Oto Dacia Manifesto. Ma zdejmowane pokrowce na siedzenia, które mogą służyć za śpiwór

profiauto.pl 2 lat temu

Dacia kojarzy się z budżetowymi autami, które nie mają w sobie nic z ekstrawagancji. Koncept Manifesto jest zupełnie inny. To elektryczny buggy dla dwóch osób lubiących spędzać czas na świeżym powietrzu.

Dacia Manifesto nie ma szans na produkcyjną wersję

To trzeba zaznaczyć od razu. Ale właśnie dlatego jest taka szalona. Nie ma drzwi, ani okien, zrezygnowano również z przedniej szyby. Pod tym względem Manifesto przypomina ekstremalną wersję Forda Bronco, tyle iż Fordem można już jeździć, a Manfesto, jak twierdzi Dacia, to takie laboratorium pomysłów.

Co tu mamy zatem pomysłowego?

Wszechstronność auta podkreśla dach o modułowej konstrukcji ze zdejmowanymi belkami i specjalne bezpowietrzne opony odporne na przebicie. Do tego całkiem spory prześwit i napęd na wszystkie koła, umożliwiający poruszanie się niemal w każdym terenie.

Są też rozwiązania w stylu Simple Clever Skody

Pojedynczy reflektor posłuży jako latarka, a pokrowce na fotele można przekształcić w śpiwór. Nowością jest system o nazwie „YouClip”, który pozwala wygodnie mocować różne akcesoria w aucie, np. telefon. Producent potwierdził już, iż trafi do przyszłych modeli marki.

Dacia Manifesto jest też eko

Panele nadwozia wykonane zostały z nowego materiału o nazwie Starkle, który zawiera 20% przetworzonego plastiku, a we wnętrzu znajdziemy deskę rozdzielczą z korka. Kierowca ma przed sobą jedynie prosty cyfrowy zestaw wskaźników i kierownicę, a funkcje multimediów są obsługiwane dzięki telefona.

Najciekawsze w Manifesto jest to, iż nie trzeba przejmować się szczególnie utrzymaniem czystości. Wnętrze jest w pełni zmywalne i po jeździe w terenie wystarczy pojechać na bezdotykową myjnię lub skorzystać z ogrodowego węża. Ale na realizację takiego pomysłu w przyszłych modelach raczej szans nie ma.

Zdjęcia: Dacia

Idź do oryginalnego materiału