Niezbyt często dostajemy wiadomości o tym, iż profesjonalny kierowca rozbija samochód, który z założenia ma zapobiegać wypadkom. Tym razem jednak mamy do czynienia z nowym BMW M5, które – jak się okazuje – choćby w rękach zawodowców może okazać się nie lada wyzwaniem. Jeden z takich incydentów miał miejsce niedawno na torze Circuit of the Americas (COTA), gdzie M5 pełniło rolę samochodu bezpieczeństwa w MotoGP, a jednak zakończyło swój występ w sposób spektakularny i kosztowny.
Nawet profesjonaliści nie radzą sobie z absurdalnie ciężkim nowym BMW M5. Potwierdza to wypadek w MotoGP

Powiązane
Jedziesz autem za granicę? Te dokumenty trzeba wziąć
1 godzina temu
Piastri i McLaren dominują w FP3 przed GP Hiszpanii
1 godzina temu
Jaki silnik do samochodu RC?
2 godzin temu
Polecane
Pogoda torpeduje ściganie! Czasówka w Pradze odwołana
1 godzina temu
Verstappenowi będzie trudno skorzystać z klauzuli odejścia?
1 godzina temu
Dominacji w F1 ciąg dalszy. Nokaut przed kwalifikacjami
1 godzina temu
Nie podłączaj do przedłużacza. Uważaj na te urządzenia
2 godzin temu