Nowy SUV Volvo ma w Polsce branie jak Toyota C-HR. Jest już takim hitem, iż atakuje podium całego rynku

1 dzień temu

Polski rynek nowych samochodów osobowych przeżywa niemałe ożywienie. Jedną z tegorocznych sensacji jest nowy SUV Volvo, który nie tylko prowadzi w segmencie premium, ale i atakuje podium całego rynku. Cząstkowe wyniki z początku kwietnia dają do zrozumienia, iż wysoka sprzedaż modelu XC60 w lutym i marcu to niebyły jednorazowe przypadki.

Z danych Instytutu Samar wynika, iż w dniach 1-10 kwietnia 2025 r. w Polsce zarejestrowano 16 350 nowych aut osobowych. To wzrost o 29,3 proc. względem pierwszej dekady kwietnia 2024 r. To niemała poprawa, mimo iż tegoroczny kwiecień miał na początku o 1 dzień roboczy więcej. W tym okresie osobówki rejestrowały głównie firmy (10 862 szt.), ale o 37,7 proc. więcej niż rok temu o tej porze odnotowano rejestracji na osoby fizyczne (5 488 szt.).

Skoda Octavia. // fot. materiały prasowe

SUV Volvo znowu w czołówce polskiego rynku

Najpopularniejszym modelem w pierwszych 10 dniach kwietnia jest Skoda Octavia (586 szt.), która ma teraz obniżki na rocznik 2025. Lider rynku, czyli Toyota Corolla (529 szt.) na tym etapie miesiąca jest wiceliderem rankingu. Na podium „ledwo” znalazła się Toyota C-HR (454 szt.), bo tylko o jeden egzemplarz wyprzedza Volvo XC60 (453 szt.). To kolejny udany miesiąc bestsellera klasy premium, w którym nie można wykluczyć walki o podium.

Volvo XC60. // fot. materiały prasowe

W rankingu rejestracji marek tempo tradycyjnie narzuca Toyota (2 800 szt.). Po pierwszej dekadzie kwietnia wiceliderem jest Skoda (1 856 szt.), a podium uzupełnia Volkswagen (1 150 szt.). Do Top 5 weszły też Kia oraz na razie najlepszy w segmencie premium Mercedes.

Chińczycy znów idą po rekord w Polsce

Warto zauważyć, iż może to być kolejny rekordowy rok dla chińskich producentów. Tylko w pierwszych 10 dniach kwietnia ich udział wyniósł rekordowe 6,3 proc. Chińskie MG w tym miesiącu jest już na 12. miejscu. Co warte podkreślenia, auta z tego kraju zyskują zwłaszcza na sprzedaży modeli z silnikami spalinowymi. Nie oznacza to jednak, iż rynek elektryków jest w kryzysie. Na ten moment ich udział to niezłe jak na Polskę 4,6 proc.

Idź do oryginalnego materiału