Odcinkowy pomiar prędkości to jeden z najbardziej znienawidzonych przez kierowców systemów kontroli na polskich drogach. Plasuje się w tej samej lidze, co owiane złą sławą fotoradary czy systemy RedLight, wyłapujące przejazd na czerwonym świetle.
Jego działanie jest proste i niezwykle skuteczne. Zamiast mierzyć prędkość w jednym punkcie, jak klasyczny fotoradar (dzięki temu łatwo go "oszukać"), system liczy średnią prędkość pojazdu na określonym, kilku- lub kilkunastokilometrowym odcinku.
Nowy OPP na A4. Gdzie piraci drogowi muszą uważać?
Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD) poinformował, iż najnowszy OPP został uruchomiony (12 września) na autostradzie A4, pomiędzy węzłami Kąty Wrocławskie i Pietrzykowice. To ponad siedmiokilometrowy fragment, na którym obowiązują następujące limity prędkości:
110 km/h dla samochodów osobowych,
80 km/h dla samochodów ciężarowych.
Pomiary mają ruszyć już w tym tygodniu. Wybór tej lokalizacji nie jest przypadkowy. To kolejny fragment A4 z OPP. Dotychczas w ten sposób mierzono prędkość między węzłami Kostomłoty a Kąty Wrocławskie. Statystyki z tego miejsca mówią same za siebie.
Tylko w pierwszej połowie tego roku system zarejestrował tam aż 24,6 tysiąca wykroczeń na starym odcinku. Nowy odcinek jest z kolei pierwszym z 43, które zostaną uruchomione w ramach rozbudowy systemu CANARD, finansowanej z Krajowego Planu Odbudowy.
Takich miejsc w Polsce przybywa. Ile jest już odcinkowych pomiarów prędkości?
System CANARD, czyli Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, regularnie rozbudowuje sieć OPP. Po uruchomieniu odcinka Kąty Wrocławskie – Pietrzykowice, w całej Polsce działają już 72 takie systemy, a to dopiero początek. W planach jest instalacja kolejnych 42 urządzeń, co sprawi, iż kontrolą objętych będzie łącznie około 650 km polskich dróg.
Każda lokalizacja jest poprzedzona niebieskim znakiem D-51a, informującym o początku automatycznej kontroli prędkości. Koniec odcinka oznaczony jest znakiem D-51b. GITD podkreśla, iż system działa prewencyjnie, a nie tylko zasila budżet wpływami z mandatów. W miejscach objętych nadzorem OPP zdecydowana większość kierowców zdejmuje nogę z gazu, a to z kolei przekłada się na spadek liczby wypadków.