W kraju nad Wisłą Toyota ma się całkiem dobrze, o czym świadczy blisko 75 000 zarejestrowanych aut w zeszłym roku. Tych modeli u nas jednak nie kupimy.
Toyota Sequoia
Ten potężny 5,2-metrowy SUV na ramie skrywa pod maską 3,5-litrowe V6 twin turbo, wspierane przez jednostkę elektryczną. Łączna moc układu wynosi 443 KM i 790 Nm momentu obrotowego, co zapewnia z jednej strony niezłe osiągi, z drugiej – całkiem przyzwoite spalanie (prawdopodobnie poniżej 20 l/100 km). Z jednostką sparowano 10-biegową skrzynię automatyczną i jest to jedyny wybór. Toyota chwali się również solidnym uciągiem do 4 ton. SUV sprzedawany jest w Ameryce Północnej.
Toyota Century
Toyota Century nazywana jest japońskim Rolls-Royce’m. Nie rzuca się jednak tak w oczy, jak brytyjska limuzyna. Od jej premiery minęło blisko 55 lat, a przez ten czas na rynek wjechały 3 generacje.
W najnowszej Toyota musiała zrezygnować z jednostki V12 na rzecz silnika V8, wspieranego przez układ hybrydowy. Takie czasy. Nie zmieniła się za to stylistyka pojazdu oraz podejście do wykończenia wnętrza. Toyota Century przez cały czas ma przestronną kabinę, która łączy tradycję z nowoczesnością. Najnowsze rozwiązania z zakresu komfortu i bezpieczeństwa sąsiadują tutaj z luksusem wyrażonym w specyficznym stylu – jest tapicerka z prawdziwej wełny, sporo drewna i firanki w drzwiach. Cesarz Japonii lubi to.
Toyota Probox
My mamy Dacię Jogger, a Japończycy Toyotę Probox. To połączenie kombi i mnivana zamknięte w prostej konstrukcji sprzed 20 lat z wnętrzem, które nie rozprasza uwagi.
Ostatnio kombivan przeszedł lifting. kilka się jednak zmienił, bo Toyota wychodzi z założenia, iż nie zmienia się tego, co dobre. Probox otrzymał elektryczne szyby z przodu i lusterka oraz automatyczną klimatyzację w opcji. Pod maską znajdziemy sprawdzone silniki benzynowe (1.3 i 1.5) oraz hybrydę. Wszystkie sparowane z przekładnią CVT.
A teraz najciekawsze. Proboxa można kupić z pakietem stylistycznym Toyota Racing Development. Ma dodatkowe ospojlerowanie i felgi w rozmiarze 14 cali.
Toyota Voxy i Noah
Minivany poza Europą cieszą się sporą popularnością. W Kraju Kwitnącej Wiśni ten segment rynku ma się wyjątkowo świetnie, a na ulicach można spotkać wiele rodzinnych pojazdów. Na przykład Toyotę Noah, czy jej usportowioną wersję Voxy.
Obydwa minivany mają przesuwne drzwi i występują w wersji ośmioosobowej. Ich wnętrza są maksymalnie wykorzystane i całkiem przestronne. Toyota pomyślała również o osobach w podeszłym wieku, projektując specjalną rampę (w opcji) umożliwiającą wjazd do środka wózka inwalidzkiego.
Pod maską Toyoty Noah, jak i Voxy może się znaleźć 2-litrowa wolnossąca jednostka benzynowa o mocy 170 KM lub układ hybrydowy z Corolli z silnikiem 1.8 o mocy 140 KM.
Toyota Harrier
Toyota Harrier jest niczym innym jak ulepszoną wersją Toyoty RAV4. Dzieli z nią płytę podłogową i ma podobne wymiary. Prezentuje się jednak znacznie ciekawiej z zewnątrz oraz oferuje wysokiej jakości materiały w kabinie. Z tego powodu jest pozycjonowana nieco wyżej.
Pod maską znajdziemy ten sam układ napędowy, co w RAV4, który składa się z 2,5-litrowej jednostki benzynowej i silnika elektrycznego. Jej łączna moc sięga 222 KM. Toyota Harrier jest dostępna również z silnikami benzynowymi 2.0 oraz 2.5 l.