Odzież motocyklowa – nowa czy używana? Nie zawsze warto kupować w sklepie

4 godzin temu

O ile kask, czy buty zdecydowanie warto kupować nowe (choć z różnych powodów), o tyle kupno używanej kurtki, czy spodni, nie niesie ze sobą większego ryzyka. Dlaczego i jak wybierać niektóre elementy garderoby na portalach ogłoszeniowych?

Zamiast łapać każde „mega okazje” na portalach, warto podejść do tematu z nieufnością godną detektywa: kask tylko nowy i certyfikowany, buty i rękawice – świeżo z półki, bo higiena to nie żart, a ciuchy i akcesoria sprawdź pod lupą, bo między bajki można włożyć reklamę „jak nowe” czy „użyte jeden raz”. Dorzucam też spojrzenie na eko-aspekt (czy używane rzeczy to rzeczywiście recycling, czy raczej hazard), nowe technologie materiałowe (jak Gore-Tex, Kevlar czy D3O), pułapki wyprzedaży i fałszywe certyfikaty.

Kask – żadnych kompromisów

Tak naprawdę nigdy nie wiesz jaka była historia kasku. Bardzo możliwe, iż pod ładnie i zdrowo wyglądającym malowaniem czają się mikropęknięcia skorupy. Są niewidoczne dla oka, ale z twardej w założeniu konstrukcji czynią obiekt kruchy niczym wazon. Z tego powodu każdy kask powinien być nowy, prosto z fabryki i z aktualnym certyfikatem. Starannie dobrana wyściółka, dopasowana do kształtu twojej głowy, zapewni komfort i ochronę, jakiej nie zaoferuje „sezonowo używany egzemplarz”. Odpuść używki, bo o ich przydatności w zakresie bezpieczeństwa możesz przekonać się w bardzo traumatyczny sposób.

Kurtka i spodnie – rozważaj, sprawdzaj, kupuj

Używana kurtka, spodnie czy kombinezon nie mają takiego problemu jak kask – wszelkie uszkodzenia dokładnie widać, a problem mikropęknięć nie dotyczy elastycznego materiału. Warto jednak dokładnie obejrzeć szwy, protektory i materiał – bo to, co na pierwszy rzut oka wygląda jak nowe, może okazać się zmęczone kontaktem z asfaltem. jeżeli jednak uda ci się trafić na komplet renomowanej marki z kompletem ochraniaczy, dopasowany wymiarowo i wolny od ukrytych wad, możesz uznać ten zakup za bardziej rozsądny wybór niż najtańszy nowy komplet ciuchów.

Buty i rękawice – higiena ma znaczenie

Na butach i rękawicach nie ma sensu przesadnie oszczędzać. Wrażliwość skóry i potencjalne infekcje to realne ryzyko. Membrany, wkładki, czy slidery tracą swoje adekwatności kiedy są intensywnie użytkowane. Dlatego choćby budżetowy, ale nowy model będzie lepszym kompanem na trasie niż wątpliwej jakości obuw lub rękawica znalezione na portalu z ogłoszeniami.

Akcesoria – od eko-recyklingu po jednorazowe must-have

Nowe bezdyskusyjnie powinny być kominiarki, bielizna termoaktywna, chusty na szyję – to front walki z bakteriami i grzybami, więc żaden recykling nie wchodzi w grę. Używane, z pewną dozą rozwagi można rozważyć kamizelki odblaskowe, czy kombinezony przeciwdeszczowe. Tu higiena to czwarte czy piąte skrzypce, a cena ma większe znaczenie.

Ubraniowe mity – czym nie jeździć

Zapomnij o rękawiczkach bez palców, skórzanych kamizelkach bez ochraniaczy czy sieciówkowych „motocyklowych” kurtkach. Stylowe nadruki nie ochronią cię przy szlifie, podobnie jak nakładki na kolana, które przy kontakcie z asfaltem zwykle znikają w najmniej oczekiwanym momencie. Kiedy w grę wchodzi bezpieczeństwo, nie ma miejsca na ozdobniki.

Idź do oryginalnego materiału