
Dla mieszkańców rejonów górskich, lub podgórskich, SUV jest często jedyną opcją podczas poszukiwania kolejnego auta rodzinnego. I nie może być to pierwszy lepszy samochód. Trudniejszy dojazd do posesji, czy też zwiększone prawdopodobieństwo opadów śniegu zimą, wymaga od ludzi konkretnego typu auta. Ceniona jest tutaj większa moc, dobry napęd na cztery koła i większy prześwit. Kiedy dodamy do tego świetne wyposażenie i niewielką cenę… lepiej być nie może.
Idealny SUV dla wielu Polaków
Dla mieszkańców konkretnych regionów Polski SUV może wydawać się najlepszą opcją. Oczywiście musi być to samochód z prawdziwym DNA tego segmentu. Dla wielu osób sama przestrzeń wewnątrz będzie tutaj niewystarczającym atutem – liczy się również, a może choćby przede wszystkim, napęd na cztery koła, duża moc i zwiększony prześwit. I wcale nie chodzi tutaj tylko o tych, którzy mają utrudniony dojazd do swojej posesji. W wielu górskich, czy podgórskich miejscowościach, gdzie dominuje mocno zróżnicowana rzeźba terenu, napęd na cztery koła zimą może okazać się jedynym rozsądnym rozwiązaniem.
Duży, wygodny i świetnie wyposażony SUV z dużym i mocnym silnikiem oraz napędem na cztery koła. To brzmi niemal jak definicja samochodu z rynku amerykańskiego. Tak oto dla wielu osób bardzo dobrym rozwiązaniem może dziś wydawać się Ford Edge, a więc SUV segmentu D. Powstawał w Ameryce Północnej właśnie z myślą o rynku lokalnym. Pierwsza generacja była tam oferowana kierowcom w latach 2006-2014, natomiast później pojawiły się też kolejne, które czerpały z wyrobionej marki i sporej popularności tej konstrukcji.
Jakie ma adekwatności?
Ford Edge jest w naszym kraju bardzo dobrze oceniany. Ludzie często wymieniają wśród zalet m.in. przestronne wnętrze, dobre wyposażenie, układ jezdny, ale też silniki. Pod maską mogliśmy znaleźć tutaj szereg cenionych jednostek benzynowych i diesli. Ich pojemność to zakres od 2.0 do 3.5. Moc wahała się od 150 koni mechanicznych w najsłabszym dieslu po 319 koni w najmocniejszym, benzynowym V6. Kapitalnie współgrało to z napędem na cztery koła i świetnym układem jezdnym, tworząc całość, która przypadnie do gustu większości kierowców.
Oczywiście, jak to mówią, „coś kosztem czegoś”… Samochód jest świetny i poradzi sobie w trudnych warunkach… ale nie jest opcją najbardziej oszczędną. Musimy być tutaj przygotowani na spalanie przekraczające 10 litrów w benzyniakach i prawdopodobnie przeszło 7 litrów w przypadku diesli. jeżeli jednak taki samochód jest nam niezbędny do życia codziennego, ludzie z całą pewnością będą w stanie się z tym pogodzić. Dziś ceny nieuszkodzonych, używanych egzemplarzy amerykańskiego SUV-a startują w okolicach 40 tysięcy złotych. Zważywszy na to, z jakim samochodem mamy tutaj do czynienia, wydaje się to atrakcyjną ceną.
Zdjęcia: Ford

 6 godzin temu
                                                    6 godzin temu
                    















