Nowoczesny i dynamiczny Nissan, który kosztuje dziś niecałe 10 tysięcy. Może się podobać

12 godzin temu

Nissan na przestrzeni lat skonstruował wiele ciekawych samochodów. Dziś pewnie kojarzą nam się głównie te sportowe i terenowe, natomiast oferta jest o wiele szersza. Nie brakuje również aut na co dzień. Takich, które będą wszechstronne i nadają się chociażby na dojazdy do pracy, poruszanie po mieście, a choćby na „pierwsze auto”. Ten model jest tego potwierdzeniem i oznacza płynne przejście między generacjami.

Dobry Nissan na co dzień?

Wielu producentów kontynuuje produkcję konkretnego modelu przez dziesiątki lat. W międzyczasie nazwa pozostaje ta sama, zmieniają się wyłącznie generacje. Ba – bywają przypadki, w których dany model nie tylko rozwijany jest przez lata kolejnymi generacjami, ale także dostępny jest w różnych wariantach. Przykładem jest chociażby Toyota Corolla, która dostępna jest w wersji hatchback, sedan i kombi. Sam model jest produkowany od 1966 roku i aktualnie mamy do czynienia z dwunastą generacją. To jeden sposób, ale niektórzy mają na to inną wizję.

fot. Nissan

Peugeot przy kolejnej generacji danego auta zmieniał po prostu liczbę. Modele 203, 204, 205, 206, 207 i 208 – chociaż mają inną nazwę – są po prostu kolejnymi generacjami tego samego projektu. Nissan w tym przypadku postąpił jeszcze inaczej. Najpierw pojawiło się Sunny, które po latach zostało zmienione przez Almerę. Sama Almera w dwóch generacjach była rozwijana przez 11 lat. Następnie w latach 2004-2012 mieliśmy do czynienia z modelem Tiida… aby w 2014 roku przejść na nazwę Pulsar. Być może niektórym z was trudno jest się w tym połapać, ale w gruncie rzeczy Sunny, Almera, Tiida i Pulsar to rozwinięcie na przestrzeni lat tego samego projektu.

Dlaczego właśnie ten model?

Dziś chciałbym się skupić na płynnym przejściu z pomiędzy Almerą i Pulsarem. Jak już wspominałem, Nissan Tiida pojawił się na rynku w 2004 roku. Muszę przyznać, iż wizualnie ten samochód bardzo mi się podoba. I jeżeli pokusić się na takie porównywanie, to zdecydowanie bliżej mu do późniejszego modelu Pulsar, aniżeli do poprzedniej Almery. I to już dobrze o nim świadczy. Tiida była oferowana w dwóch wariantach – jako hatchback i sedan. Mnie osobiście bardziej do gustu przypadła ta pierwsza opcja.

fot. Nissan

Trzeba przyznać, iż Tiida do dzisiaj zbiera bardzo dobre opinie. W przypadku jednej z wersji mowa o ocenie na poziomie 4,7 na 5. To mówi już wiele. Należy podkreślić, iż wszystkie warianty silnikowe mają tu więcej, niż 100 koni mechanicznych. Na dobrą sprawę to nic wielkiego i osiągi na poziomie 110, czy 120 koni nikogo nie powalają, ale przecież to nie jest w tych czasach normą. Wiele nowych aut nie przekracza choćby tej bariery 100 koni. Również spalanie jest tutaj w porządku. Okolice 6-7 litrów w przypadku silników benzynowych i choćby 5 litrów w przypadku silnika diesla.

Ile kosztuje Nissan Tiida?

Nissana Tiida da się dziś kupić bez większego problemu za mniej, niż 10 tysięcy złotych. Dodajmy, iż mówimy tu choćby o rocznikach 2008-2009. Taka cena nie musi być w tym przypadku normą. Tiida to na pewno świetna opcja, którą można rozważyć na dojazdy do pracy a choćby jako pierwsze auto. Wygląd, osiągi, spalanie, cena – wszystko jest tutaj na miejscu.

Idź do oryginalnego materiału