
Volvo rodzi kilka konkretnych skojarzeń. Oczami wyobraźni widzimy tutaj samochody trwałe, bezawaryjne, niezwykle solidne i maksymalnie bezpieczne. Wyniki kolejnych modeli szwedzkiego producenta są pod tym względem imponujące. I już samo to jest dobrym wstępem – wszak każdy z nas chciałby kupić samochód trwały i niezawodny. A kiedy przy okazji jest też tani, trudno wyobrazić sobie lepszy scenariusz.
Pancerne Volvo znów budzi zainteresowanie
Volvo bardzo często kojarzy nam się z samochodami rodzinnymi. Duże SUV-y, niezwykle komfortowe kombi, czy luksusowe sedany to absolutna klasyka w wykonaniu szwedzkiego producenta. Oczywiście nie oznacza to, iż na przestrzeni lat marka z Goteborgu nie oferowała kierowcom innych rozwiązań. Bardzo dobrym przykładem, który w dodatku osiągnął spory sukces, jest Volvo V40, czyli 5-drzwiowy hatchback zaliczany do segmentu C. Samochód trafił na rynek w 2012 roku, co oznacza, iż choćby te najstarsze roczniki będą dziś dla wielu Polaków atrakcyjnym wyborem.
fot. Volvo CarsAtrakcyjny jest też wygląd modelu V40. Mamy tutaj charakterystyczne dla Volvo rysy – samochód ma z jednej strony sportową, dynamiczną linię nadwozia, jednak z drugiej jest też bardzo elegancki. Już w standardowej wersji V40 było bardzo dobrze wyposażone. Mam tutaj na myśli przede wszystkim systemy związane z bezpieczeństwem. Volvo to pod tym względem absolutny wyznacznik i producent, z którego inni mogą brać przykład. Natomiast wnętrze było też w miarę przestronne, komfortowe i funkcjonalne. Nie brakowało również nowoczesnych rozwiązań multimedialnych.
Wytrzyma wszystko?
Benzynowe jednostki to 1.6 Turbo i 2.5 Turbo, które generowały 150, 180 oraz 254 koni mechanicznych mocy. Wszystkie były bardzo dynamiczne i przyspieszały od 0 do 100 km/h w znacznie poniżej 10 sekund. Diesle to 1.6 i 2.0, oczywiście z turbo. Ich moc to z kolei zakres od 115 do 190 koni mechanicznych. Już same benzyniaki osiągały świetne wyniki spalania – średnio poniżej 6 litrów na 100 kilometrów. Jednak w przypadku diesli było choćby lepiej i wyniki poniżej 5 litrów nie były tutaj niczym nadzwyczajnym.
fot. Volvo CarsO tym, jak trwały to samochód, niech świadczy fakt, iż na portalach z autami używanymi nie brakuje egzemplarzy z przebiegiem zdecydowanie przekraczającym 300, nierzadko dochodzącym do 400 tysięcy kilometrów. Kupując zatem taki samochód z przebiegiem ok. 200 tysięcy kilometrów, zakładając, iż to zadbana sztuka, przed nami jeszcze długie lata bezproblemowej jazdy. W okolicach 20-25 tysięcy złotych wybór w V40 jest bardzo szeroki. Być może dla kogoś z was okaże się to perfekcyjna opcja.
Zdjęcia: Volvo Cars

4 godzin temu













