Oto dwie nowe marki z Chin w Polsce. Jedna może rywalizować m.in. z MG, druga celuje w klientów Porsche

4 godzin temu

To już staje się niemal codziennością. Kolejne dwie marki z Chin zapowiedziały wejście do Polski. To JAC Motors oraz Denza, należąca do BYD-a. Druga z nich w swojej ofercie ma m.in. ponad 1000-konną hybrydę plug-in, wyglądem przypominającą Porsche Panamerę.

Marki z Chin coraz mocniej rozpychają się na polskim rynku. Dopiero co atak zapowiedział Xpeng, a wcześniej o podobnym ruchu poinformowały Foton, DFSK oraz Chery.

Teraz do coraz większego grona producentów z Państwa Środka w Polsce dołączają JAC Motors i Denza.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/chinski-xpeng-wkracza-do-polski-modele-dane-techniczne-zasieg-ceny,aid,4934

JAC Motors w Polsce

Sprzedażą samochodów JAC Motors w Polsce zajmie się Grupa Bemo, będąca jedną z największych grup dealerskich w naszym kraju. Zamówienia mają zostać otwarte w drugim kwartale tego roku.

JAC Motors założono w 1964 roku. Obecnie w swojej ofercie ma zarówno różne rodzaje samochodów osobowych, jak i dostawczych, a choćby ciężarówki i autobusy. Ta chińska firma sprzedaje swoje produkty w ponad 130 krajach.

JAC JS8 Pro to hybryda plug-in o mocy 204 KM. fot. JAC Motors

Na razie nie ma informacji, jakie auta osobowe JAC Motors trafią na nasz rynek. Rąbka tajemnicy nieco uchyla zdjęcie dołączone do komunikatu prasowego i przedstawiające fragment modelu JS8 Pro.

To mierzący 4,8 m długości crossover, dysponujący hybrydowym napędem plug-in o mocy 204 KM. W gamie JAC Motors znajduje się ponadto J7 Plus, czyli niemal 4,8-metrowy sedan w stylu coupe, dysponujący turbodoładowanym silnikiem benzynowym o mocy 180 KM.

Najciekawiej prezentuje się jednak crossover JS4, który w Rosji jest oferowany również pod marką Moskwicz. Dysponuje on albo wolnossącym silnikiem o mocy 109 KM, albo turbodoładowanym, wytwarzającym 150 KM. Dostępny jest także wariant elektryczny, zwany e-JS4 (193 KM, 410 km zasięgu).

Koniem pociągowym JAC Motors w Polsce może być kompaktowy JS4 o długości nieco ponad 4,4 m. fot. JAC Motors

Poza tym JAC oferuje – np. na rynku szwajcarskim – dwa niewielkie auta na prąd, z których jedno z wyglądu przypomina Mini.

„JAC ma szeroką gamę pojazdów, które łączą nowoczesne technologie z niezawodnością, co idealnie wpisuje się w potrzeby naszych klientów. Pierwsze modele będziemy wprowadzać do sprzedaży w drugim kwartale tego roku” – mówi Błażej Mrugalski, wiceprezes Grupy Bemo.

1839

Denza w Polsce

Denza informacje o rozpoczęciu działalności w Europie oraz na polskim rynku ogłosiła w krótkim, lakonicznym komunikacie. Dowiadujemy się z niego np., iż ta marka „łączy sztukę i technologię, redefiniując nowoczesną mobilność”.

Wiadomo też, iż europejska oferta Denzy zostanie zaprezentowana podczas wydarzenia Milan Design Week, które rozpoczyna się 8 kwietnia. Miejsce premiery z pewnością nie jest przypadkowe – w końcu Chińczycy chcą sprzedawać swoje samochody w segmencie premium.

Model N8 występuje z napędem elektrycznym lub jako hybryda plug-in. fot. Denza

Jakie to auta? W ofercie tego producenta znajdują się w tej chwili cztery modele. Obok topowego Z9 GT, to dwa SUV-y o nazwie N7 i N8 oraz spory, mierzący ponad 5 m długości minivan D9.

Denza została założona w 2010 roku i początkowo stanowiła owoc współpracy niemieckiego Daimlera z chińskim BYD-em. Jej pierwszym seryjnym autem był elektryczny klon Mercedesa klasy B, różniący się od oryginału przede wszystkim ściętym tyłem.

Początki Denzy były dość niemrawe, ale kilka lat temu Chińczycy przyspieszyli rozwój kolejnych modeli. W międzyczasie Mercedes pozbył się większości swoich udziałów w tej marce.

Chińskie Porsche Panamera

Denza Z9 GT to mierzący ponad 5,2 m samochód o imponującej mocy. W odmianie czysto elektrycznej dysponuje 952 KM, trzema silnikami i baterią trakcyjną o pojemności 100,1 kWh, wystarczającą na pokonanie dystansu 630 km bez ładowania (zgodnie z chińskim cyklem CLTC). Takie auta rozpędza się od 0 do 100 km/h w 3,4 s.

O 0,2 s więcej na osiągnięcie tej prędkości potrzebuje ponad 1000-konna odmiana PHEV. Również ona ma 3 silniki elektryczne – pojedynczy z przodu i 2 z tyłu – ale wzbogaca je 2-litrowa jednostka benzynowa, wykorzystywana głównie do ładowania akumulatora trakcyjnego o pojemności 38,5 kWh. Zasięg na samym prądzie to 200 km.

Nowoczesny i pełen przepychu kokpit Denzy Z9 GT. fot. Denza

Z9 GT, obok którego dostępny jest wariant liftback, ma niezwykle nowoczesny, cyfrowy kokpit, pneumatyczne zawieszenie oraz system 4 kół skrętnych. Imponuje szczególnie układ parkowania równoległego, który po wjechaniu w zatoczkę potrafi ustawić tył we właściwym miejscu, korzystając z dobrodziejstw tylnej osi skrętnej i silników elektrycznych.

Cena? W Chinach za Z9 GT trzeba zapłacić około 335 tys. juanów, czyli nieco ponad 180 tys. zł. Wiadomo jednak, iż w Polsce auta Denzy będą sporo droższe, co wyniknie z ceł, w tym karnych na elektryki, oraz podatków.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/produkowali-elektronike-smartfony-laptopy-teraz-chinski-gigant-chce-postawic-do-kata-porsche-no-i-tesle,aid,4373

Minivan i dwa SUV-y

Kolejny model, czyli ponad 5,2-metrowa Denza D9 to 7-osobowy konkurent m.in. Lexusa LM. Dysponuje on napędem elektrycznym (akumulator o pojemności 103 kWh) z jednym lub dwoma silnikami (układ 4x4).

W odmianie FWD Denza D9 wytwarza moc 313 KM, a w AWD – 374 KM. Zasięg to, odpowiednio, 520 lub 480 km.

Model N7 z tyłu przypomina... Porsche Cayenne. fot. Denza

Gamę tego producenta uzupełniają dwa SUV-y o długości około 4,9 m. Pierwszy, czyli N7 to model w stylu coupe, natomiast drugi – N8 – to auto z klasycznym nadwoziem. Występuje on w odmianach elektrycznej lub hybrydowej plug-in. N7 jest zaś wyłącznie elektrykiem.

1840

Idź do oryginalnego materiału