Nissan GT-R T-Spec – Godzilla w nowej odsłonie

profiauto.pl 3 lat temu

W grudniu minie dokładnie 14 lat od debiutu Nissana GT-R na rynku, ale pomimo tego faktu japońskie superauto ma się całkiem dobrze. Właśnie poznaliśmy jego kolejną specjalną odmianę – T-Spec.

Japończycy przyjęli ciekawą strategię w przypadku Nissana GT-R-a

Co roku prezentują jakąś jego wersję specjalną, odsuwając w czasie potencjalnego następcę. Tym sposobem japońska torowa bestia jest z nami cały czas obecna, chociaż konstrukcyjnie i stylistycznie to trochę taki motoryzacyjny dinozaur. W tym roku na rynek trafi wersja GT-R o nazwie T-Spec.

Nissan GT-R T-spec będzie dostępny w dwóch ciekawych kolorach, które docenią miłośnicy Godzilli

Pierwszym z nich jest Millenium Jade. To malowanie będące hołdem wobec rzadkiej wersji R34 GT-R M-spec Nur.

Drugi o nazwie Midnight Purple jest nowoczesną interpretacją dwóch fioletowych lakierów Midnight Opal z edycji 2014 roku i Midnight Purple III, którym pokryta była seria Skyline R34 V-spec (1999-2002).

Na kolorach na szczęście się nie skończyło

GT-R otrzyma też kilka usprawnień technicznych, m.in. karbonowo-ceramiczne hamulce, czy pakiet aerodynamiczny z tylnym spojlerem z włókna węglowego. Poszerzone błotniki pochodzą z edycji GT-R Track, dodatkowo auto wyróżni się osłoną silnika w kolorze złota i złotymi felgami Rays z kutego aluminium.

W kabinie dominującym kolorem jest ciemnozielony Mori Green. Wnętrze wykończono dużą ilością skóry, zamszu i Alcantary.

Układ napędowy pozostał nietknięty

To oznacza, iż pod maską pracuje 3,8-litrowa jednostka V6 z podwójnym turbo o mocy 565 KM, a za przeniesienie napędu na cztery koła odpowiada 6-biegowa dwusprzęgłowa przekładnia.

Nissan GT-R T-Spec jest ofertą limitowaną

Nic to nowego w przypadku edycji specjalnych Nissana. Powstanie tylko 100 sztuk, z czego 65 trafi na rynek Ameryki Północnej. Cena w USA jest już znana i wynosi 140 250 dolarów.

Zdjęcia: motor1.com

Idź do oryginalnego materiału