Renault Avantime – czas awangardy | Prezentacja z „Motoru” nr 29/2001

21 godzin temu

Minivan? Coupé? A może dorzucić jeszcze do tego wrażenia rodem z kabrioletu? Renault w modelu Avantime połączyło to wszystko w jednym – dzięki niespotykanej sylwetce, pominięciu słupków B i trybowi „grand air”, który otwierał dach i wszystkie szyby naraz jednym przyciskiem. „Motor” przyjrzał się temu wyjątkowemu autu w numerze 29 z 2001 roku.

Berlińczycy niemal z dnia na dzień zaskakiwani są zmianami w ich mieście. Tym razem sensacji nie wzbudziły jednak nowe budowle, ale jeden z najbardziej nietypowych samochodów, jaki kiedykolwiek się ukazał.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/renault-laguna-i-wrazenia-z-jazdy,aid,1786

Renault znane jest z odwagi w lansowaniu nowych gatunków aut. Najświeższy tego przykład stanowi Avantime, luksusowe coupe, pod względem konstrukcyjnym spokrewnione z Espace. Podobnie jak i ono ma stalowy szkielet, pokryty łatwo wymienialnymi elementami wykonanymi z tworzywa sztucznego. Nie jest jednak jego 2-drzwiową odmianą.

Wygląd Avantime praktycznie nie uległ zmianie w porównaniu z prototypem o tej samej nazwie, który poznaliśmy już wcześniej. Współczynnik oporu powietrza wynosi 0,34. Wycieraczki mogłyby chować się głębiej. fot. Renault
Przednia szyba płynnie przechodzi w przeszkloną płaszczyznę dachu. Tylna, panoramiczna ustawiona jest prawie pionowo, podobnie jak w Coupe de Ville z przełomu lat 20 i 30. fot. Renault

Wspólnie z firmą Matra odpowiedzialną za konstrukcję i produkcję, Renault uczyniło wiele, by Avantime różnił się od modeli konkurencyjnych. Udało się to w 100%, bo praktycznie nie ma bezpośrednich rywali. Mimo wszystko cena 40 tys. euro sugeruje, o którą z grup klientów będzie zabiegał ten samochód.

Pomijając okres przedwojenny, dotychczas Francuzi nie odnosili wielkich sukcesów w segmencie E. Być może właśnie Avantime wspomagany reprezentacyjnym Vel Satisem, a później jeszcze nową generacją Espace będzie w stanie to odmienić.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/renault-fuego-turbo-diesel-sportowy-diesel-prezentacja-z-motoru-nr-4-1983,aid,4950

O tym, iż Avantime jest autem niezwykłym, przekonamy się już przy otwieraniu drzwi. Mają 140 cm szerokości i są zawieszone na dwuramiennych zawiasach, dzięki którym przy uchylaniu jednocześnie przesuwają się do przodu. W ten sposób choćby w wąskich lukach parkingowych mamy dobry dostęp do wnętrza.

Choć kąt otwarcia długich drzwi jest niewielki, wysuwanie ich do przodu znacznie poprawia dostęp do wnętrza. Szyby oczywiście są pozbawione ramek. fot. Renault

Podłoga, podobnie jak w Espace, znajduje się wysoko, więc i widoczność z miejsca kierowcy dookoła pojazdu jest wzorowa. Siedzenia są bardzo wygodne, elektrycznie regulowane (włącznie z podparciem lędźwiowym) i podgrzewane.

Bez problemu zapina się pasy bezpieczeństwa całkowicie zintegrowane z siedzeniami. Futurystyczna deska rozdzielcza, mimo pewnych zmian, z grubsza odpowiada tej, którą znamy z Espace.

Równie komfortowo jest z tyłu, choćby gdy przednie fotele zostaną maksymalnie cofnięte. Tym bardziej iż tylne siedzenia umieszczono jeszcze wyżej, więc i z nich widoczność jest bardzo dobra.

Jak w Lagunie, deska rozdzielcza sprawia wrażenie czystej, prostej i bez wątpienia wpływa uspokajająco na kierowcę. Szkoda tylko, iż kluczyk do stacyjki jest zwykły, a nie w postaci karty. Schowki i kieszenie we wnętrzu mają łączną objętość 27 dm3. fot. Renault
Pod względem ilości miejsca temu autu dorównać mogą tylko przedłużone wersje limuzyn. Avantime będzie można wyposażyć w odtwarzacz DVD i w ekrany osadzane w zagłówkach. fot. Renault
Wyeliminowanie słupków sprawiło, iż konstruktorzy Avantime, podobnie jak twórcy luksusowych roadsterów, musieli osadzić pasy w fotelach, tym samym pokaźnie komplikując ich budowę. fot. Renault

Najwspanialsza zaleta Avantime uwidacznia się po wciśnięciu środkowego przycisku osadzonego nad lusterkiem. W zaledwie kilka sekund chowają się wtedy wszystkie boczne szyby i odsuwa do tyłu wielki fragment dachu. A iż auto nie ma środkowych słupków, nad nami pozostają tylko przebiegające po bokach wzmocnienia kryjące w swym środku kurtyny powietrzne.

