Hyundai jest jednym z kilku producentów samochodów, którzy pracują nad wprowadzeniem na rynek pojazdów elektrycznych napędzanych wodorem, dlatego dobrym pierwszym krokiem jest upewnienie się, iż nie są brzydkie. Myślę, iż projektanci trafili w sedno, posługując się językiem projektowania „Art of Steel” zastosowanym w Koncepcja SUV-a Initium ujawniono w tym tygodniu podczas wydarzenia w Korei. Wydaje się, iż zapożycza część nieustraszonego, kanciastego wyglądu inspirowanego stylem retro, z którego przez lata dokuczano innym pojazdom, takim jak Koncepcja N Vision 74 i Siedmiu (które będą ostatecznie stać się Ioniq 9).
Według szacunków Hyundaia Initium może przejechać na jednym tankowaniu ponad 650 km, czyli około 30 mil dalej niż jego produkcja SUV Nexo z ogniwami paliwowymi. Hyundai twierdzi, iż Initium to „zapowiedź” nadchodzącego pojazdu elektrycznego z ogniwami paliwowymi, który zostanie zaprezentowany w pierwszej połowie przyszłego roku.
Niezbyt nędzny jak na maszynę przeciwgazową.Zdjęcie: Hyundaia
Na początku tego rokuHyundai twierdził, iż pojazdy wodorowe „odegrają znaczącą rolę” w osiągnięciu celu firmy, jakim jest osiągnięcie neutralności pod względem emisji dwutlenku węgla do 2050 r. Firma planuje wykorzystywać wodór w samochodach osobowych, ciężarówkach użytkowych, autobusach, generatorach i innych zastosowaniach. Hyundai buduje to wszystko pod swoją marką biznesową wodorową „HTWO”.
Wodór jest pierwiastkiem najobficiej występującym na świecie, a pojazdy, które go wykorzystują, zamiast emitować spaliny z rury wydechowej, uwalniają parę wodną. Jednak pakowanie i dystrybucja nie jest łatwe, a infrastruktura jest wciąż w powijakach (pomimo rozwoju trwającego dziesięciolecia) w porównaniu z postępem sieci ładowania pojazdów elektrycznych w ciągu nieco ponad dekady.