Renault nie zwalnia tempa i odświeża swojego miejskiego hitu. Nowe Renault Clio, zaprezentowane we wrześniu podczas salonu samochodowego w Monachium, właśnie trafia do polskich salonów. Model przeszedł konkretne zmiany – nie tylko wizualne, ale też technologiczne i napędowe.
Hybryda, która naprawdę potrafi oszczędzać
Clio w nowej odsłonie dostępne jest z pełnym napędem E-Tech full hybrid, łączącym silnik spalinowy z elektrycznym. Efekt? Moc zwiększona o 15 KM (łącznie 145 KM), moment obrotowy większy o 22 Nm i przyspieszenie 0–100 km/h w 8,3 sekundy – czyli o sekundę szybciej niż wcześniej.
Renault chwali się też świetną wydajnością – spalanie od 3,9 l/100 km i emisja CO₂ od 89 g/km, co w segmencie B robi naprawdę dobre wrażenie. Mniej spalania = mniej wydatków, a to dziś argument, który trudno zignorować.

Technologie jak w aucie klasy wyżej
Nowe Clio dostało aż 29 systemów wspomagania jazdy – od aktywnego tempomatu po asystenta jazdy w korku. Wersje z systemem openR link oferują też wbudowane usługi Google, czyli pełną integrację z Google Maps, Asystentem i sklepem Google Play. To znaczy, iż można zapomnieć o kablach i kombinacjach z Android Auto.
W środku też nie ma biedy – nowy 10,1-calowy ekran, klimatyzacja (nawet automatyczna w wyższych wersjach), ambientowe oświetlenie LED i materiały, które faktycznie wyglądają lepiej niż w poprzednim Clio.

Trzy wersje – Evolution, Techno i Esprit Alpine
Gama Nowego Renault Clio została uproszczona do trzech poziomów wyposażenia:
- Evolution (od 84 900 zł) – już tutaj dostajemy aktywny tempomat, centralny ekran 10,1″, automatyczny hamulec postojowy, klimę i tekstylną deskę.
- Techno – dorzuca system openR link z Google, kartę hands free, kamerę cofania, przyciemniane szyby, 16-calowe alufelgi i LED-owe ambienty.
- Esprit Alpine – topowa wersja z charakterem. Alcantara, 18-calowe felgi, projektor z logo, ładowarka indukcyjna, asystent jazdy półautonomicznej i cała masa systemów bezpieczeństwa.
Praktyczność bez kompromisów
Clio mierzy 4,12 metra, czyli idealnie wpasowuje się między miejskie Renault 5 a SUV-a Captura. Do tego oferuje spory bagażnik o pojemności do 391 litrów – to jeden z najlepszych wyników w klasie.

Clio w gamie Renault – część większej układanki
Renault porządkuje swoją ofertę w segmencie B. Oprócz nowego Clio znajdziemy tu:
- Renault 5 E-Tech electric (3,92 m) – miejski elektryk w stylu retro,
- Renault 4 E-Tech electric (4,14 m) – kompaktowy crossover,
- Captur E-Tech full hybrid (4,24 m) – SUV dla tych, którzy chcą wyżej siedzieć.
A w drodze pozostało Twingo E-Tech electric, które ma być najbardziej przystępnym cenowo autem elektrycznym Renault.
| Wersja | evolution | techno | esprit Alpine |
| TCe 115 | 84 900 zł | 92 900 zł | – |
| full hybrid E-Tech 160 | 106 900 zł | 114 900 zł | 123 900 zł |













