Oto Range Rover Evoque 2024. Musisz zajrzeć do środka

1 rok temu

Wiemy, jak wygląda odświeżony Range Rover Evoque. I choćby powiemy, choć za dużo to się nie nagadamy. Trzeba zajrzeć do środka, żeby zauważyć zmiany.

Jeżeli ktoś ma mały garaż i kucyka zamiast konia, to kupuje Range Rovera Evoque zamiast któregoś z większych modeli. Tak to widzę. W Polsce musi być dużo kucyków, bo to popularny model. Sprawdziłem nawet, ile może maksymalnie ważyć kucyk. Otóż kucyk może ważyć tylko 100 kg, a Kuc Szetlandzki choćby 700 kg. Obecny Range Rover Evoque może ciągnąć od 1,6 tony do 2 ton, zależnie od wersji, na hamowanej przyczepie. Czyli szetlandzkiego to prawie się da choćby na niehamowanej opędzlować. Wiem, iż chcieliście to wiedzieć.

Nie zebraliśmy się tu jednak po to, żeby o kucykach dyskutować. Pojawił się bowiem odświeżony Range Rover Evoque i musimy dowiedzieć się, jak odróżnić go od starego, żeby żaden młody źrebak, ani stary koń, się nie pomylił.

Range Rover Evoque 2024

Range Rover Evoque – 2024

Range Rover Evoque ma nowy grill. To bardzo fajnie, bo akurat jest sezon. Po powstrzymaniu tej karuzeli śmiechu, mogę zdradzić jeszcze, iż to nie jedyne zmiany. Choć oczywiście dość łatwo pomylić go z obecną wersją, bo wizualnych zmian jest niewiele. Przednie światła są inne, ale nie aż tak, by po nich odróżniać starszą wersję od nowszej. Są to nowe światła Pixel 1 LED, które zawierają trzy razy więcej diod, a każda z nich składa się z czterech modułów z oddzielnym sterowaniem. Nowe są też felgi, a największe, jakie zamówimy, mają rozmiar 21 cali. Podobnie nowe są kolory lakieru.

Jeszcze raz, dla utrwalenia.

Trochę więcej zmieniono we wnętrzu pojazdu, które prawdopodobnie ma odpowiadać na potrzeby młodych klientów. Młodzi klienci lubią ekrany, więc je dostają. W tym wypadku wygięty ekran o rozmiarze 11,4 cala. Nie dostaną za to fizycznych pokręteł ani przycisków do obsługi klimatyzacji. Nią posterują sobie z ekranu, który całkiem zgrabnie umieszono na nowej desce rozdzielczej. Wygląda zupełnie, jakby ktoś swój tablet sobie przyczepił. Tak to zmyślnie wymyślono, iż wnętrze wygląda, jakby jedynymi fizycznymi przedmiotami pozostały kierownica i nowy przełącznik do zmiany kierunków jazdy.

Range Rover Evoque – silniki

Nowy jest też system multimedialny, teraz to Pivi Pro 2. Jest też dużo kamer i system oczyszczania powietrza w kabinie. Stary jest za to wybór silników, czy Evoque wciąż może napędzać trzycylindrowy, benzynowy silnik 1.5 (160 KM), lub 2-litrowy (249 KM), a oba działają w systemie mild hybrid. Dla miłośników większych mocy pozostaje hybryda typu plug-in, która uciągnie tylko najlżejszego kucyka — tak, to ta wersja ciągnie tylko 1,6 tony — choć ma moc 309 KM. Są też dwa diesle o mocach 163 i 204 KM. Wersje wyposażenia to S, Dynamic SE, Dynamic HSE i Autobiography.

Polska cena nie pozostało znana. w tej chwili za najtańszego Evoque trzeba zapłacić 219 tys. zł. Ile kosztuje kucyk, nie wiem.

Idź do oryginalnego materiału