Nowa Skoda Kodiaq na ostatniej prostej. Za chwilę zobaczymy ją w takiej odsłonie

1 rok temu

Za chwilę zadebiutuje nowa Skoda Kodiaq, a my mamy zdjęcia, które pokazują jak najprawdopodobniej będzie wyglądać. Spoiler alert – już gdzieś ją widzieliście.

Mam duży sentyment do Skody Kodiaq, choćby kilka lat temu poważnie zastanawiałem się czy przy odrobinie samozaparcie nie wziąć kredytu/najmu na taką, ale moje zmyślne plany pokrzyżowały galopujące ceny nowych samochodów. Ten udany SUV czeskiego producenta łączył całkiem niezły design z odpowiednią jakością. Nic dziwnego, iż na ulicy można rzucić kamieniem i na pewno w jakąś Skodę Kodiaq się trafi. Samochód ma już 7 lat, co w świecie motoryzacji oznacza wieczność. Dlatego już 4 października premierę będzie miała druga generacja tego udanego modelu, zdjęcia szpiegowskie nie rozpieszczały, ale na szczęście nasi znajomi z Kolesy byli w stanie wyrzeźbić coś z niczego.

Więcej o nowej Skodzie Kodiaq pisaliśmy w:

  • Tak wygląda w środku nowa Skoda Superb i Kodiaq też. Ktoś tu będzie mocno kręcił
  • Nowa Skoda Kodiaq będzie wyglądać taq. Do odsłonięcia pozostało już niewiele
  • Taka będzie nowa Skoda Kodiaq. Producent ujawnia specyfikację

Nowa Skoda Kodiaq zdjęcia

Wzięli na tapet różne ujęcia, przetworzyli je w programie graficznym i mamy wierny obraz tego, jak prawdopodobnie będzie wyglądać nowa Skoda Kodiaq. Dużym ułatwieniem dla grafików było wypuszczenie przez Skodę oficjalnych szkiców Kodiaq. Nie przedłużajmy niepotrzebnie, bo i tak przyszliście tutaj po mięso:

A tak z tyłu:

Co tu dużo mówić – mamy więcej tego, co dobrze znamy. Design nie jest krzykliwy, nie przesuwa granic. Do takiego wzornictwa zdążyliśmy się przyzwyczaić. Jak to lubią mówić światowi ludzie – mamy do czynienia z ewolucją, a nie rewolucją. Jest dobrze, to nie ma sensu tego zmieniać nadmiernie, bo klienci chcą mieć stonowany i dobrze wyglądający samochód.

Nowa Skoda Kodiaq – co wiemy?

Wszystko i wcale nie żartuję. Producent podał wymiary, silniki, zdradził wygląd wnętrza. Nowa Skoda Kodiaq będzie większa od poprzedniej aż o 6 cm. Jej wymiary to 4758 x 1864 x 1657 mm. Przy czym rozstaw osi pozostaje bez zmian i wynosi 2791 mm. Pojemność bagażnika to 910 litrów (więcej o 75 l niż w pierwszej generacji). A co napędza Skodę Kodiaq? Do wyboru będzie kilka opcji silnikowych:

  • 1.5 TSI z 7-stopniowym DSG, 150 KM
  • 2.0 TSI z 7-stopniowym DSG i 4×4, 204 KM
  • 2.0 TDI z 7-stopniowym DSG, 150 KM
  • 2.0 TDI z 7-stopniowym DSG i 4×4, 193 KM
  • 1.5 TSI iV z 6-stopniowym DSG, 204 KM

Uważni czytelnicy zauważyli brak manualnych przekładni, ot znak czasów.

Powyżej widzimy całkiem przyjemne wnętrze Kodiaq. o ile marzy wam się nowa Skoda, to już możecie iść do salonu wpłacić zaliczkę.

Idź do oryginalnego materiału