Mimo braku słupków B, samochód jest dobrze przygotowany do bocznych kolizji. A to dzięki podwójnej, grubej podłodze, umieszczonej prawie na poziomie zderzaków innych aut osobowych.

Firma Renault chce przodować w dziedzinie bezpieczeństwa, dlatego też lista urządzeń z nim związanych jest tak bogata. [1] napinacze pasów z ogranicznikiem naprężenia [2] boczne poduszki gazowe [3] przednie poduszki gazowe [4] kurtyny gazowe [5] pirotechniczne napinacze pasów [6] mocowanie fotela dziecięcego lsofix [7] ograniczniki naprężenia pasów tylnych. rys, Renault

Bagażnik znajdujący się pod pokrywą uchylaną wraz z szybą ma pojemność 530 dm3. Jego półkę wymierzono tak, by po położeniu niżej zamykała spore wgłębienie tworząc schowek, a zarazem stanowiła równą powierzchnię z położonymi oparciami siedzeń. W takiej pozycji pojemność bagażnika wzrasta do 900 dm3.

Pod względem mechanicznym zdano się na wypróbowane podzespoły, zmodyfikowane stosownie do potrzeb szybkiego coupe. Na razie auto napędzane jest 3-litrowym silnikiem V6, z czasem ma dołączyć do niego jednostka 2.0 Turbo, a następnie turbodiesel.

Podstawowe dane techniczne: Renault Avantime V6 3.0 24V (2001) Renault Avantime V6 3.0 24V Silnik/liczba zaw. na cylinder Pojemność skokowa (cm3) Moc maks. (kW/KM) przy obr./min Moment maks. (Nm) przy obr./min Długość/szeokość/wysokość (mm) Rozstaw osi (mm) Masa własna (kg) Pojemność bagażnika (dm3) 0-100 km/h (s) Prędkość max (km/h) Średnie zużycie paliwa (dm3/100 km)
V6/4
2946
152/210 - 6000
285 - 3750
4640/1825/1630
2700
1740
530-900
8,6
220
11,3

Widlasta szóstka pracuje tak, jakby nie odczuwała pokaźnej masy auta i do tego jest niemal bezszelestna. Pali sporo, ale nie oczekujmy cudów. Zresztą, jeżeli porównamy zużycie Avantime z wynikami uzyskiwanymi przez inne pojazdy tej klasy, okaże się, iż nie wykracza ono poza średnią.

Choć manualna 6-biegowa przekładnia działa bez zarzutu, polecałbym automat z funkcją sekwencyjnej zmiany przełożeń, który ma być dostępny od 2002 roku. jeżeli już płaci się tyle za auto, to nie po to, by mieszać biegami i skakać po pedele sprzęgła.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/renault-clio-i-prezentacja-z-motoru-nr-32-z-1990-roku,aid,3146

Przednie koła Avantime zawieszono na kolumnach McPherson, zaś tylne na wahaczach wleczonych połączonych belką skrętną. Dobór charakterystyki, jak również duży rozstaw osi i kół powoduje, iż auto „płynie” bez wyczuwalnych wahań nadwozia. Układ hamulcowy można określić jako wysoko wydajny, sprawność auta w jeździe miejskiej zwiększa układ kierowniczy o przełożeniu pozwalającym na szybkie reakcje.

Biorąc pod uwagę gatunek samochodu, jest to jednobryłowe kombi-coupe. Seryjnie stosowane są opony 225/55 R16, ale w opcji przewidziano też 235/50 R17. fot. Renault

Reasumując, Avantime ma wiele zalet, którymi jest w stanie nas urzec. Futurystyczny wygląd, wysoki poziom luksusu, no i ta niedostępna w innych wozach możliwość obcowania z otoczeniem powodują, iż chyba niekoniecznie warto być twardogłowym zwolennikiem aut o klasycznej linii.

Tekst: Wojciech Sierpowski, zdjęcia: Renault; „Motor” 29/2001

„Motor” nr 29 z 21 lipca 2001 r.
Idź do oryginalnego materiału