Południowokoreańska marka postanowiła pokazać światu model, który ma zdobyć dużą popularność na rynkach rozwijających się. To jednak nie oznacza, iż ma budżetowy charakter.
Nowa Kia Syros przyciąga uwagę swoim oryginalnym wyglądem. Projektanci marki postawili na unikalne linie i charakterystyczne detale, które nadają samochodowi nowoczesny i dynamiczny design, który może się podobać.
Z przodu pojazdu znajduje się charakterystyczna atrapa chłodnicy oraz smukłe reflektory LED, które podkreślają jego sportowy charakter. Z kolei tył zwraca uwagę dużymi linii nadwozia oraz wyrazistymi światłami, które nadają mu agresywnego, a zarazem eleganckiego wyglądu.
Profil ujawnia nietypową linię przeszkleń, masywne osłony błotników i drzwi, chowane klamki, relingi oraz dedykowane felgi aluminiowe. Całość może nie jest najpiękniejsza, ale kipi oryginalnością, co w tych czasach nie jest takie oczywiste.
Choć zdjęcia tego nie oddają, prezentowany model ma niecałe 4 metry długości (3995 milimetrów). To oznacza przynależność do segmentu miejskiego. A tam trudno znaleźć równie ciekawie wyglądający pojazd, co może mieć znaczenie dla klientów.
Nowa Kia Syros od wewnątrz
Mimo swoich kompaktowych wymiarów, Kia Syros oferuje przestronne wnętrze, które pomieści komfortowo pięć osób. Niezłej jakości materiały wykończeniowe oraz ergonomiczne fotele mają zapewnić wygodę podczas długich podróży.
Dodatkowo, bagażnik o dużej pojemności pozwala na wygodne przewożenie bagaży, co czyni ten model praktycznym wyborem dla rodzin i osób aktywnych. Gwoli ścisłości, kufer oddaje do dyspozycji 465 litrów wolnej przestrzeni.
Kia Syros to nie tylko interesujące wzornictwo i przestronność, ale także bogate wyposażenie. W standardzie znajdziemy szereg nowoczesnych technologii, takich jak system multimedialny z dużym ekranem dotykowym, system nawigacji, a także zintegrowane funkcje telefona.
Dodatkowo, pojazd oferuje liczne systemy bezpieczeństwa, w tym asystenta pasa ruchu, system monitorowania martwego pola oraz automatyczne hamowanie awaryjne. Wiele zależy oczywiście od wersji wyposażenia, ale choćby podstawa ma nie być uboga.
Benzyniak i diesel – dobre wybory
Nowoczesny, niewielki silnik benzynowy jest na pewno lepszym rozwiązaniem niż „energożerna”, mocna jednostka na prąd. Niestety, w Europie tego jeszcze nikt (na wysokim szczeblu) nie rozumie. Przejdźmy jednak do konkretów.
Nowa Kia Syros może skrywać doładowaną jednostkę benzynową o pojemności 1 litra, która generuje 118 koni mechanicznych i 172 niutonometry. Alternatywą dla niej jest 1,5-litrowy diesel oferujący 114 koni mechanicznych i 250 niutonometrów.
W obu przypadkach moc kierowana jest na przednią oś. Napęd AWD nie będzie dostępny, co w tej klasie nie jest zaskoczeniem. o ile chodzi o skrzynie, to w standardzie jest manual, ale istnieje możliwość wyposażenia samochodu w przekładnię automatyczną.
Ceny jeszcze nie zostały ujawnione, ale można założyć, iż na tle tych europejskich będą bardzo atrakcyjne. Pamiętajmy, iż samochód będzie oferowany w Indiach, gdzie króluje pragmatyczne podejście do motoryzacji.