Napęd 4x4 w tym MG działa tylko przy jeździe do przodu. Właściciel auta właśnie wygrał sprawę w sądzie

10 godzin temu

Kupił elektryczne MG Marvel R z napędem na obie osie. gwałtownie się okazało, iż układ 4x4 w jego samochodzie działa wyłącznie podczas jazdy do przodu. Teraz wygrał sprawę w sądzie apelacyjnym.

O kłopotach Ole Roara Næssa z Oslo pisaliśmy w maju zeszłego roku. Zależało mu zakupie samochodu z napędem na obie osie, ponieważ mieszka w miejscu, gdzie samochód przedni- lub tylnonapędowy nie radzi sobie najlepiej. Na MG Marvela R wydało 497 000 koron norweskich, co daje kwotę około 177 500 zł (ok. 183 000 zł w maju 2024 roku).

Wkrótce po zakupie Ole Roara Næss, który posiada niewielką chatkę w dolinie Hallingdal, znajdującej się 160 km na północ od Oslo, odkrył, iż jego MG ma napęd na obie osie, ale wyłącznie podczas jazdy do przodu. Uznał to za dużą wadę.

Sposób działania układu 4x4 potwierdził również norweski importer MG. Ole uznał taki stan rzeczy za na tyle dużą wadę swojego samochodu, że zażądał od dealera anulowania zakupu. Ten jednak się na to nie zgodził, w efekcie czego sprawa trafiła do sądu.

https://magazynauto.pl/wiadomosci/jechal-ponad-200-km-h-i-stracil-ferrari-ktore-nie-bylo-jego-wlasnoscia-sad-wlasnie-wydal-wyrok,aid,4622

Sąd rejonowy orzekł na niekorzyść Næssa

W sądzie rejonowym właściciel MG przegrał. Od sprawy odwołał się jednak w sądzie apelacyjnym i... tym razem wygrał. „Cofanie jest istotną częścią funkcjonalności samochodu” – napisał sąd w swoim oświadczeniu, o czym informuje magazyn motor.no.

„Samochodowi brakuje ważnej cechy, która wcale nie jest nieistotna dla konsumentów kupujących samochód z napędem na cztery koła, a która w wielu sytuacjach jest uznawana za niezbędną” – podkreśla sąd apelacyjny.

Zgodnie z jego decyzją Ole Roar Næss może zwrócić swój samochód dealerowi i odzyskać pełną kwotę zakupu, wynoszącą 497 000 koron, ale powiększoną jeszcze o odsetki za zwłokę. To 125 000 koron norweskich (ok. 44 600 zł). Ponadto dealer musi pokryć koszty prawne w wysokości 250 000 koron (ok. 89 300 zł).

Reasumując: sąd uznał, iż dealer nie dostarczył wystarczających informacji na temat działania napędu MG Marvela R. W wyroku podkreślono również, iż nawet importer był zaskoczony, gdy odkrył sposób działania układu 4x4 w tym samochodzie.

https://magazynauto.pl/porady/naped-na-wszystkie-kola-11-najpopularniejszych-rozwiazan-oraz-przykladowe-modele-z-rynku-wtornego-zalety-wady-na-co-uwazac,aid,3646

Importer odmówił komentarza

„Przeczytałem werdykt i jest on dla mnie niczym muzyka dla uszu. Wierzą mi pod każdym względem” – mówi Næss w rozmowie z przedstawicielem magazynu motor.no.

Zadowolenia z wyroku nie kryje również prawnik Norweskiej Federacji Samochodowej, Jen Christian Riege. „Sąd apelacyjny podkreślił, iż sprzedawcy samochodów muszą zadbać o to, aby klient otrzymał istotne informacje” – mówi Riege.

Importer z kolei odmówił komentarza.

Idź do oryginalnego materiału