycie paliwa w cyklu mieszanym (WLTP) 7,5 l/100 km 5,3 l/100 km
Zasięg w cyklu mieszanym (WLTP) 730 km 810 km
Przyspieszenie 0-100 km/h 7,0 s 7,9 s
Droga hamowania 100-0 km/h (zimne/ciepłe) 41,6/41,4 m 41,9/42,5 m
Poziom hałasu przy 50/100 km/h 59,5/61,0 dB 59,2/61,5 dB
Średnie zużycie paliwa w teście 8 l/100 km 6,3 l/100 km
Średni zasięg uzyskany w teście 680 km 680 km
Cena od 164 100 zł od 162 900 zł

Wynik porównania WYBÓR KIEROWCÓW Skoda Toyota
Przestronność, funkcjonalność, bagażnik 4,5 3,5
Jakość wykończenia 4,5 4
Osiągi i dynamika 4 4
Zużycie paliwa 4 4,5
Prowadzenie 4 4,5
Komfort jazdy, wyciszenie 4 4
Wyposażenie 3,5 3,5
Cena zakupu 4 4
ŚREDNIA 4,06 4,0
MIEJSCE 1. 2.

Skoda Karoq (2023) – GALERIA ZDJĘĆ

1 z 16
Skoda Karoq (2023) - test - przód
Skoda Karoq (2023) - test - przód
Skoda Karoq (2023) - test - bok
Skoda Karoq (2023) - test - tył
Skoda Karoq (2023) - test - tył
Skoda Karoq (2023) - test - bagażnik
Skoda Karoq (2023) - test - przednie fotele
Skoda Karoq (2023) - test - tylna kanapa
Skoda Karoq (2023) - test - kokpit
Skoda Karoq (2023) - test - zegary
Skoda Karoq (2023) - test - system operacyjny
Skoda Karoq (2023) - test - silnik 2.0 TSI (190 KM)
Skoda Karoq (2023) - test - przednia lampa
Skoda Karoq (2023) - test - tylna lampa
Skoda Karoq (2023) - test - felga z aeronakładką, zmniejsza opór aerodynamiczny
Skoda Karoq (2023) - test - emblemat Sportline

Toyota Corolla Cross (2023) – GALERIA ZDJĘĆ

1 z 16
Toyota Corolla Cross 2023 - test - przód
Toyota Corolla Cross 2023 - test - przód
Toyota Corolla Cross (2023) - test - bok
Toyota Corolla Cross 2023 - test - tył
Toyota Corolla Cross 2023 - test - tył
Toyota Corolla Cross (2023) - test - bagażnik
Toyota Corolla Cross 2023 - test - przednie fotele
Toyota Corolla Cross 2023 - test - tylna kanapa
Toyota Corolla Cross 2023 - test - kokpit
Toyota Corolla Cross 2023 - test - zegary
Toyota Corolla Cross 2023 - test - system opeacyjny
Toyota Corolla Cross 2023 - test - silnik
Toyota Corolla Cross 2023 - test - felga
Toyota Corolla Cross 2023 - test - lampa przód
Toyota Corolla Cross 2023 - test - lampa tył
Toyota Corolla Cross 2023 - test - listwa
Idź do oryginalnego materiału