Nowa Octavia Combi nadjeżdża. Szykuj się na rewolucję

5 dni temu

Jeden z najpopularniejszych samochodów w naszym kraju doczeka się niedługo kolejnego wydania. To może być najbardziej widowiskowa Skoda w historii. Nowa Octavia Combi będzie czerpała garściami z konceptu, który właśnie został zaprezentowany na międzynarodowych targach motoryzacyjnych w Monachium.

Dwutorowa przyszłość

Jak pokazują dane Instytutu Samar, to drugi najczęściej rejestrowany model w Polsce. Niektórych może zaskakiwać, iż czeski kompakt wciąż cieszy się ogromnym wzięciem. Czy nowa Octavia Combi podtrzyma ten trend? Niewykluczone, iż będzie pozycjonowana nieco inaczej. Istnieje duże prawdopodobieństwo, iż będzie miała mniejszy, acz konkretny target.

Czwarte ze współczesnych wcieleń tego pojazdu jest oferowane od sześciu lat. Aktualnie na drogi wyjeżdżają już egzemplarze po liftingu, który został przeprowadzony w 2024 roku. Wydaje się, iż historia prezentowanej Skody potrwa jednak dłużej, niż można przypuszczać.

Dlaczego? Unia Europejska nie wycofuje się z zakazu sprzedaży nowych aut spalinowych od 2035 roku, dlatego tworzenie piątej generacji wydaje się nieopłacalnym pomysłem. Należy spodziewać się więc przede wszystkim liftingów – tak, jak ma to miejsce w Volvo.

Znany producent nie odpuści jednak nowości, które mogą stanowić nowocześniejszą alternatywę dla dotychczasowych, konserwatywnych produktów. I taka dywersyfikacja ma sporo sensu, ponieważ daje klientom większy wybór.

Nowa Octavia Combi zapowiedziana konceptem

Na prezentowanych zdjęciach znajduje się Skoda Vision O Concept 2025, która została oficjalnie przedstawiona u naszych zachodnich sąsiadów. Projekt błyskawicznie przykuł wzrok mediów z całego świata. Wszystko wskazuje na to, iż stanowi zapowiedź nowego wydanie czeskiego bestsellera.

Auto rzeczywiście wygląda widowiskowo. Jego front jest futurystyczny i minimalistyczny zarazem. Wykorzystuje język stylistyczny nazwany Modern Solid, którego pierwsze motywy można dostrzec w takich produktach, jak Skoda Epiq.

Skoda Vision O Concept 2025 – przód

Nowoczesne elementy oświetlenia zostały uzupełnione masywnym zderzakiem z czarnym zdobieniem. Wrażenie robi długa maska, na której świeci nazwa marki. Trudno byłoby pomylić ten samochód – choćby widząc go w lusterku.

Profil jest najbardziej „prototypowy”. Do seryjnego modelu nie trafią na pewno tak awangardowe drzwi. Spodziewamy się konwencjonalnych klamek, i nieco konserwatywniej narysowanych słupków. To samo dotyczy felg aluminiowych.

Skoda Vision O Concept 2025 – tył, fot. Skoda

Z kolei tył ma szansę na debiut w produkcyjnej wersji. Lampy są podzielone na dwie sekcje. Ta dolna składa się z blendy łączącej pionowe punkty. Nad nimi zagościły dwie wąskie blendy sąsiadujące z podświetlonym napisem „Skoda”.

Choć widać w tym wszystkim nutkę szaleństwa, większość zastosowanych rozwiązań powinna trafić do pojazdu, który wyjedzie na polskie drogi. Niektórzy mogą zacierać ręce, ale warto utrzymać emocje na smyczy. Dlaczego? Powód jest prosty.

Nowa Octavia Combi w roli uzupełnienia

Ze wstępnych informacji wynika, iż nowa Octavia Combi, która będzie bazowała na prezentowanym koncepcie Skody Vision O ma dysponować wyłącznie elektrycznym układem napędowym opartym na akumulatorach. To zła wiadomość dla konserwatywnych klientów.

Czy to oznacza, iż aktualnie oferowane wydanie zostanie usunięte z oferty? Czesi raczej nie popełnią takiego błędu, jak Włosi ze swoim Fiatem 500. Spalinowy wariant ma być oferowany równocześnie. Przez jak długo? Czas pokaże.

Skoda Vision O Concept 2025 – wnętrze Skoda Vision O Concept 2025 – przód, fot. Skoda, fot. Skoda

Niemniej jednak niektórzy chętnie zobaczyliby seryjne wydanie Vision O posiadające mocny układ hybrydowy – bez względu na jego wersję. W tej sylwetce jest spory potencjał i przydałoby się go w pełni wykorzystać.

Tak czy inaczej, kolejne wcielenie Octavii będzie bardzo nowoczesne i atrakcyjne dla oka. Powinno zyskać również we wnętrzu, o czym świadczy prezentowany projekt. Zaletami wciąż mają być przestronność i praktyczność.

Należy jednak nastawić się na jeszcze większy minimalism oparty na ekranach. Niewykluczone, iż ekran centralny zostanie uzupełniony wyświetlaczem ciągnącym się przez całą szerokość podszybia – jak w najnowszym BMW iX3.

Idź do oryginalnego materiału